Skocz do zawartości

ryard

Użytkownicy
  • Ilość treści

    426
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez ryard

  1. Tak na poważnie, to pióra są przeznaczone do pisania atramentami, a atramenty są na ogół do piór. Tu nie ma kitu jak z drukarkami, że "proszę używać wyłącznie naszych tuszy!". Więc na razie kup jakiś tani (przypomniało mi się, że czarny Pelikan potrafił trochę zakitować spływak - przy czym dało się wypłukać zwykłą wodą). Jak popiszesz to pewnie zechcesz jakiegoś konkretnego koloru albo szczególnych właściwości, itd. Tu na forum naczytasz się recenzji o atramentach i zaczną się zakupy... 😉 Podsumowując, nikt Ci nie powie jaki atrament jest dla Ciebie najlepszy. Najwyżej może opowiedzieć co na nim samym zrobiło dobre wrażenie a co niefajne. Powodzenia! 😀
  2. Ogólnie bomba. Chciałbym takie mieć. Podobnie jak poprzednicy, mam wątpliwości do systemu zapinania. To skórzane "oczko" albo się wyrobi na luźne albo rozedrze. Obszyłbym klapkę zamykającą tak samo jak korpus. Ponadto może zakończenie tej klapki może by przyciąć bardziej trapezowato, bo z czasem narożniki klapki mogą się nieestetycznie wywijać do góry jeśli nie będą dostatecznie sztywne. Chyba, żeby je usztywnić ale to wymaga wstawki i podwójnej skórki. Czyli więcej roboty i materiału.
  3. Mam podobne obsadki. Muszę je posprawdzać, może zawierają niespodzianki!
  4. "Dziki Orzeł" wylądował! Odebrałem z małym poślizgiem. W awizo był dopisek "przesyłka uszkodzona". Ale było to powierzchowne zadrapanie, bez znaczenia dla zawartości przesyłki. Przystąpię więc do programu. Proszę jednak o wyrozumiałość bo chwilowo jestem bardzo zawalony robotą.
  5. Lamy Safari ze stalówką F do codziennej roboty jest niezawodne. Lekkie, nawet wytrzymuje upadki (nie to żebym zachęcał do rzucania nim), łatwo rozebrać i wymienić stalówkę. Wygląd nie każdego rzuca na kolana ale za to jest wygodne w trzymaniu.
  6. Ciekawa sprawa. Mam kilka piór od tej osoby, nie miałem nigdy problemu. Ale na pewno ta osoba jest zorientowana w kwestiach technicznych - jeśli chodzi o stan pióra. Więc argumentacja typu "jeśli zaciąga atrament to chyba powinno pisać" wygląda bałamutnie. Poza tym na fotografii końcówka stalówki jest położona akurat na tle klipsa tak, że ułamane skrzydełko jest słabo widoczne. Przypadek? Nie sądzę. Ja mam dobry monitor 27 cali i narzędzie "lupa", więc przy dobrej ostrości fotki mogę pooglądać detale. Ale na mniejszym monitorze może być z tym problem. Natomiast przypuszczam, że sprzedawca nie robiłby problemu ze zwrotem. Ale przy takim piórze za taką cenę faktycznie warto stalówkę wymienić lub przeszlifować.
  7. Swego czasu próbowałem połapać się w składach past długopisowych (tak mówi się o tzw. "tuszu") ale to zbyt zróżnicowana sprawa. Różni producenci mają swoje tajemnice. Udawało mi się zdobywać informacje o niektórych składnikach, które były dla mnie istotne. W każdym bądź razie, na pewno w tej branży stale coś się zmienia. No bo ma być coraz to lepiej (w co nieraz powątpiewa) a przede wszystkim taniej. W ostatnich kilkunastu latach zmieniło się sporo.
  8. Czyżby to był najbardziej forumowy Waterman, czyli Waterman Forum? http://fountainpenlove.blogspot.com/2013/10/in-praise-of-cheap-pens.html Nie, to nie to. Rozpędziłem się
  9. Dzięki Stary Druhu! Zupełnie nie spodziewałem się tak tajemniczej roli Rozumiem przy tym, że Tajemniczy Facet nie podaje swoich danych do wysyłki A co do piór, to kto jak nie Ty zarzucałeś mnie pierzastymi paczkami?
  10. Bardzo ciekawy test. Żałuję, że przegapiłem
  11. Może założysz wątek o dyskusji jakie pióro jest eleganckie i wygodne? Bo ktoś doradzi Ci najlepiej jak może a Ty odeślesz go do samurajów albo kołchozu Normalnie pytasz o sprawy leżące w kategoriach gustu i odczuć.
  12. Botanica nie odbiega za bardzo od kasztanów. Czy może raczej kasztany od botaniki Ale piórko kupuj i wręcz! Tylko się rozmyśl
  13. Bardzo ciekawe pióro. Gratuluję Pismo też ciekawe. Też gratuluję
  14. Format arkusza jest może najmniej istotnym parametrem, bo gdybyś wiedziała jaki rodzaj papieru spełnia Twoje wymagania to zmówienie odpowiedniego formatu to już mniejszy problem. Na początku trzeba ustalić jakim atramentem chcesz pisać. Czy może tuszem? Wtedy ktoś doradzi Ci konkretniej. A i tak zapewne trzeba będzie przeprowadzić próby z kilkoma papierami. Bo zachowanie się atramentu na papierze to prawie sama praktyka. A może też jest możliwość dobierania stalówek? Na razie za mało danych
  15. Stalówkę F od Pilota można śmiało brać. Drapać żadna nie powinna. A jak już drapie to dotrzeć.
  16. Oznaczenie stalówek mówi, że pisze kreską cienką, ekstra cienką lub średnią. Nie zapewnia Ci określonej grubości kreski. A ta zależy także od atramentu i papieru. Generalnie stalówki F firmy Pilot piszą znacznie cieniej niż F europejskich producentów. Do drobnego pisma wolałbym Pilota. Piszesz też o miękkości pisania. To odczucie subiektywne. Mi będzie się pisało przyjemnie, Ty powiesz, że drapie albo twarde. Może być też odwrotnie. To odczucie zależy też od tego po czym piszesz. Jeśli weźmiesz do ręki 5 takich samych Pelikanów, pewnie byś miała różne wrażenia z pisania. Dlatego nie pytaj kto jakie ma wrażenia. To tak jakbyś kogoś pytała, czy lepiej głaskać kota czy psa. Współczesne pióra piszą raczej twardo. Niezależnie czy kosztują 100 zł czy 1500. Jeśli stalówka jest chropowata i trochę skrobie, to można doszlifować. Można też cierpliwie poczekać aż dotrze się w wyniku eksploatacji i będzie pisała leciutko. Stalówka musi się też dopasować do ułożenia Twojej ręki. Bo wrażenie lekkości pisania, o którym piszesz, zależy też od bardzo subtelnych zmian w ułożeniu ręki i chwycie pióra. Sprawdź to sama.
  17. W każdym razie ja bym nie pchał do szyjki metalowych drutów. Uszkodzi toto szyjkę i nabój będzie siedział luźno. Trzpienie różnych piór mają różne grubości i otworek przebije się taki jaki ma być. Szyjki internacjonałów mają tolerancję. Jeśli naboju wtórnie użyjesz do innego pióra to nie koniecznie będzie pasował istniejący otworek do trzpienia. Ja zatykam czymś lepiącym, może być plastelina, stearyna, kit. Albo drutem ze spinacza dociskam kawałek uszczelniacza od zabezpieczenia kartridża do drukarki.
  18. Sprawdź ceny na portalu z nad zatoki. Jeśli wykażesz cierpliwość to NoNonseny kupisz po 1/3 ceny z aukcji o którą pytałeś. Mam tego niezłą garść bo lubię markę Sheaffer. Piszą absolutnie fajnie, wyglądają tak sobie ale są mocne, odporne na upadki (z umiarem), nie do zajechania. Mają szeroką gamę stalówek od cieniutkich do bardzo szerokich bo służą do uprawiania kaligrafii. Ale te cieńsze do codziennego pisania będą służyły całkiem dobrze. Jednym słowem tanie niezłe pióro do przyjemnego pisania a nie do szpanowania. No ale nie za 150 zł ani nie za 100.
  19. Mam stadko Lamy Safari i jednego Pilota 78G a także kilka wyżej wymienionych Pilotów MR. Wszystkie sprawują się bardzo dobrze. Lamy są solidne, odporne, piszą cienko ale na moje odczucie, lepsze wrażenie użytkowe robi Pilot. Bardziej lubię 78G, choć MR też niezły ale w ręku leży jakoś gorzej. Są to subiektywne odczucia. Paulo, Ty możesz te piórka odbierać inaczej. Nie jest łatwo napisać co jest lepsze dla Ciebie. Otrzymasz tu różne opinie, ale każda osoba pisze o swoich odczuciach. Oba pióra są dobre i trwałe. U Pilota cienką kreskę masz pewną. Moje Lamy piszą nieźle, lecz kreski mają różne. Kolega zachwycony moją Lamą kupił sobie czarną z czarną stalówką F i był załamany bo jego Lama była drapiąca i pisała trochę grubo. Po jakimś czasie stalówka się dotarła i po papierze sunie gładko i miło lecz kreska pogrubiła się jeszcze bardziej. Tak więc, jeśli Lamy, to z pewnością EF. Z przygody mojego kolegi wynika, że Lamy nie gwarantuje powtarzalności. Jeśli zdecydujesz się na Pilota to polecałbym sprowadzić wprost z Japonii. Cena dużo niższa, w kosztach przesyłki można powybierać. Są także dostawy darmowe. Nie lękaj się też sprzedawców z innych krajów pobliskich Japonii. Jeśli ktoś prowadzi sklep to jest taki sam pewniak jak nasz sklep krajowy. W razie zaginięcia przesyłki odsyłają pieniądze, jest możliwość zwrotu. Nasze służby celne na tak drobne zakupy nie nakładają żadnego myta. Rzecz jasna, że przesyłka wędruje trochę dłużej ale jeśli Ci się nie pali to można poczekać tydzień lub dwa.
  20. Mam takie, mam też kilka innych ale tej właśnie klasy. Używam regularnie i, co może dziwne, piszą całkiem nieźle a kilka to nawet miło. Natomiast wartość jest faktycznie niewielka, ale że zerowa to przesada
  21. Bardzo fajna robota! Szacunek! Jeśli nie będziesz tym rzucał to pióra się nie porysują. Wątpię, czy wszystkie blaty, na które odkładasz chwilowo pióra, masz oklejone pluszem Świeżo obrobione drewno wygląda fajnie, ale na przyszłość możesz pomyśleć o jakimś welurze albo nawet innej grubszej tkaninie. Przecież może być zwyczajna bawełna, nawet trykot z koszulki.
  22. Albo ciepła woda albo strumień ciepłego powietrza. Ja do niedawna używałem takiej "starożytnej" suszarki do rąk. Tak dawała gorąco, że rąk nie szło dłużej utrzymać. Ale pióra suszyła i rozgrzewała pięknie.
  23. Widocznie masz mechaniczne uszkodzenie tłoka.
  24. Otrzymałem od Pelikanów zaproszenie by zachęcać znajomych do zgłaszania się na Hub Lublin. Jak chętnych będzie więcej niż obecnie to jest szansa. A więc zachęcam do rejestracji i zachęcania! Link poniżej: http://www.pelikan.com/hubs
  25. Nie widzę zdjęcia cioci. Jak mam ją ocenić? A komplecik kupiła już kawałek czasu temu. Dopiero teraz wręczyła? No, chyba że czekała aż zgrzeczniejesz A na poważnie to pisadełka miłe, i należałoby je od czasu do czasu delikatnie użyć. Coby mechaniczne części nie zesztywniały. A długopisowy wkład lubi zastygnąć przy wieloletniej bezczynności. Dlatego lepiej nieco pobazgrać (albo napisać coś fajnego).
×
×
  • Utwórz nowe...