Skocz do zawartości

Szymon Dzwończyk

Użytkownicy
  • Ilość treści

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnio

O Szymon Dzwończyk

  • Urodziny 24.11.1993

Contact Methods

  • WWW
    http://www.pakamera.pl/szymon-dzwonczyk-0_s12153701.htm

Profile Information

  • Płeć
    Male
  • Skąd jesteś?
    Wrocław

Szymon Dzwończyk's Achievements

XXF

XXF (1/6)

  1. Właśnie ciekawe jest to, że na Kickstarterach zagranico nawet na takie coś można dostać grube pieniądze.
  2. Produkcja piór jest droższa, bo cały zestaw skuwek, stalówki i spływaka jest droższy.Normalnie używam gotowców w przypadku długopisów, możliwe do kupienia na zachodzie. W przypadku piór jest to koszt rzędu 5x tyle. Koszt samego pióra oczywiście też jest większy, ale niestety jestem jedną z tych osób, które widząc jakąkolwiek skazę w produkcie, wyrzucają ją go do pudełka "dla rodziny". Statystycznie, w przypadku długopisów, ok. 1/3 długopisów idzie do rozdania z powodu skaz w wykończeniu. Co do materiałów, te długopisy, które mi pokazałeś, są niezłą inspiracją. Ja działam jednak w drewnie. Mam także tokarkę do metalu, a nawet jak przypuszczam, mógłbym próbować z korpusem aluminiowym wykonanym na tej do drewna - zadanie na przyszłość. Podrzucam jeszcze raz (bo pisałem o tym w wątku z powitaniem) zdjęcia tego co robię. Pióra będę robił jak już uda mi się opanować technikę pokrycia lakierem cyjano-akrylowym w takim stopniu, aby nie mieć sztuk brakowych. Swoją drogą długopisy są wyposażone we wkłady Cross, ktoś ma zdanie na temat ich jakości?
  3. Dzięki za odpowiedzi. Daliście mi dużo do zrozumienia i macie rację. Sprzedaż długopisów jakościowych może opierać się jedynie na długopisach prezentowych, bo mało ko będzie chciał rzeczywiście kupić coś dla siebie za te powiedzmy 80-100 zł. @Thay, @Marfackib : właśnie o to chodzi, żeby poznać Wasze zdanie, nie moje. Swoje znam @Krystian_33 : brak potrzeby to też odpowiedź szczególnie "cienki = elegancki" jest pomocne. @Andrew : nie ma czegoś takiego jak "rynek", bo pióra czy długopis wytwarzane w ilościach rzędu 20-30 rocznie to nie produkt dedykowany do Empiku a raczej do specyficznej grupy ;] Dzięki wielkie za odpowiedź, w końcu konkret Gwoli ścisłości, plan na przyszłość jest taki, aby właśnie zacząć toczyć pióra. Wszystko małymi kroczkami, tak jak pisał kolega w bliźniaczym temacie niżej, produkcja piór jest dużo droższa i celuje do bardziej wybrednego środowiska.
  4. Chyba muszę przemianować się jako dostawcza artykułów piśmienniczych na pocztę Właśnie sam zauważyłem, że w większości tego typu długopisy schodzą jako prezenty. Nadal jednak nie dostałem odpowiedzi od Was jakie powiedzmy pióra lepiej Wam leżą w dłoniach? Delikatne i lekkie czy właśnie grubsze, przy których czuć wagę? Celowo piszę pióra, bo może w ten sposób jakoś się wkupię w łaski
  5. Cześć, tak jak pisałem w temacie powitalnym, z racji że od paru lat próbuję ugryźć (a raczej gryzę) temat produkcji ręcznej długopisów, próbuję wyczuć co tak na prawdę przyciąga nas do tych gorszych krewnych piór wiecznych. Stąd mam do Was parę pytań, liczę na jak najbardziej zróżnicowane odpowiedzi, bo właśnie tak już jest, każdemu podoba się coś innego: 1. Dlaczego długopis? Czy chodzi o dostępność i łatwość użycia czy może znajdzie się ktoś kto uważa długopisy za (ciekawszy? nowocześniejszy?) odpowiednik pióra? 2. Co Was przyciąga do danej marki/modelu? Czemu macie akurat ten jeden ulubiony? Historia? Przypadek? 3. Czy zauważacie różnice w wyważeniu pióra/długopisu? Pewnie większość odpowie "tak", ale spróbujcie też sobie wyobrazić, że macie pisać ciężką stalową sztabką, albo długopisem z włókna węglowego (jak Faber-Castell Carbon)? 4. Trudne pytanie: wąski Cross czy grubszy Parker (średnica)? Co lepiej leży w dłoni? 5. Ile bylibyście w stanie zapłacić za stylowy, ponadprzeciętnej jakości długopis (no tak, nadal długopis) do użytku na co dzień? Postarajcie się oderwać od samej ceny marki. Pytania są dziwne i tendencyjne, ale chciałbym tym zacząć dyskusję na temat: czego tak na prawdę spodziewać się po długopisie i czemu w ogóle istnieje ta część rynku gdzieś między piórami wiecznymi a pisadełkami BICa?
  6. Chciałbym serdecznie powitać wszystkich miłośników! Przedstawię się: mam 22 lata, jestem studentem mechaniki i budowy maszyn na Politechnice Wrocławskiej, pracuję jako konstruktor mechanik w dużej firmie produkcyjnej z branży motoryzacji. Prywatnie zajmuję się stolarką i tutaj zaczyna się moja przygoda z piśmiennictwem. Miłośnikiem tematu jestem z trochę innej strony niż większość, mianowicie w wolnym czasie zajmuję się nie kreśleniem a rękodziełem. Od blisko już dwóch lat prowadzę ręczną produkcję drewnianych długopisów marki BUKKEY. Uznałem, że idealnie będzie obserwować środowisko i uczyć się od Was, aby wiedzieć czego oczekują także wybredni koneserzy tematu. Nie chcę się tutaj reklamować, bo nikt nie lubi natarczywości, ale chciałbym "wykorzystać" Was do ciągłego polepszania jakości wyrobów, także po to żeby kiedyś móc zacząć produkcję piór. Pozdrawiam, Szymon
×
×
  • Utwórz nowe...