Więc przymierzam się do zakupu i tak oto walczy we mnie rozsądek (nowe,normalne,w miarę sprawne ekonomiczne pióro, za około 200zł)
któreś z tych:
cross bailey niebieska laka sheaffer gift colection Pióro wieczne Kaweco Student czerwone kaweco liliput pilot prera
z zauroczeniem (używane pióro sprzed kilkunastu lat, które mami mnie swoim wyglądem)
http://allegro.pl/show_item.php?item=5724331847&msg=Tw%C3%B3j+e-mail+zosta%C5%82+wys%C5%82any.&msgtoken=048a25b10f8bf5405c1e387864ffa85323220a1444b540a86acf77d00be2ff62
czytam, że pióro stare, urzeka mnie swoim wdziękiem, ale jednak chciałabym używać je do pisania a nie patrzenia.
I pytanie następujące, czy te modele sheaffera miały jakieś defekty, itp, które utrudniłyby korzystanie z nich, czy też były już sprawnymi narzędziami pisarskimi. Czy to dobra cena jak na takie pióro? A może jakieś felerne i dlatego?
Zrozumiałam, że jest na naboje sheaffera lub na tłok, więc względnie da się chyba przystosować do codziennego użytku. Sprzedawca pisze, że pióro w bdb stanie, i nie wiem czemu nikt nim nie pisał czy po prostu pancerne...
doradźcie proszę,
Piszę dużo, szybko, nie lubię gwoździ, pasowała mi stalówka parkera vectora (w stalowym f była dość cieńka, grubsza z plastikowego była lepsza, za to z frontiera już zdecydowanie za gruba;-)), lubię jak pióro podaje soczyście atramentu, ale bez przesady, żebym se nie rozmazywała ręką jak będzie schło pół godziny. Mało mam doświadczeń i mało wymagająca jestem w sumie. Tylko chciałabym żeby mi się pióro nie psuło co pół roku jak to ostatnio parkery na które trafiam mają w zwyczaju...