Kurczę, ale jestem mocno ograniczony z kasą, więc chciałem wszystko kupić od jednego sprzedawcy, a ten od którego chcę kupić ma konwertery tylko Parkery, Watermany i Crossy. Jestem bardzo problematycznym człowiekiem.
Wow, ciekawie. Polski język, trudna język.
Gdzieś czytałem, że niektóre konwertery raz wchodzą do Pilota MR, a innym razem nie. Czy konwerter w Watermana jest dobry na 100%?
Ok, wybrałem jednak Pilota MR M. Przynajmniej na razie Będę napełniał długie naboje strzykawką. Gdzieś przeczytałem, że czarne atramenty są niedobre dla pióra. W takim razie może jakiś blue-black? Może Pelikan 4001? Będę miał od razu naboje i buteleczkę z takim samym atramentem. A czy takie wielokrotne wkładanie naboju nie sprawi, że będzie mniej szczelny?
Dzięki, więc jednak zostanę przy F. Najwyżej nauczę się pisać większymi literami. Co jest też dla mnie plusem Safari - sprawdzony tłoczek. Np. niektórym osobom do Pilota MR pasował tłoczek Pelikan, a innym już nie.
Szczerze, nie mam pojecia co robić. Z tego co widzę, to więcej osób poleca Lamy. A według Ciebie, lepiej pisać F czy EF? Możliwe, że na Święta będę miał więcej kasy, to może od razu kupię sobie lepsze pióro.