Skocz do zawartości

LisekChrystusek

Użytkownicy
  • Ilość treści

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Ostatnio na profilu byli

287 wyświetleń profilu

LisekChrystusek's Achievements

XXF

XXF (1/6)

  1. O, to skoro schnie szybciej to decyzja raczej podjęta. A jesteście w stanie polecić sklep internetowy, w którym bezproblemowo i w dobrej cenie można dostać Aurore?
  2. Witam serdecznie. Zbliża się październik i nadszedł czas kupna czarnego atramentu, który będzie zasilał moje Lamy Safari ze stalówką LH. Jest ona stosunkowo gruba, coś między europejskim F, a M. W dodatku jestem mańkutem, przez co potrzebuję atramentu szybkoschnącego. Mam dylemat między dwoma rodzajami: Aurora Black (która podobno ma najpiękniejszą czerń na rynku) oraz J. Herbin Perle Noire. Używałem Herbina jakiś czas i byłem stosunkowo zadowolony, jednakże zależy mi na jeszcze szybkim schnięciu, co być może jest mi w stanie zaoferować Aurora. Ktoś ma doświadczenia z tymi dwoma atramentami? Jeśli tak z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam
  3. Ja dostałem w prezencie MR'a i jest nie do używania, leję atramentem po paru zrobionych kreskach. Płukania i czyszczenia nic nie dały, straciłem w ten sposób kilka, kilkanaście ładnych mililitrów pięknego Herbina. Tak, wiem, jedna jaskółka bla bla bla. Mimo to niesmak mimo tylu pozytywnych opinii pozostaje.
  4. Niestety, reklamacja odpada, pióro było prezentem... Próbuję naprawiać, przedwczoraj je płukałem, do dzisiaj schło, zaraz składam i będą próby pisania.
  5. Nowy, napełniany, tłoczek nowy, wszystko to samo. Wczorajsze próby napisania dwóch słów resztką atramentu skończyły się tym co widać na poniższym obrazku.
  6. Na naboju sytuacja wyglądała tak samo, wywaliło cały do skuwki/piórnika.
  7. Witam wszystkich Pióromaniaków. Przejdę od razu do sedna tego tematu. Mam ogromny problem z Pilotem MR w wersji japońskie M, mianowicie kilkukrotnie już pióro to wylało mi calusieńki nabój/tłok (model z Jinhao 599) atramentu, prosto przez stalówkę, niezależnie jaki był to atrament (sprawdzony Diamine, Herbin Perle Noire, Pelikan i Parker). Pióro noszone w oryginalnym etui, w torbie na uczelnie, poddawane lekkim wstrząsom podczas chodzenia. W takich samych warunkach taniutkie Jinhao 599 nie wyrzuca nawet kropli atramentu. Nie wiem co z tym fantem zrobić, pióro dostałem jako prezent, teraz leży nieużywane. Próbować reklamować czy sobie odpuścić? góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.
  8. Witam serdecznie. U dziewczyny w biurku znalazłem pióro, które pokazane jest na załączonych zdjęciach. Zidentyfikowałem go jako Waterman Charleston. Nie wiem co dokładnie z nim się stało, ale widać że zostało zalane wskutek pęknięcia tłoczka, który stawiał spory opór zanim udało mi się go wyciągnąć. Niestety nikt go porządnie nie wyczyścił, a gdy zobaczyłem go w takim stanie to za punkt honoru obrałem sobie doprowadzenie go do stanu używalności. Ktoś doradzi w jaki sposób czyścić w/w piórko? Standardowo płukać ciepłą wodą? A co z wewnętrzną stroną sekcji (miejscem osadzenia naboju)? Próbować jakimś alkoholem/detergentem? Z góry dziękuję za wszelaką pomoc! Pozdrawiam.
  9. A może jakieś inne propozycję? Ewentualnie - gdzie mogę kupić Visconti w buteleczce 30 ml?
  10. Witam. Jak w temacie: poszukuję ciemnoniebieskiego atramentu do piór Lamy Safari EF i Pilot Plumix F. Kolor musi być głęboki, mocny, nasycony. Aktualnie posiadam Parker Black-Blue i nie bardzo przypadł mi on do gustu, jest bardziej szarozielony, aniżeli granatowy. Chciałem kupić Diamine Majestic Blue, ale wyczytałem o wielu przypadkach o problemach z zasychaniem. Proszę o rady, opinie. Dodam jeszcze, że atrament musi szybciutko wysychać, bo jestem mańkutem i mam tendencje do zamazywania ręką świeżo napisanego tekstu. Z góry dziękuję i pozdrawiam!
  11. Co do Al-stara to zapewne aluminium spodobałoby mi się dużo bardziej niż abs, ale jak na razie troszkę cena mnie wstrzymywała. Niestety, nie wytrzymałem i dzisiaj rano zamówiłem matowego Safari ze stalówką EF, ale serdecznie dziękuję za propozycję.
  12. Przepraszam za dublowanie postów, ale nie mogę poprzedniego edytować. Znalazłem także pióro Pilot Plumix. Bardzo tanie, ponoć jakościowo również całkiem niezłe, a cena bardzo kusząca. Zastanawiam się czy byłoby ono na początek dobre, a jeśli tak to wersja F czy M?
  13. A znasz może jakiś sprawdzony sklep gdzie w dobrej cenie kupię zestaw złożony z pióra (ze stalówką dla leworęcznych, jeśli to robi jakąś różnice w pisaniu), tłoczka i atramentu?
  14. Witam serdecznie. Trafiłem na to forum podczas poszukiwań wiecznego pióra, które miałoby służyć mi na studiach inżynieryjnych, gdzie ilość robionych notatek jest "bardzo duża". Na początek może kilka słów o mnie. Dotychczas pisałem długopisami, w przeszłości miałem kilka epizodów z piórami, jednakże na dłuższą metę to długopis był moim głównym narzędziem piśmienniczym. Mam jednak swego rodzaju dziwny "fetysz". Bardzo lubię ciemnoniebieski tusz, przez co co chwilę długopisy zmieniałem, bo głębia ich koloru szybko malała. Doszedłem do wniosku, że chciałbym spróbować powrotu do pisania piórem, jako że zawsze było to dla mnie czymś "ekscytującym", pióra zawsze bardzo mi się podobały. Jestem osobą leworęczną, mocno ściskającą długopis (pióro), czasami wręcz za mocno, co przejawia się bólem dłoni. Pisanie czymś, co mi się podoba sprawia, że bardziej przykładam się do wyglądu pisma, którego próbkę wykonaną długopisem jak i piórem załączam poniżej. Prosiłbym o radę co do wyboru pióra, które byłoby dla mnie odpowiednie. Przeglądając sklepy trafiłem na Lamy Safari, ze stalówką w rozmiarze F i muszę przyznać, że patrząc na design to momentalnie się zakochałem. Również podoba mi się grubość kreski jaką owe pióro tworzy. Na początek jestem w stanie wydać do 100 złotych, jeśli ta "choroba piśmiennicza" okażę się nieuleczalna to zapewne będę to brnął w coraz droższe modele. Bardzo mi zależy na komforcie pisania, bardzo ciemnoniebieskim atramencie oraz by pismo się nie rozmazywało. Z góry dziękuję za pomoc! Po lewej długopis, po prawej pióro.
×
×
  • Utwórz nowe...