Skocz do zawartości

Jimi Leone

Użytkownicy
  • Ilość treści

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

O Jimi Leone

  • Urodziny 21.08.1991

Contact Methods

  • WWW
    http://www.jimileone.blog.pl

Profile Information

  • Płeć
    Male
  • Skąd jesteś?
    Łódź
  • Zainteresowania
    literatura, muzyka, psychologia

Jimi Leone's Achievements

XXF

XXF (1/6)

  1. wpisuję w google "czcionka kaligraficzna" i skaczę po obrazkach, stronach. Małpi sposób. Wciskam co popadnie i patrzę, co się stanie
  2. Ja mam identyczny problem co Ty, też nie mogę się rozczytać. Co prawda nie muszę notować wzorów matematycznych i równań, u mnie są to teorie i opisy przypadków (studiuję psychologię). Obecnie uczę się jednej czcionki, która jest w miarę prosta i czytelna, bez zbędnych ozdobników. Wrzucam zdjęcie. ewentualnie coś takiego
  3. Jak na razie jestem zielony w temacie, więc jeszcze trochę czasu minie zanim przetestuję te wszystkie marki i kolory Obecnie już jestem strasznie napalony na atrament R&K w kolorze Scabiosa i chyba żadna siła mnie nie cofnie od zrealizowania zamówienia na niego
  4. "Mam już taki charakter, że aby coś zrozumieć, muszę najpierw spróbować to zapisać" H. Murakami Norwegian Wood

  5. "Mam już taki charakter, że aby coś zrozumieć, muszę najpierw spróbować to zapisać" H. Murakami Norwegian Wood Tym cytatem mogę rozpocząć opowieść o tym, skąd wzięło się u mnie zainteresowanie pisaniem. Przez jakiś czas prowadziłem stronę internetową/bloga i zauważyłem, że sam proces werbalizacji myśli pomaga mi lepiej zrozumieć otaczający mnie świat. Kilka tygodni temu postanowiłem zamienić edytor tekstu i klawiaturę komputera na długopis i notes, czyli rozpocząć prowadzenie dziennika z prawdziwego zdarzenia. Zakupiłem piękny, brązowy Leuchtturm1917 i wystartowałem. Coś mi jednak nie pasowało w pisaniu plastikowym, brandowanym długopisem w dość drogim notesie. Tak stałem się członkiem forum i właścicielem pióra, a w zasadzie trzech. Kilka słów o mnie. Mam dwadzieścia trzy lata i jestem studentem psychologii. Interesuję się literaturą, psychologią oraz muzyką. Nie mogę spać po nocach, bo myślę o bezkresie kosmosu i nieuchwytności czasu Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
  6. Słyszałem, że Pelikan czarny mocno zapycha pióra (wiele opinii na forum), więc chyba nie zaryzykuję, ale dzięki za podpowiedź
  7. Świetna i rzeczowa recenzja. Verdigris i Helianthus na pewno zagoszczą na moim biurku.
  8. Mam właśnie w planach zakupić coś ciemno-niebieskiego, zielonego i brązowego. Z jakiej fabryki atramenty będą najlepsze do tych chińczyków? Pelikan, Parker, Waterman, Schaefer? Zależy mi na tym, by w miarę szybko schły i nie przebijały. Ten atrament od Jinhao przebił mi na kartce z notesu Leuchtturm1917, a jakość papieru w tych notesach jest całkiem dobra. Nie chodzi o prześwitywanie, tylko o przebijanie. Druga strona nie nadaje się do użytku, a użyłem pióra ze stalówką ef.
  9. Do mnie przyjechały dzisiaj moje pierwsze pióra. Chudy, grubszy i najgrubszy. Jinhao x750, 188 i 911.
  10. W wolnym czasie staram się pisać powoli i przykładam się do każdej literki. Jeśli chodzi o szybkie pisanie na uczelni, to śmigam tak, że nie mogę się czasami rozczytać, więc często odpuszczam sobie robienie notatek i kseruje od kogoś innego
  11. Tym dobrym tłem jest kartka a4 z drukarki leżąca na parapecie Zdjęcia chciałem zrobić lustrzanką, ale wychodziły słabo, więc zatrudniłem iPada (o ironio!). A z tym cieniowaniem chodzi dokładnie o to, że na dole tekstu zostaje mi tak jakby kropla atramentu i jest dosyć mokro. Na górze jest sucho na wiór. Nie sądzę żeby to była zaleta
  12. Witam wszystkich forumowiczów. Niedawno wszedłem w posiadanie trzech tanich, chińskich piór Jinhao, a mianowicie modele x750, 188 oraz 911 (dawne 325). Chciałbym przedstawić wam ich sylwetki i po części zrecenzować każde z nich na tyle, na ile będę potrafił. Są to moje pierwsze pióra, więc nie mam specjalistycznej wiedzy ani nie operuję słownictwem kogoś, kto zna się na rzeczy. Jak widać na zdjęciu powyżej, są to zupełnie inne bajki. Na początku chciałbym opowiedzieć wam tą związaną z pierwszym od lewej, czyli Jinhao x750, metalowe, w pięknym kolorze kości słoniowej. Chyba mój zakup tego modelu związany był właśnie z tym kolorem. No i spójrzcie na tą stalówkę. Największą zaletą tego modelu jest możliwość całkowitego rozebrania go na części pierwsze, co zdecydowanie ułatwia nam czyszczenie. Ten model jest najdroższy z całej trójki. Kosztował mnie 26 zł. Zdecydowanie sam wygląd jest wart tej ceny. Jest duży i całkiem ciężkawy, ale świetnie wyważony i pisze się nim dość gładko, choć ma swoje humory. Stalówka jest dość elastyczna. Pióro jest całkiem mokre. Próbkę pisma wszystkich trzech piór pokażę na samym końcu. Poniżej zdjęcie tego, jak x750 prezentuje się w dłoni. Czas na kolejny model. W sumie chyba najbardziej elegancki z całej trójki, szczególnie w czarnej wersji, którą posiadam. Oczywiście metalowe. Przed wami Jinhao 188. Jest całkiem ciężkie jak na swoją wielkość. Stalówka nie jest tak okazała jak w x750, ale także cieszy oko. Jeśli chodzi o wyważenie tego pióra, to najlepiej trzyma się bez założonej skuwki. Wygląda wtedy gorzej, ale znacznie przyjemniej się pisze. Na początku miałem lekkie problemy ze "skrobaniem", ale wystarczyła delikatna ingerencja w stalówce i wszystko jest dobrze. Pisze najgładziej z całej trójki. Stalówka nie jest zbyt elastyczna, ale przy silnym nacisku widać grubszą kreskę. Cena 24 zł. And last but not least. Jinhao 911. Jestem w szoku, że pióro za 15 zł może być tak świetne. Ma dość surowy wygląd i jest takim typowym piórem do ciężkiej pracy w szkole i na uczelni. Ma zakrytą stalówkę. Ma aluminiowy korpus i plastikową sekcję. Jedynie w tym modelu jestem tego pewien. U pozostałej trójki ciężko stwierdzić czy sekcja jest metalowa, czy z twardego plastiku. Tutaj ten materiał jest po prostu gorszy. Ślad jest najcieńszy. Jest naprawdę cieniutki. Przy bardzo szybkim pisaniu może przerywać. Stalówka nie jest elastyczna, typowy gwóźdź. Teraz chciałbym pokazać wam próbkę pisma całej trójki. Specjalnie zostawiłem tą część na koniec, gdyż próbki znajdują się na jednej kartce. Świetnie widać różnicę. Mam brzydki charakter pisma (jeden z powodów przerzucenia się z długopisu na pióro), więc proszę o wyrozumiałość . Papier to bodajże 80g (zeszyt top2000), atrament czarny Jinhao (używałem tego samego naboju do każdego z piór). W Jinhao x750 mam problem z strasznym cieniowaniem. Może nie widać tego na skanie, ale w rzeczywistości razi to w oczy. Górna część liter jest szara, a dolna czarna. Ma ktoś jakiś pomysł, jak to naprawić?
×
×
  • Utwórz nowe...