Skocz do zawartości

comatose

Użytkownicy
  • Ilość treści

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez comatose

  1. W lokalnych sieciówkach w Auchan jest najwiekszy wybór i ceny najniższe.
  2. Czyli wszystko jasne, moim zdaniem bardzo przyjemnie się piszę piórem z tą stalówką. Przypomina mi to pisanie ołówkiem automatycznym co lubię najbardziej
  3. Witajcie, mam małe pytanie natury technicznej co do wymiany tych stalówek. W oryginale miałem stalówkę M. kreska wydawała mi się trochę zbyt gruba więc zainwestowałem w Plumixa i przełożyłem z niego stalówkę F. Wszystko ładnie siadło, ale ta nowa stalówka jest inna, jest zakończona na prosto. Stara stalówka M była zakończona taka "kulką" przez co linia cały czas miała taką samą grubość. Stalówka z Plumix'a daje cienką kreskę przy pociągnięciach pionowych i grubszą przy poziomych. W necie znalazłem tylko informację o różnym grawerze, reszta niby taka sama miała być. Nie żeby mi to przeszkadzało, bo pisze się bardzo przyjemnie, jestem tylko ciekawy czy te stalówki występują w różnych wersjach, czy może nowa stalówka jest typowo do kaligrafowania? Bo zdaje się Plumix do tego przeznaczony jest.
  4. Witajcie, Dziękuję za miłe słowa, czy jest rozmach to nie wiem, ale patrząc na Wasze kolekcje piór i atramentów, to wypadam co najmniej poniżej normy ;D
  5. Ściereczki Cape Cod są fajne, ale pewnych kopert (w zegarkach) jednak się nimi nie czyści, na przykład kopert w matowym wykończeniu. Zasadniczo są przeznaczone do polerowanej stali. Na forum zegarkiklub było o tym kilka tematów. Tak więc nie jest to "cudowny środek". Ściereczki usuwają rysy, ale tylko te malutkie, nie ma co się nawet łudzić, ze zlikwidują głębsze zarysowania.
  6. Witajcie, Od pewnego czasu jestem zarejestrowany na forum, więc najwyższy czas się przywitać. Trafiłem tutaj pewnie jak większość nowych osób szukając informacji na temat zakupu pióra. Przyznam się, ze nie skorzystałem jednak z porad przewijających się w znalezionych tematach (Sheaffer, Lamy, Parker, Waterman…) i zakupiłem japońskiego Pilota Prerę w wykończeni „slate gray”, oczywiście prosto z kraju Kwitnącej Wiśni bo taniej Doszedłem do wniosku, ze będzie mi pasowało do japońskiego samochodu i japońskich zegarków które noszę na co dzień Aktualnie jestem na etapie poszukiwania odpowiedniej grubości stalówki – w poniedziałek mam nadzieje, dotrze do mnie F'ka. Oraz odpowiedniego atramentu – aktualnie mam to co było do dostania na miejscu, czyli Parker Qink i Pelikan 4001. W drodze są sample Pilot Iroshizuku, a prawdopodobnie niedługo zakupię jakiś atrament Sailora Pozdrawiam Marcin
×
×
  • Utwórz nowe...