Witam... Piórem pisałam całe liceum i podstawówkę a było to.... (tu spuśćmy zasłonę milczenie wszak kobiety o wiek sie nie pyta). Były to jakieś chińskie podróby ze schowanymi stalówkami za to jak sie nimi pisało- miałam jedno ulubione ale niestety po iluś tam latach w końcu się zgubiło po kolejnej przeprowadzce... Potem pisałam dlugopisami aż w prezencie dostałam parekera klasycznego IM. Niestety pech mnie prześladował - ktos mi go zwinął... No klasycznie ukradł mówi się. Obecnie w ramach powrotu kupiłam za bezcen pióro zenith ale pisze grubo nieciekawie a raz mi nawet nabój sam się wypiął i całość była do czyszczenia. Stąd pomysł by poszukać czegoś lepszego. Szukam i szukam i pomysłów brak. Podoba mi się parker historic colours colection pomarańczowy (ale to parker). Mąż proponuje watermana ale ja nie chcę klasycznego srebrnego. Nie pasuje do mnie - muszę mieć pióro, które dobrze lezy w damskiej drobnej ręce i czymś się wyróżnia...
Żałuję, że nie moge mieć kolekcji piór i każdego z innym kolorem ale niestety...
Pozdrawiam
Sylwia