Skocz do zawartości

zutka

Użytkownicy
  • Ilość treści

    831
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez zutka

  1. A ja się zastanawiam nad opcją Platinum mix free :) Producent przygotował kartę gotowych kolorów, które mogą powstać w wyniku zmieszania atramentów podstawowych. Można wybrać z wzornika, ewentualnie poeksperymentować, dodając coś jeszcze.

    60ml atramentu kosztuje w Abernatopen 56zł, ale na potrzeby forum można kupić mniejsze opakowania wtórne. Jeśli jest ktoś, kto faktycznie może zaprojektować grafikę, to z etykietami też problemu nie będzie :) 

    Platinum to dobra marka, a przyznam szczerze, że atrament chciałabym zużyć, a nie postawić na półce.

    Biorąc pod uwagę realne zainteresowanie akcją, o prawdziwą limitkę (wyjątkowy kolor + opakowanie) może być trudno.

  2. Nie jestem ekspertem, ale z doświadczenia wiem, że złota stalówka nie musi być ani mokra, ani miękka. W moim sheafferze jest sucha jak pieprz i twarda jak gwóźdź. Mogę nią pisać milimetrowe literki - a jest złota.

    Jeśli Ci taka stalówka nie odpowiada, a możesz wymienić - zrób to i poszukaj czegoś bardziej w Twoim guście. Życzę miłych poszukiwań :)

  3. Moje panny przerobiły temat praktycznie i mogę się wypowiedzieć:

    1. Odradzam pelikano. Są lekkie i poręczne, ale plastikowa skuwka szybko się kruszy i łamie. Pisze dość grubo, jeśli dziecko ma drobne pismo, tekst będzie się zlewać.

    pelikano-junior-fountain-pen-turquoise.g

    2. Dobrze sprawdza się scribolino FC. Lekkie, poręczne, stalówka nieco cieńsza niż w pelikano. Moja niespełna 9-latka jest zadowolona.

    83121f0c4aeea981b80bda2b95fd

    3. Dziecku w tym wieku nie polecam ww pilota. Pióro jest ładne, dobrze pisze, ale przy tym jest stosunkowo ciężkie. U nas odpadł w przedbiegach, podobnie jak inne metalowe pióra.

    4. Bezwzględny faworyt - stary, chyba nieprodukowany już pelikan go!. Lekki, niezawodny. Myślę, że warto rozważyć zakup właśnie plastikowego pióra, ale dobrej marki; szkolnego, ale dla nieco starszych dzieci. Maluchy naprawdę męczą się podczas długiego pisania.

    pelikan.go2.jpg

  4. Mam stare pióro Sheaffer ze złotą, bardzo cienką i suchą stalówką.Lubię cienkie stalówki, ale ta jest jak igła, prawie drapie i bardzo sucho pisze. Pióro było  u pendoktora, który je zreanimował i wszystko doczyścił, więc nie sądzę, że to jakiś defekt techniczny - po prostu to pióro tak ma.

    Czytałam gdzieś, że można lekko zeszlifować stalówkę, dzięki czemu będzie pisała grubiej. Mam tylko wątpliwość, czy przy okazji nie zniszczę pióra. A może lepiej dać fachowcowi, by pomajstrował przy spływaku, żeby podawał więcej atramentu... 

    Ma ktoś jakiś pomysł?

    Dziękuję :)

     

×
×
  • Utwórz nowe...