Skocz do zawartości

iwusek

Użytkownicy
  • Ilość treści

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

iwusek's Achievements

XXF

XXF (1/6)

  1. no i zawsze można znaleźć nić porozumienia, punkty wspólne, które dają zaplecze do "twardych" rozmów
  2. Jasne, że tak. Pióro za nas sprawy nie wygra, ale jest coś takiego jak pierwsze wrażenie, na które jest zaledwie klika sekund a które może rzutować na późniejsze relacje. I pióro może być jednym z jego elementów. Może to też działać w obie strony - przychodzi klient z ulicy z problemem alimentacyjnym - dla niego pańcia w szytym na miarę garniturze, wymachująca złotym piórem może działać zniechęcająco. Natomiast przy spotkaniach na tzw. wyższym szczeblu, gdy w grę wchodzą poważne kontrakty to odnoszę wrażenie, że czasem drobne szczegóły mają znaczenie. Furorę robią teraz np. metalowe karty płatnicze. Plastik jest passe…nawet złoty. Osobiście marzy mi się osiągnięcie takiej pozycji, że będę mogła przychodzić na spotkania nawet w dresie i trampkach i podpisywać umowy obgryzionym bic'iem, żeby potem w domowym zaciszu kontemplować pisanie jakimś małym dziełem sztuki. Póki co chciałabym podziękować serdecznie za Wasze podpowiedzi i miłą dyskusję. Ktoś już kiedyś wspominał że jesteście bardzo sympatyczną społecznością forumową. Wybrałam białego Montblanca tribute z różowym złotem, model classic. Wiem na pewno, że to nie koniec i ciąg dalszy moich zakupów nastąpi.
  3. Wśród kolegów widuję pióra - ale zdecydowanie częściej jest to element wizerunku a nie faktyczne narzędzie pisarskie. Bardzo często z różnych okazji trafiają się na prezent. Marki te najbardziej popularne - Watermany, Pelikany, Parkery, Montblanc oczywiście też. Kolorystyka klasyczna, bez udziwnień. Wśród Klientów widuję natomiast bardzo często długopisy MB. Po Twoim poście widziałam…cudny. Jak zaczęłam przeglądać forum to myślałam, że mi na pewno nie grozi kompulsywne nabywanie piór. Pióro wieczne to pióro wieczne. Jedno w zupełności wystarczy w erze klawiatur komputerowych. Taa, jasne.. I tak mi się wydaje po Waszych podpowiedziach, że źle podeszłam do tematu - szukając modelu "na pokaz". Przymierzę się do poszczególnych piór i wybiorę to które wybierze mnie - na widok którego mi serce szybciej zabije i źrenice się rozszerzą.
  4. Rbit9n bardzo proszę podaj przykłady piór eleganckich a nie ostentacyjnych. Zależy mi na różnych opiniach nim dokonam zakupu. Na razie stworzyłam sobie taką listę: Mb 146/145 signature for good Pelikan m400/m600 czarny Aurora 88 czarny Sailor Podobają mi się też piora białe, w kolorze kości słoniowej, czy takim waniliowym. Pelikan m320 ma taki kolor, łączony ze złotym- ivory bodajże.
  5. Ja też się chętnie dowiem jakie to są eleganckie piora.
  6. Dzięki! faktycznie jest i w wersji 145. Pojadę do jakiegoś sklepu i przymierzę się do obu modeli. A tak apropos marek i ich rozpoznawalności: kolega przy kliencie podpisywał dokumenty piórem sailor właśnie tym podobnym do montblanca. Klient zareagował: o, widzę że pan też pisze MB… kurczę jak to jest, firma produkuje dobre pióra o zbliżonej stylistyce za 1/3 wartości MB, które uzyskują ledwie pół punktu mniej w teście Konisa a takie osoby jak ja i tak kupią MB. To jest dopiero siła marki. A przeglądając różne cuda branży piśmienniczej myślę, że chyba jedno pióro na wieki to zły pomysł. Może lepiej pióro jako nagroda/pamiątka ważnych życiowych momentów wartych upamiętnienia..
  7. Jestem prawnikiem, więc tu walory reprezentacyjne mają duże znaczenie. I pióro moim zdaniem czasami nawet odgrywa większą rolę niz np. zegarek, który aż tak nie rzuca się w oczy. Klienci nim otworzę usta i powiem cokolwiek, nim przekonam ich merytorycznie muszą mnie "kupić" wizerunkowo. Dlatego też to, co piszecie o MB to święta racja. Podejrzewam, że gdybym kupiła chińską podróbę za 60 zł też by było ok, byle tylko śnieżynka była. Ale oczywiście dla mnie oprócz znaczka cenne są inne rzeczy i myślę, że w moim przypadku warto nawet wydać więcej niż mój budżet np. na edycję Signature for Good. Zastanawiam się tylko czy 146 to jednak nie będzie zbyt duże. Ma być elegancko, a nie tak, wiecie…ostentacyjne. Drobna kobieta z wielkim piórem…no wiem…ale 145 Signature fog Good nie widziałam.
  8. dzięki to prawda że są śliczne, mi się też carene bardzo podoba, ale kupię tylko jedno więc chyba pójdę w klasyka.
  9. W swej naiwności obdzwoniłam sklepy, nie domyślając się, że wszędzie cena taka sama. Ewentualnie w ramach rabatu atrament może dostanę gratis Chciałam od razu kupić etui - ale oryginalne sporo kosztuje. Nawet się nie spodziewałam, że aż tyle. Pewnie można kupić inne eleganckie, bez śnieżynki ale za 1/5 ceny. Pozdrawiam!
  10. dziękuję Wam za odpowiedzi. dzwoniłam do bazarnika, MB 145 kosztuje 1830 zl, mają na miejscu. Popatrzę jeszcze w sklepach internetowych. Porównam też 145 do 146. Pewnie można kupić korzystniej na aukcjach, ale nie odróżnię podróbki od oryginału (szczególnie na zdjęciu). "Na Twoim miejscu zrobiłabym tak, jak radzi tsyrawe, z tym zastrzeżeniem, że kupiłabym Meisterstucka z lat 50 XX wieku (kto raz popisał elastyczną stalówką z tych lat już nigdy nie będzie chciał wziąć do ręki współczesnego gwoździa). Zgadzam się, że stare modele mają to coś, czego nie mają nowe ale nie znam się, nie wiem nawet gdzie takie kupić, żeby mieć pewność zakupu… Kasiasemba czytałam Twoje wpisy, wiem że od niedawna jesteś posiadaczką MB 145. Nie żałujesz zakupu? gdybyś mogła raz jeszcze dokonać wyboru to wybrałabyś MB? Zainteresowało mnie też 146 ale signature for good. Zaraz sprawdzę. Dziękuję raz jeszcze!!
  11. Witajcie, przeczytałam forum wzdłuż i wszerz i chyba jestem jeszcze bardziej niezdecydowana niż przed lekturą. Chcę kupić pióro dla siebie, nie jestem kolekcjonerem, to będzie prawdopodobnie moje jedyne, ulubione, wychuchane i zadbane. Chcę kupić raz a porządnie. Mogę na nie przeznaczyć tak racjonalnie około 2500 zł. Nie ukrywam, że zależy mi też na tym żeby robiło wrażenie - mam bowiem do czynienia z ludźmi którzy zwracają uwagę na to czym podpisuję umowę. Bardzo podoba mi się carene, ale chyba nie nadaje się tak na pióro "na wieki". Dużo czytałam o Sailorach, że niby kopia MB ale dobra jakość. W przypadku Pelikanów hmm..szukam klasyki i prostej formy, a pelikan taki trochę jarmarczny (wybaczcie wielbiciele). No więc proszę o radę które Waszym zdaniem warto kupić. Z góry dziękuję!
×
×
  • Utwórz nowe...