Montblanc z atramentami ostatnio w stronę zielonego skręca.
Twilight Blue tylko z nazwy jest blue - zielony wychodzi jeszcze mocniej.
A porządnego niebieskiego albo blue-black- a jakoś nie mogę się doczekać.
Zdjęcia rzeczywiście sie rozjechały i nie trzymają proporcji.Mam 580 i jestem z niego zadowolony. Stalka 1.1 bardzo mi odpowiada.
Moje ma delikatne pęknięcie 2-3 mm na gorze pod pokrętłem.
Na szczęście nie powiększa sie i nie wpływa na komfort pisania.
Nie wiem, czy sam nie zrobiłem mu krzywdy wkręcając za mocno tłoczek.
Ale tak to bywa jak chce sie wypróbować kluczyk do rozkręcania .
W mojej opinii pióro udanie i warte tych 50-60 USD.
Dzięki za recenzje.
Używałeś kiedyś telefoniku z jabłuszkiem?
Piszesz co wiesz, czy wiesz co piszesz?
Nie bardzo rozumiem czy drwisz, czy podziwiasz?
Jedni wolą Nokie, inni Samsunga a jeszcze inni Apple - jest demokracja i na szczęście można wybrać.
Albo przebijanie albo długi czas wysychania. Mnie bardziej pasuje Oxford
ale pisze okazjonalnie w zeszycie. Złoty środek trudno znaleźć.
Dzięki za test.
Ciekawe dlaczego nie przecinają teraz stalówki aż do otworu - wcześniejsze wersje były tak przecinane.
Teraz jakieś kombinacje? Ciekawe, co producent miał na myśli.
Jak dla mnie to już "przefajnowali".
Jedyny, który mi się podoba to czarny z pomarańczowymi dodatkami.
Pozostałe wyglądają jakby poskręcali pozostałości z produkcji nie zastanawiając się czy sekcja pasuje do korpusu.
A kolor stalówki dobierany chyba zupełnie losowo.
Kolega napisał, że już stalówkę demontował. Jeśli czyszczenie nic nie pomaga i konwerter nie jest uszkodzony
to też proponuje reklamować jeśli jest taka możliwość. Jeśli nie to niestety trzeba by je podesłać na przykład Piterowi.