Skocz do zawartości

Ewelaila

Użytkownicy
  • Ilość treści

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ewelaila

  1. Jasna sprawa "Wypisałam" nim ponad 100 ml atramentu i narzekać nie mogłam nawet przez chwilę. To może z Parkerami IM jest tak samo, jak z kotami - mają swój charakterek? Pozdrawiam wszystkich!
  2. Odchodząc na moment od Parkerów, mam pytanie: miał ktoś z Was styczność z piórami Pierre Cardin? Całkiem przypadkiem spotkałam w sieci coś takiego: Pierre Cardin Balzac. Znalazłam recenzję jednego z piór PC (nie wiem, jakiego - Link), ale interesują mnie Wasze opinie o PC Balzac
  3. To może powinnam się zastanowić, czy przypadkiem moje IM nie było podróbką, skoro tak dobrze się spisywało?
  4. Zauważyłam Ale czymże są Ich słowa wobec 4 cudownych lat spędzonych z IM? Ja wiem swoje, a subiektywna opinia ma tę właśnie zaletę, że jest... subiektywna Pozdrawiam!
  5. Kłaniam się, kłaniam Hemi całkiem przypadkiem mi się spodobało, a dlaczego, to sama nie wiem. Chyba "bo tak i już" Carene jakoś nie bardzo mi podchodzi, na pierwszy rzut oka skojarzył mi się z Pingwinem z "Powrotu Batmana" - ale tego tym bardziej nie potrafię wyjaśnić...
  6. Ja od kilku dni piszę z Sonnetem, wersja z 1997 roku i myślę, że będzie to udana współpraca. Aktualnie rozglądam się za jakimś ciekawym atramentem do niego (tymczasowo piszę dołączonym do pióra czarnym atramentem Parkera). Wcześniej cały czas pisałam Parkerowym Blue, a teraz zastanawiam się nad Pelikanem: 4001 Turkusowy lub Edelstein Topaz
  7. Hej-hej Już od dłuższego czasu zaglądałam na Forum (na poprzednie również). Wczoraj pomyślałam, że może w końcu wypadałoby porzucić rolę cichego podglądacza
  8. Święte słowa W planach na najbliższą przyszłość mam zakup Watermana Hemisphere, a gdy będę już obrzydliwie bogata (), to z przyjemnością nabędę pióra Montblanc Albert Einstein i Alfred Hitchcock. Ot, takie tam plany na przyszłość. Pozdrawiam i dziękuję Wszystkim za powitanie
  9. A jednak Nie miałam z nim żadnych problemów aż do tego nieszczęsnego upadku. Teraz nieco drapie, haczy i czasami przerywa. Papier ścierny (wodny, 2k) trochę pomógł, ale, tak jak w małżeństwie, mamy lepsze i gorsze dni. Liczę, że musimy się po prostu "dotrzeć" Poza tym nadzieja umiera ostatnia...
  10. Autorka wielu pomysłów na siebie. Cześć Wszystkim! Mam na imię Ewelina, a to jedno zdanie powyżej całkiem nieźle mnie opisuje Obecnie związana jestem z Parkerem Sonnet, poprzednik (Parker IM), z którym byłam związana od 2009 roku, niestety w listopadzie ubiegłego roku zaliczył nieplanowany upadek, po którym nie możemy dojść do porozumienia (ku mojemu głębokiemu niezadowoleniu, bo żyło nam się nadzwyczaj dobrze). Ale nie tracę nadziei
×
×
  • Utwórz nowe...