Skocz do zawartości

vela44

Użytkownicy
  • Ilość treści

    301
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez vela44

  1. Forumowicze, mam dylemat. Podbijam temat, bo się w nim z grubsza mieszczę, mam prawie dwie stówy i potrzebę kupna nowego pióra. Jest kilka opcji do wyboru, ale potrzebuję wsparcia. Teraz piszę Sheafferem GC 100, stalówka F, wszystko spoko, ale za gruba kreska. Kiedy lałam w nie Pelikana 4001 black kreska była spoko, ale pióro zaczęło się mocno zapychać. Wlałam Rohrer & Klingner Leipziger Schwarz i dopiero teraz grubo pisze.... W międzyczasie miałam Faber Castell WRITink, F, ono było spoko, ale pękło.... I teraz się zastanawiam nad czymś nowym, do wyboru mam Faber Castell Basic, nie do końca mi się podoba, ale ponoć jest trwałe i niezawodne, liczę na jakość pisania jak WRITink, myślałam też o Hemisphere, ale obawiam się jak wypada tam eFka i ile ono waży (wolę cięższe niż lżejsze). Rzuciło mi się też w oczy pióro Faber Castell GRIP 2010. Doradzicie co wybrać? Ma być niezawodne i cieniutko pisać (lekko grubiej niż Pilot 78g w eFce), dobrze żeby nie było zbyt lekkie, najlepiej wykonane z metalu (co by nie popękało).
  2. Moje pióro leży już nieużywane, a szkoda, bo fajnie pisało. Linie papilarne zeszły bez śladu dość szybko, a nie szorowałam tym piórem jakoś intensywnie. Co do pęknięć plastiku - pękło. W głupim miejscu (jakby były dobre miejsca na pęknięcia), na górze korpusu, zaślepka wieńcząca korpus wygląda jakby ją ktoś tapeciakiem naciął, trzyma się na połowie. Szkoda, bo lubiłam to pióro. Mam takie jak w recenzji-białe.
  3. A skoro już o Pilotach i nabojach, to ja mam pytanie z trochę innej półki, jakie naboje pasują do Pilota 78G? Z azjatyckiej dystrybucji
  4. Do 100zł możesz nabyć Faber Castell WRITink, plastik, ale solidny, pisze się nim bardzo przyjemnie, bez skuwki całkiem lekkie, nie obciąża ręki, skuwkę można założyć na pióro podczas pisania i nie ma obawy żę przypadkiem poleci w kosmos, albo przynajmniej przeleci przez pół klasy, bo lekko zatrzaskuje się tak jak przy zamykaniu pióra. Dodatkowy atut tego pióra to tankowanie - pasują zwykłe uniwersalne naboje, więc zawsze możesz mieć w plecaku zapas na wszelki wypadek.
  5. Zajrzałam do tego tematu w niedzielę, właściwie to nie powinnam kupować nowego pióra, no ale cóż.... Długo szukałam czegoś co jest niezawodne i na co mogę sobie pozwolić, brałam już wcześniej pod uwagę Faber - Castell, ale Basic jak dla mnie jest brzydkie, a o tańszych nie wiedziałam, na temat WRITink print na tym forum jest niewiele informacji, ale poszłam w markę, którą użytkownicy chwalą i od wczoraj (brawa dla pana z allegro, który ekspresowo obsługuje klientów) piszę już takim w wersji white ze stalówką F. Trochę może szorstko pisze (przez chwilę miałam Pilota MR Retro Pop i jakoś wryła mi się w pamięć ta sunąca jak po maśle stalówka), ale to w końcu Niemiec (mam nadzieję, że nie z Chin....). @Bergamotka też zdecydowałaś się na ten model? Daj znać jak wrażenia.
  6. @kerad IM i Urban mają na pewno takie same stalówki, wiem, bo mój IM pisze teraz (pisze to słowo klucz) stalówką przeszczepioną razem ze spływakiem z Urbana (w pierwszej wersji spływak miał zostać od IMa, ale nie szło go wyjąć bez uszkodzenia....) Parkery niby inne, ale piszą tak samo, bo "bebechy" mają jednakowe. Oczywiście biorąc pod uwagę wcześniej już podnoszony temat powtarzalności.
  7. Z założenia powinny pisać identycznie, różnica jest w samej "budowie" pióra, Jotter jest mały i subtelny, Vector to pióro raczej standardowych rozmiarów. Są to Parkery, więc stalówka M będzie już prawie mini flamastrem.
  8. Podoba mi się Twoje pismo, ale choć jestem zodiakalnym baranem i dodatkowo po ojcu też odziedziczyłam pewne cechy, to nie jestem aż tak uparta.... Teraz trochę więcej piszę w pracy, wypełniam dokumenty, które czytają inni (w tym mój szef), i pracuję nad sobą, ale myślę, że mam już takie nawyki, że nie da się z moim pismem już nic zrobić. Na plus oczywiście, bo w drugą stronę to na momencie mi idzie.
  9. Mam pytanie do posiadaczy tego pióra, MR zwykle ma dobre opinie, mnie ciekawi stalówka w rozmiarze M. Japońskie M to będzie nasze F? Zależy mi na cienkiej kresce, ale trudno dostać MR z inną stalówką niż M. Szukam pióra do codziennych osobistych zapisków, mam drobne pismo, piszę na czarno, potrzebuję pióra z kategorii niezawodnych, zastanawiam się czy Pilot MR zalicza się do piór niezasychających i niestwarzających problemów?
  10. To fajnie że te naboje pasują, bo to w dużej mierze rozwiązuje problem wyboru koloru Dzięki za podpowiedź!
  11. Drodzy forumowicze, to znowu ja.... Kompletnie się nie znam, a chcę kupić naboje do Pilota 78G, znalazłam sklep gdzie są dwa rodzaje: z napisem Namiki i Parallel, które z nich ewentualnie pasują do tego Pilota? Niby niedrogie, ale nie chcę kupić czegoś czego nie potrzebuję (żeby potem się nie okazało, że muszę kupić nowe pióro, bo mam już naboje ).
  12. U mnie kolor pisma wychodzi jak ten z maźnięcia wacikiem, lekko jaśniejszy niż próbki pisma z testu, pismo jest czytelne, nie mam uwag krytycznych co do tego atramentu, a kolory z testów.... już dawno zauważyłam że testy najlepiej oglądać w telefonie, bo laptop tak wiernie nie odwzorowuje kolorów. Tyle wniosków z porównania mojego sprzętu.
  13. Mnie się podoba ten brąz, nie jest jakiś wybitnie nasycony, ale to raczej jasny brąz, hetbata, i to już druga z tej samej torebki ;), jak kto lubi. Osobiście preferuję ciemniejsze kolory, ale ten atrament ma coś w sobie, co powoduje że może się podobać nie tylko miłośnikom tematu brąz. Pisze się nim bardzo przyjemnie, lekko, w IM stalówka F ani nie było za dużo ani za mało atramentu, nic tylko pisać.
  14. @Robbi dzięki za podpowiedzi. Ten tłoczek jest w piórotece za 22zł plus przesyłka, najtańsza opcja poniżej 10zł, także nie taki drogi interes, a myślę, że dużo lepiej będzie się użytkowało pióro z takim przeźroczystym konwerterem.
  15. Wingsun bezbarwny śliczny Pewnie tylko na zagranicznych portalach do kupienia? A wracając do tematu maszkary (choć osobiście nie uważam Pilota 78g za brzydkie pióro, co najwyżej lekko tandetne, ale to też tylko poglądowe stwierdzenie na pierwszy rzut oka, bo to całkiem porządny instrument piśmienniczy) będzie pasowało takie coś: https://wiecznepiora.eu/pl/p/Tloczek-PILOT-CON-40/2366 tłoczek o nazwie CON-40. Miał ktoś?
  16. Mam pytanie odnośnie napełniania tego cuda. Mam konwerter, takie coś się naciska i wciąga nieznaną ilość atramentu, po czym człowiek nigdy nie wie ile go w środku ma. Próbowałam to wyjąć, ale póki co nie idzie ruszyć, więc zarzuciłam chwilowo ten pomysł, bo jak już uda mi się wyjąć ten konwerter (ktoś ma jakiś sposób? to po prostu ciągnąć na siłę czy jest jakiś myk?) to chciałam włożyć nabój i tu kolejne moje pytanie - pasują tylko pilotowe czy uniwersalne też?
  17. A ja właśnie zamówiłam my.book felx z ekoskóry. Zobaczymy "w praniu" jak się będzie spisywał, ale wygląda na coś co spełni moje oczekiwania.
  18. Ja również mam dwie lewe ręce (do rękodzieła), ale z powodu dużej chęci posiadania okładki i z powodu braku funduszy zrobiłam sobie sama okładkę. Na usztywnienie katon, w założeniu miał być obszyty, ostatecznie został obklejony filcem, uprzednio przez środek przeciągnęłam gumkę, zwykłą, krawiecką, i gotowe. Mam tam dwa zeszyty A5, nie zrobiłam miejsca na pióro, bo jak już wspomniałam mam dwie lewe ręce, ale ogólnie okładka spełnia swoją rolę, w dodatku jest miła w dotyku Koszt około 5zł. Radość z posiadania czegoś wykonanego własnoręcznie - bezcenna.
  19. Aurora.... zawsze kiedy pytałam o czarny atrament padała odpowiedź: Aurora black. Bardzo fajny test, ale nie przekonał mnie - nie da się przekonać przekonanego Ten atrament jest na mojej liście marzeń, ale już coraz bliżej realizacji. Fajnie że nie przebija, to daje nadzieję, bo ostatnio odkryłam że Leipziger Schwarz zostawia na drugiej stronie kartki ślad, nie zaraz tam przebijanie, ale widać że coś jest napisane i zaczęło mnie to lekko drażnić.
  20. Mam i piszę nim non top od.... od kiedy go mam. Nie pamiętam już dokładnie ale będzie z rok już. Co mi się nie do końca podoba to lekkie prześwitywanie, nie żeby przebijał, ale widać że na drugiej stornie jest coś napisane. Nie leje, nie strzępi. Ja go lubię, jest czarny, nie szarawy, nie wyblaknięty, ale też nie jakaś tam zaraz smoła, po prostu czarny atrament, dla mnie w sam raz.
  21. A czy będzie możliwość wyboru rozmiaru stalówki tego forumowego pióra?
  22. Nie pamiętam już dokładnie, ale to będzie jakieś 15 lat od kiedy używam kalendarza tepol wydawnictwa Bellona. Z roku na rok jest trudniej go dostać, od czterech lat trafiają mi się wyłącznie bordowe, ale nie narzekam - biorę co jest, bo rozkład w środku jest idealny dla mnie. Trzymam kciuki za wydawnictwo, żeby im nie przyszło do głowy rezygnować z tego produktu. Już teraz, od około 4 lat, w kioskach ruchu można nabyć niby tepol, wyd. Bellona, ale o kilkanaście - kilkadziesiąt stron mniej, bez tabel przed każdym miesiącem, bez tabel rocznych na bieżący rok i na następny, bez tabeli wydatków, a ja właśnie z tych tabel korzystam. Format kalendarza to na moje oko B6, tabelka na cały miesiąc mieści się na dwóch stronach, to tak z grubsza dlaczego kocham stalówki F (pomijając, że moje pismo to od zawsze był maczek)(drobniutki). Jeden raz się niestety trafił felerny sort (jeden raz, ale to było całe 365 dni), z papierem po którym nie dało się pisać piórem, ale tak to nie mam zastrzeżeń, pisze się super, nie strzępi, nie przebija (chociaż nie wiem co by było gdybym pisała eMką, albo grubiej (chociaż Parkerowskie F nie robiło problemów). Wiem, że mają też kalendarz tewo (to bodaj skrót od terminarz wojskowy) gdzie jest trochę mniej tabelek, ale za to cały dzień na jednej stronie).
  23. Ja wczoraj zostałam miło zaskoczona przez mój egzemplarz, nie pamiętam jak długo leży na półce, ale miesiąc to będzie minimum, odkręcam ja skuwkę żeby dla formalności sprawdzić, że nie będzie pisało i wtedy oczom mym ukazała się piękna, cieniutka (F), czarniutka kreska. :) :) Można? Można.
×
×
  • Utwórz nowe...