vannolot

Domyślam się, że prosto nie będzie Do kogo z Was mógłbym się zwrócić?

Edit! Udało mi się wyjąć wszystko ze środka pióra i odkręcić gwint, który się ukruszył. Jest opcja dorobienia nowego gwintu i doklejenia go, czy lepiej dać sobie spokój z używaniem tłoczka i zabrać się za kombinowanie jak zrobić eye-droppera?

Cześć! Piszę z grobowym nastrojem, gdyż zanim zdążyłem nacieszyć się nowym nabytkiem COLLEG Kaweco-Fabrikat 550 G już zdążyło się(zdążyłem je) zepsuć. Na sekcji, w miejscu gdzie kręci się tłoczkiem coś mi pękło (ta niebieska cześć, druga niebieska część znajduje się w środku pióra) a potem gwint, na którym trzymała się końcówka sekcji rozleciał się na kawałki. Nie zdążyłem nawet tego pióra napełnić i jest mi bardzobardzo źle z tego powodu. Dlatego szukam dobrej duszy, która zechciałaby naprawić mi pióro, sam tego w stanie zrobić nie jestem (tak myślę). Obojętnie co, może być eye-dropper, w jakiś sposób naprawiona sekcja i tłoczek, byle by tylko pisanie mogło dawać przyjemność. Liczę na to, że znajdzie się ktoś tu na forum! Wszystkie koszty oczywiście pokrywam, proszę tylko o wycenę naprawy. Pozdrawiam i nerwowo spoglądam co chwilę, Marcin PS. Zdjęcia dorzucam na one drive - wszystko w linku. https://1drv.ms/f/s!ArPGTzSS-wqCoswRKTDshWm0bbd27Q

Zaginął w akcji

Ja nadal czekam

?!

Ludzie Ludzie! Ja jeszcze mały limbus, 1 klasa, gdzie mi tam do matury List pisałem, potrzebowałem pewności, że starczy mi na cały, a miałem jeden jedyny nabój zielonego Pelikana Edelstein'a Na szczęście zostało i zostanie pewnie jeszcze na kolejne listy! Dziękuję wszystkim za pomoc | Na szczęście jeszcze nie, trzeba się jeszcze "doedukować", ale co to są 2 lata..?!

Dzień dobry! Pytanie może trochę śmieszne, może zagadka, ale jak dotąd nigdy nie zwróciłem uwagi na ile starczy nabój atramentu w Pilocie 78g ze stalówką F! Mam tylko jeden nabój koloru który mi jest potrzebny do napisania czegoś i nie mam pojęcia czy on mi starczy A zależy mi, by wszystko było zrobione jednym kolorem! Może temat powinien być gdzieś w kawiarence, no ale jak już tu szukałem, to tu zostałem Pozdrawiam i dziękuję!

Super! A mogę wiedzieć, jak robiłeś zdjęcia, żeby wyszły tak jak wyszły? Jak widać, nie wystarczy mieć aparat, żeby przedstawić w tak świetny sposób pióra.. ;-;

O jejku! A może Pan znajdzie coś w Częstochowie? Bardzo bym prosił, bo jakoś trudno trafić na coś w tym mieście.. :/

cześć!

Czekam więc cierpliwie Właśnie! Bardzo ładne są pióra Faber Castell, szczególnie te co mają korpus z drzewa, jednak jakoś mam obawy przed sekcją, w jednych wydaje się troszkę za gruba, w modelu Ambition za krótka...

W sensie, że kupować w innej walucie teraz, tak? Pióro będę kupował za ok. 2-3 tygodnie, trzeba się przymierzyć, bo zanim decyzja zapadnie to...

Może jednak powstrzymam się z zamówieniami zza granicy, Dolar szaleje coś

Cześć! Tak ciątam po forum, szukając czegoś odpowiedniego, jednak trudno coś tak dobrać dobrze, bez pytań do bardziej opierzonych Naszło mnie na nowe pióro, wół roboczy, szkoła, liceum, te sprawy tym razem zaopatrzę się w jakiś droższy (dopóki jest możliwość, to trzeba korzystać!), choć w kwestii piór "trochę droższy", to rzecz względna Przyglądając się wielu piórom, najbardziej pospolite, najbardziej "polecane", z tego co zauważyłem w tych odrobinę ruchomych ramach kwotowych, to Pelikan m200, 205, dalej nie wiem, może TWSBI 580, ale to ostatnie dość sporne, bo trzeba sprowadzać i potrzebna mi faktura Z tego co już trochę o sobie wiem, to najfajniej by było, gdyby była stalówka EF/ lub jakieś cieńsze F. Wygląd - super są demonstratory, podobają mi się czarno złote, czarno srebrne, białe, no i wyjątkowe może jakieś inne, żeby nie było nudno, ale to już nie ma do tego reguły. Preferuję lżejsze pióra, a stalówka, a stalówka musi bić na głowę stalówkę Pilota 78G, która dla mnie pisze bardzo dobrze! Co do marki.. Jedynie odrzucam Parkery, bo jakoś nie udało im się zrobić na mnie wrażenia, choć pewnie jeszcze niewiele widziałem! Nie wiem czy w tej kwocie można wyhaczyć coś ciekawszego niż Pelikany, ale zdaję się na Was, proszę o pomoc! Dziękuję i miłego weekendu.

I jak tam zeszyt się spisuje?

I tyle go widzieli

Superowe! Już czuję jak Diamine Marine powolutku zasili szeregi moich atramentów! Dzięki!

cześć

siemka

Sprytne Ale nie wydaje mi się, żeby przy nauce rysowania ta technika była szczególnie przydatna, bo jak nie umiem normalnie koła, to innych rzeczy tym bardziej

Super postępy, ja nawet koła nie umiem większego ładnie narysować

Staram się zerkać co jakiś czas, ale przeważnie mój dzień wygląda tak samo, czyli rano - szkoła - dom - obiad - idę spać - męczę się z lekcjami - potem znowu coś jem - znowu idę spać Trzeba jakoś zmienić ten tryb, bo w liceum to raczej się nie sprawdzi, ale na razie jest okres rozpoznawczy No ale nie będę tu spamował o moich dolegliwościach czasowych Autor tematu już wybrał?!

Działo się tu jeszcze coś, co może mnie zaskoczyć?

Tak czytam i czytam wypowiedzi Foshka i nie mogę uwierzyć, że jest w pierwszej gimnazjum. Mój brat też jest w I klasie i w życiu Mariana nie umiałby się tak wypowiadać na żadnych forach, przynajmniej z tego co widzę jak pisze gdzie indziej.. A wracając, Sheaffer'a VFM ostatnio zamawiałem dla kolegi i miałem okazję wypróbować. Wygląda bardzo ładnie, ale wydaje mi się, że nawet moim Pilotem 78G piszę się lepiej. W zależności od potrzeb możesz kupić sobie nawet kilka Pilocików z różnymi stalówkami. Co do wspomnianego przez Ciebie Watermana Graduate.. Możesz znaleźć go jeszcze taniej, około 50-60 zł na alledrogo, ale czy warto? Według mnie bardziej zadowolony będziesz z propozycji, które przedstawili Ci wcześniej Forumowicze.