aspetta

Bardzo ciekawa czerwień. Rzadko używam ale ilość flaszek w moim domu (czerwonych atramentów, żeby nie było ;-)) mówi o tym, że mam słabość do tego koloru...chociaż do burgundów bardziej, ale i tą będę mieć na uwadze. Dziękuję za recenzję !

Turkus - no niby fajny kolor ale jako atrament zupełnie mi nie leży...

Tez jestem posiadaczką Prery...a nie - szczęśliwą posiadaczką miało być ;-) i chętnie po nią sięgam do szybkiego, dłuższego pisania. Jest bardzo lekka, maleńka - dla mnie to zalety, ale jak wyżej wspomniano, mnie też się nie kojarzy z "poważniejszym piórem" - ot, taki maluch do szybkich notatek. Z różnymi atramentami daje radę, nie zauważyłam, żeby grymasiło. Ja mam stalówkę M - nie jest za gruba, ale to pojęcie względne, bo ja wolę grubszą linię /chociaż zaczyna mi się to zmieniać.../. Waterman Hemisphere - nie mam więc się nie wypowiem. Sheaffer 100 czy 300 albo Prelude - polecam, fajnie się prezentują. Jednak stalówki w pisanie twardsze w porównaniu z tą, którą mam w Pilocie...no ale to zależy co kto lubi /mój mąż tylko Sheafferowskie pióra uznaje, bo najlepiej mu się pisze tymi stalówkami/. Podsumowując: wypróbuj w sklepie;-)

Świetna recenzja! Jednak, Bosa czy jesteś pewne tego, że masz wersję slim? Bo wydaje mi się, w porównaniu z tymi pozostałymi piórami, że to wersja regular... slim jest bardzo cieniutka... no nie wiem, może oczyska mi jednak zawodzą....

Jeżeli trafi się sprytny krasnal to zwinie sobie to duże w rulonik, naleje do środka atramentu i pewnie co nie co tam skrobie

Witaj, miło poznać

Piszę kilkoma piórami /nie jednocześnie, rzecz jasna;)/, najczęściej takimi z kilkudziesięcioletnim stażem, ale jak mam w planach pisanie "długo i szybko" to niezawodnym jest Pilot Prera. Pióro leciutkie, korpus wyk. z żywicy syntetycznej, typowo damskie, a do tego mamy kilka fajnych kolorów do wyboru. Stalówka sunie jak po maśle i to jest najważniejsze z całego mojego wywodu ! Tylko, że cena ok.200- 220 zł.

Ale tu uzdolnione bestie bywają pozdrawiam i gratuluję Zwyciężczyni - super praca !!!

Dziękuję za miłe przyjęcie i wszystkich Was pozdrawiam

pięknie cieniuje i ten flex... ech..

Alveryn, jak tylko dorwę się do aparatu to zrobię PIERWSZĄWMOIMŻYCIU piórkową recenzję

hahahah....nie musiałeś czytac... ale miło, że Ci się chciało... no i, że pomimo końcówki roku dysponowałeś jeszcze tym jednym dniem urlopu pozdrawiam

Oj...napawam oczęta codziennie i masz rację - TO jest najważniejsze. Pozdrawiam.

Pozdrawiam i witam

ja też czuję respekt przed forumowiczami i ich wiedzą. no i Witam