Tyle że Montblanc zaczynał od piór, dodatki pokazały się w ofercie później. Dobrym przykładem jest tutaj Cartier, najpierw były produkowane błyskotki, dopiero później firma poszerzyła asortyment o pióra wieczne.
Mam ten sam problem we Frontierze, z tym że tu jest tak że oznaczenie grubości nie jest na stalówce, tylko na spływaku więc mogli się walnąć, w każdym bądź razie pisze F + 1/3F prawie M, ale nie do końca. Przynajmniej jest bezawaryjne.
Nie ma sprawy, widzę że kuk czeka na odpowiedź nie pomyślałem że ktoś mógłby mu podpowiadać na pw. I tak cieszę się że mogłem pomóc tym samym temat może być zamknięty.
No dobra, ale roztwór amoniaku w minimalnym stężeniu też będzie taki inwazyjny (minimalnie znaczy 0,5 litra wody + 0,5 kropli amoniaku.)
Edit: 20:26 23.01.2012 r.
janykiel jak chcesz podeśle ci pióro do testów z celuloidu rozbierzesz je sobie i ognia !
Cóż, po pierwsze jestem yoshiru nie yoshiro. Tekst o gminie i miejscowości we francji nie ma związku jako takiego z marka Montblanc, a jedynie z dyskusją na temat gór i budyni w proszku, jest jedynie akcentem humorystycznym. Co do rzemieślników to jest to jedynie teoria .
No właśnie chyba nie ma , a i to są przekłady. Gdyby tak zatrudnić armię najemnych tłumaczy żeby przełożyli na nasze, najbardziej znane publikacje i opracowania, to by było coś.