Skocz do zawartości

mrosi

Użytkownicy
  • Ilość treści

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Profile Information

  • Płeć
    Male
  • Skąd jesteś?
    Bydgoszcz

Ostatnio na profilu byli

307 wyświetleń profilu

mrosi's Achievements

XXF

XXF (1/6)

  1. @Klerk, nie wiem czy wiesz, ale jeśli dziecko kupowało te pióra, to możesz zanieść i muszą je przyjąć. Zgodnie z prawem dzieci nie mogą być stronami w umowach kupna - sprzedaży. Do 13-go roku życia w ogóle, ponieważ nie mają zdolności prawnej do zawarcia umowy, a od 14-go do 18-go roku życia tylko w przypadku zakupów o niewielkim znaczeniu. Jak precyzuje przepis "w drobnych sprawach życia codziennego". Masz więc dwa wyjścia: 1. w całej tej sytuacji jest dziecko, które chciało sprawić Tobie niespodziankę, frajdę, etc. Więc pozostaje pytanie czy możesz realizować punkt 2. bez obawy, że dziecko przeżyje szok. 2. oddać do sklepu produkty. Nie robią łaski, muszą go przyjąć i zwrócić gotówkę. Jeśli nie będą chcieli, zawsze możesz zapytać, czy masz przyjść z patrolem Policji, albo zgłosić do prokuratury sprawę o wyłudzenie na nieletnim. Zapewniam, poskutkuje...
  2. Właśnie zastanawiałem się czy może to dotyczyć atramentu. Wcześniej używałem atramentu Parkera, i sytuacja wyglądała identycznie. To z czarnym kolorem szybko zasychało, to z niebieskim - nie. Co ciekawe, to wciąż te same pióra, "przypisane" kolorystycznie do barw inkaustu... Muszę spróbować zamienić pióra kolorami...
  3. Obydwa atramenty są FC. Jeden niebieski, drugi czarny. Kolor ma jakieś znaczenie? Bo problem jest tylko z czarnym. No chyba, że nie piszę po polsku i jest coś, co jest niezrozumiałe...
  4. Niektórzy mają zajęcia inne niż siedzenie na forum internetowym...
  5. Mam problem z jednym z piór Faber Catell. Mam cały zestaw - długopis, ołówek i dwa pióra. Pióra z serii Ambition, "zasilane" oryginalnym atramentem FC via oryginalne tłoczki FC. Jedno z nich pisze atramentem niebieskim, drugie czarnym. No i z drugim jest problem. Nawet po jednym, dwóch dniach nieużywania potrafi zaschnąć na tyle mocno, że trzeba przemywać stalówkę na mokro, żeby "ruszyło". Co może być nie tak?
  6. Jak rozumiem, już "po ptokach", i nie ma możliwości zamówienia pióra...?
  7. No i stało się... Wczoraj otrzymałem przesyłkę z Picasso 80 Maya Rhyme of Heaven, tak się to ładnie nazywa (zdjęcie w mojej galerii) Pióro jest stosunkowo ciężkie, ale to mi akurat odpowiada. Wczoraj nastąpiło oficjalne zatankowanie, które zyskało miano celebracji... (o tym później). Co do komfortu pisania i jakości stalówki, to powiem tylko tyle, że.... postaram się wkrótce opublikować jakąś małą recenzję... Dodam tylko, że zakupiłem piórko w firmie Aris, wraz z piórem (również Picasso) dla syna, zaś firma zrobiła mi ciekawy prezent w postaci pióra do kaligrafii marki Jinhao. Bardzo miły gest, który doceniam i który bardzo mnie cieszy Zapraszam do przeczytania tekstu... wkrótce...
  8. Czekam na Camlina Camel Royal Blue. W zasadzie na dwa, bo mój syn też sobie zażyczył swój egzemplarz. Jestem niesamowicie ciekaw jak wypadnie w starciu z nowym piórkiem...
  9. To witam w klubie A poważnie. Bez względu, czy to wśród znajomych w pracy, czy wśród krewnych, panuje przeświadczenie, że Parker to mistrzostwo świata, a Watterman stoi trochę wyżej. Może z dwoma wyjątkami... Kumpel w pracy, który celuje w Montblanc i mój nastoletni syn, który też już węszy po sklepach internetowych w poszukiwaniu co ciekawszych piórek (chyba wiem skąd mu się to wzięło ). Co zaś do sklepu... Świat Piór w Bydgoszczy, to chyba jeden z przytaczanych na Forum ewenementów w dzisiejszych czasach. Dwie przesympatyczne panie, które potrafią nie tylko opowiedzieć o marce, czy wręcz o każdym modelu pióra, ale i potrafią doradzić. W dodatku bez znanej z "marketówy" nachalności. Ceny w sklepiku może nie są najniższe, ale są w pełni negocjowalne. Tyle tylko, i niestety to smutna prawda, również i tam zdecydowaną większość asortymentu stanowią Parkery. Niestety, sklep musi istnieć. Żeby istniał, musi sprzedawać, a żeby sprzedawać musi oferować to, co "schodzi". I kółeczko się zamyka. Nie zmienia to oczywiście faktu, że w gablotkach można popatrzeć na piórka, przy których dostaje się ślinotoku...
×
×
  • Utwórz nowe...