musicman

Przez rok nie kupiłem pióra... a dzisiaj padło na Lamy 2000 - najbardziej spontaniczny zakup pióra, które jeszcze tydzień temu wydawało mi się okropne Z atramentem Sailor pisze świetnie, zauważalnie lepiej niż Lamy Safari. Kupiłem z tworzywa - niby podgląd ilości atramentu, super wyważone z założoną skuwką - w zasadzie rewelacja... ale coś mi brakowało... kwadrans, auto i wymiana na wagę ciężka i jest banan na twarzy pomimo braku okienka i raczej braku możliwości pisania z założoną skuwką. To jest naprawdę świetne pióro, sam jestem w szoku, że to pisze. Miało byc Fine jest Medium - z każdym zakupem idę raczej w kierunku grubszym niż chudszym.

Cześć wszystkim, szukam pióra z tłokiem, dobrą stalówką, nie rzucające się w oczy, niezbyt duże i niezbyt drogie, z możliwością wygodnego pisania ze skuwką. Szukam "prostego" ale dobrze piszącego pióra do pisania w pracy. Dużo czasu spędzam w terenie na budowie i szkoda jest mi moich "podstawowych" piór. Mam dosyć długopisu, w związku z tym czas na zmienę. Wstępnie padło na Lamy 2000. Jednak mam pytanie do właścicieli tego pióra... Na filmach na YT widać, że wystarczy lekko obrócić pióro, żeby przestało pisać. Zakres obrotu pod którym pisze jest stosunkowo nieduży. Jak to wygląda w praktyce, macie z tym problem?

Mi się bardzo podoba :). Moje kolory. To byłby mój pierwszy ink od Pelikana. Aż wstyd się przyznać

Kiedyś chciałem to zrobić i w butiku MB w Wawie koło palmy powiedzieli mi około 800 zł. Ostatecznie się nie zdecydowałem więc nie wiem ile wyszłoby naprawdę. Około 1,5 roku temu. Najlepiej zadzwonić.

Może i typowy ale bardzo często z niego korzystam.

Napisałbyś coś o stalówce?

Mam kilka jednych i drugich (niebieskie klasyki) i znacznie częściej sięgam po Iroshizuku. Głównym powodem są kolory, które uwielbiam :). Jeśli chodzi o właściwości to specjalnie różnicy nie widzę. Kleks - jak na zegarku jest napisane 300m to wcale nie oznacza, że można nurkować do 300m - marketingowa ściema Przykłądowo 30m - daje gwarancje wodoszczelności przy myciu rąk a nie nurkowaniu do 30m. Do 30m to potrzeba mieć 200-300m.

To może dreamtouch? Jeśli tak mógłbyś napisać czy jest rzeczywiście sprężysta i nieco fleksująca jak to czytałem w sieci? Strasznie mi ostatnio chodzi po głowie...

eeee, Kolega chyba trochę przewrażliwiony... to tylko notatniki :-)

Moje ulubione - nieduże, mało zdobień, całkiem sprężysta. Nie do końca mój gust ale pisze nią najczęściej - idealna na codziennie pisanie w dużych ilościach. Nie przepadam za zdobieniami, ale te mi się podobają. Szkoda, że twarda przeokrutnie... dobrze, że przynajmniej gładko pisze.

Robiłem kilka podejść do Moleskine. Niestety wszystkie wyrzuciłem. Wydawanie kilkudziesięciu zł i liczenie, że trafi się na mityczną dobrą serię to wyrzucanie pieniędzy. Testowałem wiele papierów jak zapewne wielu użytkowników na tym forum i wg mnie jeśli chodzi o jakość/cena to zdecydowanie polecany tutaj Leuchtturm (albo lepszy papier od xero - poważnie). Do tego jest naprawdę spory wybór (miękkie, twarde, kolory itp). Użytkuję conajmniej dwudziesty notatnik/kalendarz tej firmy i nigdy nie miałem problemów. Ostatnio pisałem na papierze Bishofa z kalendarza za 400 zł i szczerze mówiąc ładny, kusi bardzo ale oczekiwałbym czegoś więcej...

Jakbym miał opisać kolor niebieskiego, którym nigdy bym nie chciał pisać to ten jest idealny

Straszny rozrzut Moj glos oddałem ale jak widzę nie mam co liczyć na Franklina

Dzięki za pomoc. Spytam Kalixta-a, w sumie kupowałem tam też Aurore do kompletu .

Niestety pękła mi jedna cześć w mojej Aurorze. Zaznaczyłem je na poniższym zdjęciu czerwoną kreską. Mam pytanie do Was czy można to naprawić w sposób trwały i zarazem niewidoczny? Myślę o serwisie w Warszawie na Chmielnej. Jeśli nie, to czy istnieje możliwość kupienia tylko tej części? Dokładnie chodzi o Aurore Talentum.

Tak jak nie lubie starych/uzywanych piór to te wyglądają bardzo fajnie.

Okładka jest na tyle sztywna, że można pisać w powietrzu, bez podparcia?

Dla mnie okropieństwo, ale ja się nie znam .

Mi marzyłby sie Wiland (ale nieco inny niż poprzednio) albo coś podobnego. Niedawno któs pokazywał pióra z Ukrainy - http://kaminskiystudio.com. Patrząc po zdjęciach zapewne można zamówić dowolny kształt czy materiał. Może Edison? Zapewne jest wiele takich firm... wybieranie Lamy, TWSBI itp to straszna nuda.

Pióro bez skuwki bardzo chętnie widziałbym u siebie. Lubię taką prostotę. Natomiast ten wąż?! To chyba jakis stary news z 1 kwietnia Kicz straszny.

Świetny zestaw. Chciałbym dokładnie tą Ogivę, która pokazałeś powyżej z lewej. Albo 360 . Świetnie się prezentują.

Nowy Pelikan super.

Sam sobie życie utrudniasz. Zmiana papieru = zero problemu.

Wiecie może jaka pojemność jest wersji medium? Dużo mniejsza niż oversize?