Wkładasz do atramentu, naciskasz gumkę, puszczasz, naciskasz, puszczasz, naciskasz, puszczasz, wyjmujesz, wycierasz, piszesz.
Są filmiki na jutubie.
Z tego, co widzę, toto jest złamane. Jeśli żadnego kawałka nie brakuje, powinno się dać skleić. Pytanie, czy warto, bo pióra z IPG nieczęsto zachwycaja jakością.