Skocz do zawartości

Pióro Geha


Pola

Polecane posty

Hej,

 

wylicytowałam ładne pióro na znanym polskim portalu aukcyjnym. Pióro Geha, opis z aukcji przedstawiał się tak:

"Przedmiotem sprzedaży jest rzadkie model pióra GEHA.Długość pióra 12,8 cm a średnica skuwki prawie 1,4 cm.Tłoczek sprawny,stalówka drapie,korpus ma sporo rysek i otarć,resztę widać na zdjęciach.Polecam"

 

No i właśnie - okazało się, że pióro - a dokładniej stalówka - jest uszkodzone. Z jednej strony stalówka jest ułamana (postaram się wieczorem zrobić zdjęcie), nie da się nią pisać, a sprzedawczyni potrafi napisać mi coś takiego:

"Proszę pani ja nie chcę nikogo oszukać ale nie lubie jak mnie ktoś chce zrobić w balona,bo jeżeli pióro zaciąga atrament to i chyba powinno pisać" (to któryś z kolei mail).

 

No i co radzicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:headsmack: Jeśli dla sprzedawczyni zaciąganie atramentu przez pióro jest równoważne z (prawidłowym) pisaniem, to ja nie mam pytań. Uszkodzona stalówka to co innego niż stalówka drapiąca. Zgłosiłbym reklamację allegro jako towar niezgodny z opisem. Choćby dla zasady nie zostawiałbym pieniędzy w rękach takiego sprzedawcy, nawet jeśli stalówkę da się wymienić/naprawić (choć przy nadłamaniu szczerze w to drugie wątpię). Pamiętaj, że masz prawo do odstąpienia od umowy przez 7 (czy nawet 14, nie pamiętam) dni po zakupie (od dnia otrzymania towaru) przez Internet. Wszelkie żale sprzedającego są bez znaczenia.

Edytowano przez Fiamat
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety,na zdjęciach widać, że jedno skrzydełko stalówki jest ułamane. Oczywiście, gdybym nie wiedziała, że jest, pewnie nie zauważyłabym, ale sprzedająca traktuje zdjęcia jako część opisu i może się do tego przyczepić.

Miałam podobną sytuację i niestety bez dobrego zakończenia. Moje pióro na szczęście było niedrogie, a jeden pen doctor świetnie je przerobił, ale sprzedawca odezwał się dopiero po wystawieniu negatywa :(

Mam nadzieję, że Twój przypadek skończy się happy endem.

 

Zamieszczam zdjęcie z aukcji,którą można znaleźć dzięki zacytowanemu przez Polę opisowi:

https://a.allegroimg.com/original/01d3d4/dbbaf73648f5bbe3ba45078632fa

Edytowano przez zutka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, że po wylicytowaniu, zapytałam tej sprzedawczyni: "Przy okazji - czy pióro jest sprawne? Nie "przecieka"?" (wcześniejsze, kupione gdzie indziej pióro przecieka, uszkodzona sekcja, będę naprawiać), a ona odpowiedziała tak:

 

"Myślę że nie powinno być niespodzianek"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to nadłamanie widać na zdjęciu, to faktycznie może być to problem, lecz jeszcze nie przekreśla szans na zwrot towaru. W różnych przypadkach, często bardzo podobnych, takie historie różnie się kończą. Nie odpuszczaj, bo dopiero wtedy sprawa będzie przekreślona.

 

Edit: To nadłamanie jest faktycznie bardzo wyraźne na zdjęciach z aukcji. Tym bardziej jednak sprzedawczyni wykazuje się po prostu bezczelnością pisząc o "drapaniu" i waląc takie teksty, jak ten przytoczony przez Ciebie w pierwszym poście. Niesamowite...

Edytowano przez Fiamat
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście teoretycznie zostawiła sobie ta Pan jakąś furtkę ale jeżeli jest rzetelna to nie powinna robić problemów ze zwrotem - opis był wg mnie zbyt lakoniczny. Poza tym faktycznie - masz prawo odstąpić od umowy w krótkim terminie nawet bez podania przyczyny (warunek - towar w stanie wyjściowym).

 

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wprowadziła mnie w błąd i w dodatku teraz zmienia swój punkt widzenia. 

W mailach pisała, że wszystko powinno być ok, a kiedy rozpoczęłam oficjalny spór na allegro i tam komunikujemy, napisała, że przecież widać uszkodzenie na zdjęciach.

 

Słuchajcie, jest w ogóle jakaś szansa by to pióro naprawić? Wymienić stalówkę? (wiem, że to już nie będzie to, ale może coś takiego by je dla mnie uratowało). Dodam że pióro mi się podoba, jest niewielkie, dobrze leży w dłoni, no tylko ta stalówka....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, że w telefonie, ale na zdjęciach z aukcji nie zauważyłem złamania skrzydełka. Dopiero na zdjęciu, które podlinkowała Zutka to widać

Jeśli zdjęcia to część opisu - faktycznie może być kłopot.

A może zainteresować pen-doctora i przerobić stalkę na stuba?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jakich opcji dotyczy, ale razem z piórem, dostałam paragon (więc wszystko jest na legalu).

Kiedyś było tak, że o ile można było zwrócić towar zakupiony w ramach "kup teraz", to przy licytacji już nie. Ale doczytałam, prawo się zmieniło i można zwracać towar,który nie spełnia oczekiwań, bez względu na sposób kupna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa sprawa. Mam kilka piór od tej osoby, nie miałem nigdy problemu. Ale na pewno ta osoba jest zorientowana w kwestiach technicznych - jeśli chodzi o stan pióra. Więc argumentacja typu "jeśli zaciąga atrament to chyba powinno pisać" wygląda bałamutnie.

 

Poza tym na fotografii końcówka stalówki jest położona akurat na tle klipsa tak, że ułamane skrzydełko jest słabo widoczne. Przypadek? Nie sądzę. Ja mam dobry monitor 27 cali i narzędzie "lupa", więc przy dobrej ostrości fotki mogę pooglądać detale. Ale na mniejszym monitorze może być z tym problem.

 

Natomiast przypuszczam, że sprzedawca nie robiłby problemu ze zwrotem. Ale przy takim piórze za taką cenę faktycznie warto stalówkę wymienić lub przeszlifować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz podesłać pióro jakiemuś naprawiaczowi, jeśli nikt nie mieszka blisko. Możesz też wybrać się na jakąś imprezę piórową - będziesz miała okazję porozmawiać, określić swoje oczekiwania...

Nie pamiętam,ile ja płaciłam - ale roboty oprócz wymiany stalówki było trochę: nowa sekcja, spływak i system napełniania, dlatego nie potrafię Ci powiedzieć, ile kosztowała sama stalówka. Mimo tylu prac i tak wyszło poniżej 100zł,a stalóweczka jest złota i miękka, cudo!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryard... "Warto stalówkę wymienić, lub przeszlifować"? Z ułamanym skrzydełkiem przeszlifować? I nie chcę się wtrącać, ale moim zdaniem sprzedająca doskonale zdawała sobie sprawę, że stalówka jest złamana i po prostu rżnie głupa. Nie darował bym takiej babie nawet, gdyby to pióro kosztowało dwa złote. W imię zasad...
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Z jednej strony racja, nie powinno się odpuszczać takich rzeczy, z drugiej - podoba mi się wygląd tego pióra, więc jeśli uda się wymienić stalówkę to z chęcią je zatrzymam. Napisałam do jednego fachowca, który naprawia pióra i czekam na odpowiedź.

 

W mojej opinii ta sprzedająca doskonale wiedziała, w jakim stanie jest pióro i liczyła, że sprzeda je komuś, kto nie będzie potem robił problemów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyglądałem się tej aukcji - i nie zdecydowałem się na wzięcie udziału wystraszony tym "stalówka drapie a resztę widać na zdjęciach". Moim zdaniem widać na zdjęciu to uszkodzenie.
To jest takie popularne allegrowe matactwo - oczywiście wiedziała, że stalówka jest złamana i zamiast napisać "UWAGA ZŁAMANA STALÓWKA" wielkimi wołami na czerwono, to taki krętacz pisze "resztę widać na zdjęciach". Bardzo przykre zjawisko. Aż dziw, że ma 100% pozytywnych komentarzy.

Niemniej to jest bardzo fajne pióro i cena (w mojej opinii) niewygórowana - jeśli nic nie dolega mu z wyjątkiem tej stalówki - chyba rzecz jest do uratowania. Niestety nie umiem Ci polecić pen-doctorów :(

Współczuję kontaktu z takim sprzedawcą i szczerze Ci życzę by udało się przerobić/wymienić stalówkę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym wylicytował to pióro dla siebie, to nie darowałbym sprzedawcy takiego matactwa, mając podobne odczucia co @Kleks. Lecz tutaj w grę wchodzą już własne emocje, nie logika. Jeśli pióro Ci się podoba i nie czujesz się aż tak źle z faktem posiadania "wciśniętego" przez kogoś pióra, to szczerze życzę powodzenia w owocnej naprawie. Oby ta historia miała dobrą kontynuację.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...