Pióro kupione we Włoszech ginie w drodze do Polski.

[Rufjo]

Dobry wieczór,

ponad miesiąc temu kupiłem na znanym portalu aukcyjnym pióro od włoskiego sprzedawcy. Pióro zostało wysłane 24 listopada listem ekonomicznym, na co mam potwierdzenie. Na stronach pocztowych przesyłka widnieje jako przekazana do międzynarodowej spedycji. Tyle, że tak w bezruchu spoczywa od 26 listopada i nic się z nią nie dzieje. Poczta włoska twierdzi, że to poszło do Polski, ale w Polsce nie ma po piórze śladu. Mieliście może kiedyś podobną sytuację?

Miłego wieczoru.

R.

Edytowano Grudzień 21, 2016 przez Rufjo

[zmechu]

Sprawa jest prosta - otrzymałeś zakupione pióro? Nie. No to reklamacja, dispute itd. Ale póki co proponuję poczekać, aż upłynie termin w którym dostawca zobowiązał się na dostawę. Plus parę dni dla przyzwoitości :-)

Jeżeli masz numer trackingowy to super, wszytko będzie jak na dłoni. Jak wysłane nierestrowaną  to nieco trudniej, ale wtedy wracamy do pkt 1.