Twórca Visconti odchodzi z Visconti

[visvamitra]

Się dzieje się. Dante del Vecchio - twórca marki Visconti i pomysłodawca wielu przełomowych rozwiązań (pióro zrobione z lawy, powrót do celuloidu, stalówki Dreamtouch, Visconti Divina) postanowił odejść ze stworzonej przez siebie spółki.

 

Więcej informacji znajdziecie tutaj.

 

Najwyraźniej nie było mu po drodze z kierunkiem rozwoju firmy. Ciekawi mnie, w którą stronę pójdzie Visconti, bo ostatnio coraz bardziej pociągało ich disco-polo.

[Rufuz]

Dziwne, dla mnie zrozumiałe byłoby zostać we własnej firmie i resztę zdymisjonować.

[KHOT]

Pod warunkiem że miałby co najmniej 50%+1 udziałów uprawnionych do głosowania w spółce, a tak pewnie nie jest, co dzisiaj nie jest niczym dziwnym w świecie spółek giełdowych. 

[Rufuz]

Będąc właścicielem firmy zapewniłbym sobie od początku 50%+1, albo robiłbym wszystko żeby zapewnić

[KHOT]

Wszystko jest fajnie w teorii i w małej firemce. W praktyce często bardziej się opłaca dokapitalizować firmę przez wpuszczenie któregoś funduszu inwestycyjnego.

[emrzet]

Być może pojawi się wiec na rynku nowa firma, albo któraś już z istniejących zaskoczy nowymi pomysłami pana del Vecchio.

 

Osobiście nie pasują mi ich skuwki, a raczej sam klips. Choć nie powiem takiego van Gogh Starry night używałbym chętnie.

Edytowano Grudzień 16, 2016 przez emrzet

[Topaz]

Ciekawa wiadomośc, może go zmusili, może sam chciał, w każdym razie szkoda. Miałem i mam pióra Visconti, zawsze oceniałem je jako wiodącą markę, ale ostatnio rzeczywiście coś zaczęło się dziać z jakością i projektami złego.

[MBRafał]

Nie znam szczegółów, ale może było tak, jak z założycielem IKEA.

On też "odszedł" z założonej przez siebie firmy (przekazując ją swoim dzieciom).

Sobie pozostawił "tylko i aż" 100% praw do marki IKEA i w ten sposób będąc formalnie poza firmą, co miesiąc "odcina kupony" od praw do używania tej marki.

W ten sposób oddaje się wszystko, żeby mieć wszystko 

Edytowano Grudzień 17, 2016 przez MBRafał