Pióro dla początkującego

[cooperek19]

Dzień Dobry 

Postanowiłam swoich sił w kaligrafii. Bardzo chciałabym popracować nad moimi notatkami na uczelnie, by były ładne i czytelne. Chciałabym nauczyć się stylu Spencerian i Palmer, ponieważ, chyba, spełniają moje wymagania. I tu nasuwa się moje pytanie, jakie pióro polecacie do tych styli, tak w przedziale cenowym 40-60 zł. 

Pozdrawiam

[Kleks]

Cóż, o ile pismo Spencera to typowa "Angielska Pisanka" i jako do takiej, najlepsze będzie jakieś pióro z elastyczną stalówką (z pewnością inni doradzą, jakie, lepiej niż ja), to pismo Palmera jest po prostu "charakterem" typowym dla Palmera, który chciał po prostu ulepszyć, uprościć Spencerian. Tyle, że akurat się przyjęło i jest znane. Nie jest to jednak styl wymagający jakiejś specjalnej stalówki i ja osobiście nie widzę sensu uczenia się "czyjegoś" charakteru pisma. Nie lepiej to wypracować i wyszlifować swój własny? Ot... Taka luźna sugestia, nie przejmuj się nią za bardzo

[Shiro Aka]

Sam ostatnio coraz bardziej skłaniam się ku kaligrafii i poprawie charakteru pisma. Właściwie odkąd zrobiłem sobie pióro z plastikową stalówką staram się coś tam nabazgrać. U mnie wybór padł akurat na Copperplate, gdyż mój charakter pisma jest bardzo zbliżony i nie muszę uczyć się od podstaw, tylko szlifować.

 

Co do elastycznej stalówki, zaproponowanej przez Kleksa - może być ciężko. Szukam pióra z takową i jak na razie kiepskawo. A w założonym budżecie to zapomnij. Dobre i elastyczne stalówki to można poszukać w starych piórach, ale to sporo poza wskazanym budżetem, i problematyczne dla codziennego użytkowania, i totalna zagwozdka dla laika.

 

Jesli już pióro ze zmienną linią... to może Pilot Plumix? Cena to ok 30 zł, więc jak najbardziej przystępne. Kilka rozmiarów stalówki, można pokombinować ze stylem pisania. W zasadzie to sam sobie kupię, dla testów, bo już od jakiegoś czasu mi to pióro leży na uwadze.

[cooperek19]

Może ja też wypróbuję Pilot Plumix

[Rinke]

Swoją przygodę ze spencerianem też zaczynałem od plumixa ze stalówką M, ale lepsza jest jakaś cieńsza stalówka. Obecnie używam Kaweco F lub Faber Castel F. Przynajmniej nie zlewają się tak linie liter. Zwłaszcza że od drugiego zeszytu ćwiczeń zmniejsza się czcionka. Jeśli masz zamiar korzystać z zeszytów ćwiczeń spencerian penmanship nie polecam stalówek typowo flexujących. Zwłaszcza na początku trzeba się nauczyć właściwego kształtu liter i powtarzalności tych kształtów, a flex tu raczej przeszkadza niż pomaga. Dopiero jak już się opanuje dobrze  pisanie tym stylem można sobie pozwolić na dodatkowe upiększenia . W zasadzie plumixa polecam ze względu na cenę i wygodę pisania, stalówka typu stub zwłaszcza tak cienka prawie nic nie wnosi do wyglądu pisma. Po prostu różnicy miedzy zwykłą stalówką a stub'em prawie nie widać.

[cooperek19]

Swoją przygodę ze spencerianem też zaczynałem od plumixa ze stalówką M, ale lepsza jest jakaś cieńsza stalówka. Obecnie używam Kaweco F lub Faber Castel F. Przynajmniej nie zlewają się tak linie liter. Zwłaszcza że od drugiego zeszytu ćwiczeń zmniejsza się czcionka. Jeśli masz zamiar korzystać z zeszytów ćwiczeń spencerian penmanship nie polecam stalówek typowo flexujących. Zwłaszcza na początku trzeba się nauczyć właściwego kształtu liter i powtarzalności tych kształtów, a flex tu raczej przeszkadza niż pomaga. Dopiero jak już się opanuje dobrze  pisanie tym stylem można sobie pozwolić na dodatkowe upiększenia . W zasadzie plumixa polecam ze względu na cenę i wygodę pisania, stalówka typu stub zwłaszcza tak cienka prawie nic nie wnosi do wyglądu pisma. Po prostu różnicy miedzy zwykłą stalówką a stub'em prawie nie widać.

 

Czyli polecasz pióra z tej firmy, czy powinnam zwrócić na coś uwagę, przy ich użytkowaniu? Mam jeszcze pytanie, ponieważ na stronie sklepu jest 5 rodzai stalówek: EF, F, M, B, BB, która wg. ciebie jest najlepsza do spenceriana?

[Rinke]

To bardzo dobre pióro o dobrym stosunku cena/jakość. Ja bym się zastanawiał nad F lub M. Moze ze wskazaniem na M bardziej. Dlaczego akurat tak? Bo nie wieżę że bedziesz używać tego pióra tylko do nauki spenceriana. Do codziennych notatek również się nadaje. Moze ciut wolniej się nim pisze niż piórem o tradycyjnej stalówce bo brak mu tego "maślanego" poslizgu. Poza tym przy rozmiarze F raczej nie bedzie widać efektu jaki daje stalówka typu stub. Tym bardziej że japońskie stalówki są o rozmiar mniejsze niż europejskie. Więc M u pilota to takie F w europie. Pióro jest lekkie, wygodne o długiej i wyprofilowanej sekcji więc narzuca sposób trzymania go w ręce. To dla jednych wada a dla mnie zaleta. Trzyma mi się go wygodniej niż Lamy Safari o bliźniaczej sekcji. Jedyną jego wadą jest to że nie wygląda zbyt reprezentacyjnie i na spotkanie biznesowe raczej bym go nie brał Podsumowując: kupuj!

[Rinke]

Zapomniałem napisać, a nie chciałbym wprowadzać w błąd: oczywiście plumix nie jest dedykowany do stylu spencerian lecz bardziej do italiki. Do spenceriana moim zdaniem się po prostu nadaje jak każde pióro cienko piszące:)