brzozowisko Napisano Maj 23, 2016 Zgłoś Share Napisano Maj 23, 2016 (edytowany) Czuję ogromny respekt dla Nathana Tardifa i jego eksperymentów z atramentami o niecodziennych właściwościach. Do odważnych świat należy. Od wczoraj piszę sobie kolejnym atramentem, Noodler's Polar Blue, który trafił w moje ręce w postaci próbki od wspomnianego wcześniej forumowicza. Podobnie jak Nikaa'ę zaintrygował mnie brak cieniowania. Tu się jednak nieco 'zawiodłem', ponieważ jest ono jednak obecne, ale w bardzo subtelnym wydaniu. Lubię kolor niebieski, a Polar Blue ma elegancki, chociaż nieco słodki jego odcień. Im dłużej się mu przyglądam, tym bardziej zapada w duszę. Niestety atrament jest bardzo niegrzeczny. Być może jest to najbardziej złośliwa bestia z piękną twarzą, którą spotkałem. Polar Blue lubi się nieco strzępić, rozpływać w nieskończoność, a najlepiej wychodzi mu przebijanie (czytaj: przeciekanie) i prześwitywanie. Gdyby nie ta słodka twarz, pewnie łatwiej byłoby powiedzieć 'żegnaj'. Tymczasem, nawet czytanie odbicia po drugiej stronie kartki staje się przyjemnością. Taka tragiczna miłość od pierwszego wejrzenia. Mokre 'B' na Clairefontaine 90gsm Edytowano Maj 23, 2016 przez birchtine Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Maj 23, 2016 Zgłoś Share Napisano Maj 23, 2016 Ciekawy inkaust Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nikaa Napisano Maj 23, 2016 Zgłoś Share Napisano Maj 23, 2016 (edytowany) Jest niesforny, to prawda. Jednak coś w nim intryguje. Wsiąka w papier, nawet się rozpływa, strzępi. Tu próbka tekstu, napisana chyba z 2 tygodnie temu: Mam wrażenie, jakby kreska zrobiła się nawet grubsza. Na pewno ta stalówka z innymi atramentami zachowuje się normalnie, jak klasyczna Fka Lamy, ale tutaj... z Polarem nic nie jest takie, jak być powinno Edytowano Maj 23, 2016 przez Nikaa Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brzozowisko Napisano Maj 23, 2016 Autor Zgłoś Share Napisano Maj 23, 2016 Z ciekawości napełniłem to samo pióro Salixem i kreska jest o połowę cieńsza niż przy Polarze. Atrament zdaje się płynąć jak topniejący lód Arktyki, na wszystkie świata strony Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nikaa Napisano Maj 23, 2016 Zgłoś Share Napisano Maj 23, 2016 Atrament zdaje się płynąć jak topniejący lód Arktyki, na wszystkie świata strony I to jest doskonała definicja Polara Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.