Pióra wieczne Walker, czy ktoś je rozpoznaje? Kraj pochodzenia?

[Homo_Erectus_Poland]

Witam,

 

Mam pióra sygnowane napisem WALKER na stalówce i klipsie. Czy ktoś rozpoznaje te pióra? Jaka firma je produkowała i w jakim czasie?

Załączam zdjęcia.

 

Z góry dzięki,

Tom

[visvamitra]

To chyba jakaś mało znacząca marka angielskich szkolnych piór. Szybkie wyszukiwanie w internecie nie przyniosło rezultatów. Trzeba by było podpytać kogoś kto pasjonuje się angielskimi piórami wiecznymi.

[brzozowisko]

Nazwa Walker pojawia się na liście piór włoskich: http://www.fountainpennetwork.com/forum/topic/281024-pen-brands-worldwide-by-country/page-2

[Wąsaty]

Zauważyłem, że to pióro ma taką samą stalówke jak pewne Chińskie pióro no name. Stalówka jest oznaczona literką W opisaną w romb.

Ten 'cycek', który wystaje ze stalówki to coś w rodzaju końcówki długopisu? Tzn. że pióro pisze jak długopis?

[notesopis]

A to nie jest ten wynalazek, gdzie pod "stalówką" ukryte jest przedłużenie spływaka w postaci pęku włókien (jak w cienkopisach)? Któryś z producentów to wprowadzał jako "rewolucję" pozwalającą gładko pisać.

[Wąsaty]

Parker. To był Parker 5-th. Jednakże w tych stalówkach to nie jest pęk włókien, tylko taka końcówka z kulką, jak w długopisie.

[Homo_Erectus_Poland]

Dziękuję za odzew. Nie wydaje mi się, żeby to było chińskie. Pamiętam te pióra za chłopaka. Wtedy chyba jeszcze nie było tak powszechne Made in Ch. To jest stalówka. Nic nie jest ukryte. Co prawda specyficznie zakończona, ale pisze serio fajnie. Troszkę skrobie, ale jednak gładko i bez jakichkolwiek kłopotów. No szukam dalej.

[Homo_Erectus_Poland]

To jednak włoskie pióra. Tak mówią znawcy.....

[Kleks]

Kurczę pieczone, to pióro diabelnie mi przypomina moje pierwsze pióro, które dostałem, jak szedłem do zerówki, czyli gdzieś koło 1979. Taka sama stalówka, płaska na środku, tylko że w miejscu, gdzie zwykle jest otwór, miała wygrawerowane kółko (o średnicy 2-2,5 mm) i chyba w tym kółku jakąś literę. Też było niebieskie i zakończone na półokrągło. Dużo bym dał, żeby się dowiedzieć, co to było.

[Homo_Erectus_Poland]

Już odpowiadam. Pióra wyprodukowane w latach 70 - 80tych przez firmę WALKER PEN S.p.A. we Włoszech. Nie wiem jakie miasto. Mam ich sporo. Piszą na serio fajnie.

[visvamitra]

No proszę. Ciekawe. Byłem przekonany, że to angole.

[ryard]

Mam identyczne zielone. Myślałem, że to angielskie ew. germańskie. Dzięki za wątek 

[Topaz]

Kupiłem 3 sztuki, popiszę i zrobię wkrótce recenzję.

[Pawel88]

Pojawiły się teraz na allegro w cenie 13,50 pln/sztuka.Wie ktoś jaki nabój tam się zmieści?

[Homo_Erectus_Poland]

No i jak piszą piórka?

[Topaz]

Ups... ale mnie @Homo_Erectus_Poland wywołałeś. Zapomniełem, że miałem sie podzielić wrażeniami z pisania tym piórem. Więc tak na szybko nadrabiam, bo późno już dzisiaj.

Pióra bardzo prosto zbudowane, plastik dobrej jakości ale raczej słabo wszystko wykończone i spasowane. Spływak jak z formy wyciętej scyzorykiem, słabo wyglada, ale spełnia swoje zadanie. Ja zasilam pióro nabojami standardowymi (zalewem do nich różne atramenty z gamy zielonej i czerwonej). Stalówka metalowa, stalowa chyba, bez ziarna irydowego, ukształtowana z dwóch skrzydełek w ziarno. I tu koniec opisu taniego, dzicięcego wręcz pióra, bo ta stalówka robi świetną robotę, pisze po prostu bardzo dobrze, nie za mokro nie za sucho, płynie, nie drapie. Mam dwa pióra WALKER do codziennych notatek w pracy (podkreślenia, notowania uwag na zielono albo czerwono, itp.) i jestem zadowolony. Trochę jak jednorazowe długopisy tylko takie... wieczne.

Polecam jako ciekawą odmianę codziennych tanich piór.

[Daniel84]

Potwierdzam, również mam kilka WALKERów i dwa z nich zalewałem - piszą bardzo dobrze.