Blue Black - Pelikan 4001®

[visvamitra]

Seria atramentów Pelikan 4001 to chyba najbardziej w Polsce znana i najłatwiej dostępna linia inkaustów. Przez lata (nazwa została zarejestrowana w 1897 r) seia ta objęła dziesiątki kolorów (w tym tak egzotyczne jak Menthe, Khaki czy Helianthus). W ostatnich latach nic sie jednak ciekawego nie działo. Pelikan inwestował w serię Edelstein i kolejne wersje limitowane swoich piór a seria 4001 po prostu się sprzedawała. Siła rozpędu i dzięki genialnej dystrybucji. Okazuje się jednak, że Pelikan nie jest głuchy na życzenia konsumentów. W styczniu 2016 r. seria 4001 wzbogaciła się o nowy kolor - Dark Green. Chwała im za to. To miło, ze firma rozwija nie tylko linię produktów premium, ale inwestuje również w produkty tańsze i szeroko dostepne. 

 

W skład serii 4001 wchodzą obecnie:

 

1. Blue - Black
2. Brilliant Black
3. Brilliant Brown
4. Brilliant Green
5. Brilliant Red
6. Dark Green
7. Pink (tylko w nabojach)
8. Royal Blue
9. Turquoise
10. Violet

Blue Black Pelikana to klasyk, którego nie znoszę. Jest to atrament wybitnie "suchy". W wielu piórach pozostawia słabo nasyconą i bezpłciową kreskę. Uratować może go chyba tylko stosowanie w mokrych piorach albo fleksach. Mimo że polubiłem niebiesko-czarne atramenty chyba nie zrozumiem, dlaczego - pomijając cenę - ktoś miałby sięgnąć po ten atrament?

 

 

 

Atrament na ręczniku kuchennym

 

 

 

Software ID

 

 

 

Tomoe River, Kaweco Classic Sport, B

 

 

 

 

 

 

 

Leuchtturm 1917, Kaweco Classic Sport, B

 

 

 

 

 

 

 

Rhodia Dotpad, Kaweco Classic Sport, B

 

 

 

Porównanie

 

 

 

 

 

Edytowano Marzec 7, 2016 przez visvamitra

[MBRafał]

No, w końcu moje klimaty... super kolorek 

[Aventador13]

Zaskoczyłeś mnie tym że ten atrament jest suchy. Pisałem nim kiedyś i nie miałem nigdy z nim problemów. Z tym że to było dawno i wtedy jeszcze nie miałem takich atramentów o świetnym przepływie jak Sailor czy Montblanc i wydawał mi się dobry.

Edytowano Marzec 7, 2016 przez Aventador13

[marwis]

Ten atrament ma pozytywne cechy (o barwie nie dyskutuję, to kwestia gustu). Jest niezmienny, dobrze zachowuje się w starych piórach z dużym przepływem, nie widziałem, żeby cokolwiek zabarwił.

[Rufuz]

Barwa naprawdę w porządku, podoba mi się bardziej niż Blue/Black Sheaffera i prawda jest dość suchy.

[zutka]

Jak dobrze, że ukazała się ta recenzja, bo chciałam o coś zapytać. Atramentu używałam długi czas i choć kolor mi się wreszcie znudził, byłam zadowolona z jego właściwości. Teraz mam royal blue - i mam wrażenie, że nie jest tak "suchy" (co dla mnie jest zaletą). Czy pomiędzy atramentami tej samej serii mogą wystąpić aż tak zauważalne różnice w przepływie w zależności od koloru? Czy może - wraz z szatą graficzną opakowania - został zmieniony skład? A może jestem przewrażliwiona?

[opiotr]

Bardzo suchy - kiepski przepływ, nie schnie za prędko i kropelka wody nawet na paromiesięcznej kartce rozmywa go całkiem, ale go chyba i tak najczęściej używam pomimo używania jeszcze Herbinów, Irosizuki, GvFC. Do fleksów (piórowych, niewiem jak z maczankami) kiepsko chodzi po paru 'grubszych' mazakach atrament albo się rozjeżdża albo znika. Do fleksów jednak wlewam zawsze atramenty z dobrymi przepływami... Mi ten pelikan pasuję do 'dzisiejszych' lejących Watermanów i Parkerów.

Edytowano Marzec 7, 2016 przez opiotr

[Akszugor]

Bardzo dobry atrament. Klasyka.

Stara produkcja była z dobrym przepływem, nowsze produkty owszem, trafiają się suche.

 

Coś niedobrego dzieje się w fabryce Pelikana. Sam doświadczyłem.

Kupiłem Pelikana Blue-Black w długich nabojach. Załadowałem do pióra. Piszę i piszę na drugi dzień, a tu... szary!

Czysty szary. Bez żadnych domieszek niebieskiego czy fioletu. Sprawdziłem nabój w piórze po wypisaniu kilku milimetrów - szary.

Pomyślałem wada jednego. Sprawdzam naboje w paczce. Szare.

Tego jeszcze nie grali w tym kinie!

 

Cóż, po wypisaniu 1/3 objętości naboju szarego blue-blacka, poszedłem na inteligencję, dodałem strzykawką Pelikan Turkus 4001 i... mam blue-black

[ryard]

Miałem kiedyś tego blue-blacka i byłem bardzo zawiedziony odcieniem. Był taki... nijaki.

[marwis]

Bardzo dobry atrament. Klasyka.

Stara produkcja była z dobrym przepływem, nowsze produkty owszem, trafiają się suche.

 

Coś niedobrego dzieje się w fabryce Pelikana. Sam doświadczyłem.(...)

 

Więc mój jest stary

[kerad]

Mamgo, zachwycony nim nie jestem, ale czasami zalewam nimi mokre pióra.

[Mary]

Aż musiałam sprawdzić: mam zdecydowanie bardziej niebieski, na pewno nie szary.

Kolor bez polotu, fakt, suchy, fakt, ale inny niż na fotkach.

[vela44]

Myślałam o tym atramencie, czekałam na recenzję, i teraz już sama nie wiem, bo taki trochę szary, i opinie takie różne, z przewagą niekorzystnych.... chyba poszukam innego blue-black.

[zara99]

oj, wiem że nie w temacie, ale to nie ja umieściłam próbki innych blue-black'ów dla porównania 

 

visvamitra, sailor vintage denim - piękny jest, skąd go wytrzasnąć bo zaprzeszła aukcja ebaja ma cenę zaporową...

[visvamitra]

@zara99 - to niestety jeden z tych atramentów, których zdobycie bez znajomych / rodziny w Japonii jest albo niemozliwe albo bardzo drogie. Ja dostałem do testów próbkę 2 ml. Bardzo podoba mi się ten atramemt, ale nie ma opcji, zebym wydał na niego minimum 200 PLN :/

[Akszugor]

Próbka testowanego atramentu jest z kałamarza czy naboju?

Mój test był z kałamarza.

[visvamitra]

Ten jest z nabojów.

[Aventador13]

Próbka testowanego atramentu jest z kałamarza czy naboju?

Mój test był z kałamarza.

A miałeś nową czy starą edycję?

[Akszugor]

A miałeś nową czy starą edycję?

 

Mam obie. Test jest na starszej. Z tym, że to nie zabytkowa wersja, tylko sprzed zmiany opakowania.

 

 

Ten jest z nabojów.

 

Teraz rozumiem suchość. Z kałamarza nie jest suchy.

Z naboi owszem. Właśnie używam.

[Aventador13]

Ja coś podobnego miałem z Edelsteinem. Topaz z nabojów a z butelki to dwa różne kolory.

[Krystian_33]

Super recenzja Dzięki.

[Pioromaniaczka]

Chciałam ostatnio kupić ten kolor, ale znów w sklepie nie było. Jest śliczny i pięknie wygląda na papierze. Jeśli chodzi o pisanie mogę tylko porównać go z HERO. Pelikan wygrywa, mam wrażenie że szybciej schnie na kartce (zeszytowa, gładka, gramatura standardowa) niż HERO. 

[brzozowisko]

Jeden z moich trzech ulubionych:)

Pióromaniaczka, jeśli Pelikan tak Ci się podoba, powinnaś spróbować Rohrer &Klinger Salix, nieco bardziej niebieski a o podobnych właściwościach.