J. Herbin: Poussiere de Lune

[Akszugor]

Przedstawiam test atramentu J. Herbin Poussiere de Lune o bardzo ładnym i dobrze nasyconym kolorze bakłażana. Przepiękny kolor. Parametry techniczne dobre, wysychanie również na dobrym poziomie. Pisze się lekko i przyjemnie. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko pogratulować firmie J. Herbin, a czytających ten test zachęcić do zakupu. Polecam.

Producent: J. Herbin

Seria, kolor: Poussiere de Lune

Pióro: Waterman Hemisphere "F"

Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m²)

 

Parametry techniczne:

Przepływ: dobry

Lepkość: dobra

Przebijanie: niezauważalne

Cieniowanie: zauważalne

Strzępienie: niezauważalne

Nasycenie: bardzo dobre


Kleks rozmazany stalówką



Maźnięcie wacikiem



Kreski



Odporność na wodę [klasa C]



Czas wysychania



Kleks na chusteczce higienicznej



Chromatografia



Próbka tekstu na papierze ksero



Karta testowa



Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m²)



Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m²)


 

Próbka pisma na karcie  Clairefontaine (gramatura 120 g / m²)



Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)


 

[visvamitra]

Bardzo lubię.

[mery]

Będzie mój! 

[Mavok]

Interesujący.

[Akszugor]

Bardzo lubię.

 

Tak trzymać Łukasz!

 

Będzie mój! 

 

 Warto! J. Herbin jest trochę niedoceniany, a to naprawdę świetne atramenty.

[rbit9n]

strasznie szary Ci wyszedł Robercie, strasznie. niestety nie mam pod ręką nic nabitego tymże, więc nie wrzucę wersji "alternatywnej". może jutro.

[RiA]

Kiedyś utrzymywano, że sny są czarno-białe, jak filmy z dawnych lat, ale to bzdura. Wiem to na 100% od czasu, gdy któregoś ranka letniego obudziłam się i pamiętałam sen w którym pisałam piórem nabitym dokładnie tym kolorem, który widać w recenzji    

[Akszugor]

strasznie szary Ci wyszedł Robercie, strasznie. niestety nie mam pod ręką nic nabitego tymże, więc nie wrzucę wersji "alternatywnej". może jutro.

 

Miśku, to nie mnie, to papier zmatowił barwę.

Podeślę Ci kartkę z moim maziajem oraz czystą byś zrobił swojego i porównasz.

Swoją drogą może to być wina ulepszeń w produkcji, choć to nie w stylu Herbina.

[rbit9n]

fakt, niektóre bumagi tak mają. mam na przykład włoski kajet (pigna?) z makulatury, który zmienia kolory nie do poznania.

 

u mnie księżycowy pył wygląda tak (kajet z empiku, taki notesik A6):

 

 

[visvamitra]

No tak - mój Poussiere de Lune wygląda jak u rbit9na. Ale starsza wersja PdL była szarawa. Może to właśnie ją dostał Akszugor?

[Lena]

Świetny kolor. Czas o nim pomyśleć .

[jurher]

Znowu będę marudził... nabyłem po przeczytaniu testu tenże kolor tegoż producenta, niestety kolorek NIE jest taki jak w tekście. Od bakłażana dzielą go lata księżycowe. Mam kolor fioletowawy (jak w próbkach jednego z forumowiczów). Taki atrament jest mi zbędny. W sklepie nie przetestuję, zostałem z butelką 10ml rózowoawofioletowego płynu. Może mu doleję trochę czarnego Pelikana, będzie konkretniejszy.

[Akszugor]

Przedstawiam test atramentu J. Herbin Poussiere de Lune o bardzo ładnym i dobrze nasyconym kolorze bakłażana. Przepiękny kolor. Parametry techniczne dobre, wysychanie również na dobrym poziomie. Pisze się lekko i przyjemnie. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko pogratulować firmie J. Herbin, a czytających ten test zachęcić do zakupu. Polecam.

 

Producent: J. Herbin

Seria, kolor: Poussiere de Lune

Pióro: Waterman Hemisphere „F”

Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m²)

 

Parametry techniczne:

Przepływ: dobry

Lepkość: dobra

Przebijanie: niezauważalne

Cieniowanie: zauważalne

Strzępienie: niezauważalne

Nasycenie: bardzo dobre

Kleks rozmazany stalówką

Maźnięcie wacikiem

Kreski

Odporność na wodę [klasa C]

Czas wysychania

Kleks na chusteczce higienicznej

Chromatografia

Próbka tekstu na papierze ksero

Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m²)

Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m²)

Próbka pisma na karcie  Clairefontaine (gramatura 120 g / m²)

Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa)

[Ziemniaczek]

Napisz gdzieś Robercie, że to stara wersja z szarym kolorem jeszcze. Trochę mylące, a nie każdy przeczyta posty na PWF o tym, że to starsza wersja

[Akszugor]

Już to napisałeś Ziemniaczku. Dzięki :D

[uke7]

Doskonały kolor. W sieci krążą opinie o wyjątkowo długim czasie schnięcia. Z tego względu prawie go nie kupiłem. To dowód na to, jak nie należy się bezkrytycznie kierować opiniami. Stalówka M i atrament schnie praktycznie zaraz po zapisaniu znaku. Z tego, co zauważyłem, atrament bardzo podatny na gatunek papieru. Na biurowym kalendarzu traci kolor i po minucie robi się wypłowiały, podczas gdy na dobrym papierze pięknie cieniuje nawet przy cienkiej kresce i kolor nie blaknie.