Skocz do zawartości

Kaweco Special - dorosły sport?


Polecane posty

Niedawno szukałem pancernego pióra do codzienego użytkowania w pracy: Kaweco AL sport odpadł z powodu mizernego zapasu atramentu i braku prawdziwego konwertera, Rotring 600- urzekł od pierwszego wejrzenia, ale jego masa zniechęca do dłuższego pisania... i wtedy pojawił się, jak SAS: Special. Używany weteran w cenie adekwatnej do stanu i jakości samego pióra (wtrącę już teraz, że cena nowego nie satysfakcjonuje- trochę za mało dostajemy w tych pieniądzach- zostaje wrażenie niedosytu).

Wzornitwo pióra kontynuuje kanciastą linię sportów, ale ma całkiem inne proporcje- jest długie i wysmukłe, trochę przypomina techniczne ołówki, trochę jakieś narzędzie do krzywdzenia bliźnich. Na całej dłuości tej samej średnicy, bez żadnych załamań, tył zakończony gwintem, skuwka wykończona jak w sportach: karbowany walec, przechodzący w półsferę, na końcu której odcina się medalion ze znakiem firmowym KaWeCo- pod opinią, że mógłby być staranniej wykończony obiema rękami się podpisuję. Aluminowy korpus pokryto gładkim, czarnym lakierem- ani matowym, ani błyszczącym, za to doskonale uwypuklającym ślady tłustych paluchów.

Skuwka zakręcana, oczywiście pasuje na tył korpusu- układa się równo w "kant". Sekcja wyjątkowo krótka, zwężająca się w stronę korpusu- dzięki temu palce nie ześlizgują się na spływak.

Stalówka ta sama co w Sprotach- mała w stosunku do całości, ale to ma być pióro a nie łopata- uważam, że prezentuje się naprawdę korzystnie.

Pióro sprzedawane jest bez klipsa- ten można założyć prawi w każdym miejscu skuwki albo korpusu- wedle uznania. Sam klips sprawia pozytywne wrażenie- jasny, błyszczący metal, z dobrej jakości drobnymi grawerunkami (jak w Sportach) pięknie kontrastuje z głęboką czernią pióra.

 

Jak dla mnie, pióro świetnie leży w dłoni, choć osoby preferujące wyższy chwyt mogą łapać za gwint (nie kaleczy, ale też w dotyku przyjemny nie jest), niewielka masa nie powoduje zmęczenia przy długim pisaniu.

Wnerwiają dwa problemy- niezliczone obroty, które należy wykonać, żeby zdjąć/założyć skuwkę oraz jej uszczelka- gumowy pierścień w okolicy łączenia sekcji z korpusem, który ma tendencje do bycia miażdzonym i rozrwyanym przy zakładaniu skuwki (tak, moja uszczelka padła dzisiaj, przed godziną).

Zamiast obecnego lakieru wolałbym matową oksydę, chociaż to przysłowiowa kwestia gustu.

 

Można nabijać konwerterem Kaweco, małymi nabojami "international", duży watermanowski też wchodzi, ale miałem kłopoty z jego stabilnym osadzeniem- luzował się i wypadał- prawdopodobnie winnę ponosi płytki port naboju, ale taki sam jest w Sportach.

 

 

Czy kupiłbym jeszcze raz?

Tak, zdecydownie. Ale producent powinien się trochę bardziej przyłożyć- gdyby poprawiono kilka drobnych szczegółów nawet byłbym skłonny zapłacić za to pióro garść złociszy więcej.

 

Technikalia (za internetem):

zamknięte: 14,2 cm

z założoną na tył skuwką: 16,3 cm

bez skuwki: 12 cm

średnica: 1 cm

masa: 85 g

 

IMGP8917_700_zpsioscemyj.jpg

 

Pisałem trochę spontanicznie- w razie wykrycia buraków proszę o uwagi. Zachęcam do dyskusji.

Edytowano przez drEvil
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie, pióro świetnie leży w dłoni, choć osoby preferujące wyższy chwyt mogą łapać za gwint (nie kaleczy, ale też w dotyku przyjemny nie jest), niewielka masa nie powoduje zmęczenia przy długim pisaniu.

 

Technikalia (za internetem):

masa: 85 g

 

Dziwne trochę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda całkiem przyjemnie. Szkoda, że nie wrzuciłeś więcej zdjęć, bo musiałem wejść na ebay, żeby pooglądać. Chciałbym kiedyś tym i innymi Kawecami popisać, bo dużo o nich dobrego piszą, a niestety na razie oglądam tylko zdjęcia. Te Kawece z ogromną skuwką mnie nie urzekły, ale to jest bardzo ładne, a szczególnie z klipsem. Najbardziej jednak mnie w tych piórach (wiem, to głupie) razi nazwa - Kaweco. Śledząc forum od ponad roku dopiero kilka dni temu dowiedziałem się (zauważyłem), że to są pióra niemieckie, a nie japońskie. Teraz czekam, aż będę mógł przetestować :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi osobiście akurat klips w Specialu trochę przeszkadza. Wizualnie. Do Sporta - OK, można zakładać, ale tutaj coś mi się gryzie z linią pióra. Ogólnie Special bardzo mi się podoba (jak zresztą większość Kaweco  :)) i zapewne kiedyś go sobie sprawię, chociaż troszkę zmartwiła mnie informacja o tej uszczelce co to się za mocno ścisła :huh: . Tak czy siak - dzięki za recenzję  :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat z tym modelem Kaweco mam problemy. Najpierw wyłaziła sobie stalówka. Nie wykręcała, a po prostu wychodziła. Sklep wymienił mi pióro na nowe. Stalówka już spoko się wkręca i trzyma, ale za to leje atramentem jak z kranu (atrament Grafa Stone Grey). Nie wspominając o zdecydowanie za krótkiej sekcji.

 

Waga z konwerterem i atramentem 20,6 g.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Myślę, że to problem z winy Bocka (albo braku kontroli jakości elementów zakupionych w firmach zewnętrznych przez Kaweco)- Sporty są na tyle popularne, że felerne sztuki po prostu się skończyły... ;-)

Próbowałeś z innym atramentem- u mnie kłopoty skończyły się po zmianie Watermana na Sheaffera?

Edytowano przez drEvil
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Dołożę wrażenia po kolejnych kilku miesiącach pisania:

+

Odporne na niewłaściwe użytkowanie

Wciąż dobrze wygląda- nie nudzi się.

Mimo braku uszczelki nie wysycha.

Gwinty nie przeszkadzają w trzymaniu.

-

Wnerwia ilość obrotów potrzebna do zdjęcia skuwki- z tego powodu do krótkich notatek zwykle sięgam po Sporta.

Bez uszczelki dokręcona skuwka nie ustawia się w linii kantów.

 

Debilnie rozwiązane mocowanie naboju/tłoczka- trzyma się praktycznie tylko na krótkiej rurce z płytkim rowkiem dookoła niej- przy wstrząsach/upadkach konwerter z lubością się wypina...

Ale to raczej wniosek ogólny dla wszystkich Kaweco (i nie tylko). Rotring 600 miał port naboju głęboko w sekcji, która stabilizowała przynajmniej ruch na boki. Tutaj po prostu, bezrefleksyjnie wepchnięto gotowy zespół stalówki i spływaka od Bocka do sekcji i wsio.

 

Po kupnie Sporta zamieniłem spływaki miejscami- w obu piórach nareszcie atrament płynie jak powinien.

Edytowano przez drEvil
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Fajnie, że kontynuujesz opis swoich doświadczeń ze Special'em. Tego typu rady i przemyślenia są najbardziej cenne. Zwłaszcza jak minie okres zafascynowania piórem, gdy zaczyna się powoli dostrzegać jego wady... Cały czas mam zamiar przejść na "dorosłego" Kaweco, więc śledzę uważnie wątek. Czekam też na recenzję @empi'ego dotyczącą DIA 2.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 5 weeks later...

W końcu jednak się z nim rozstałem.

Powody: 1) mozolne odkręcanie skuwki (chyba z 7 obrotów)- przy wielu krótkich notatkach można osiwieć.

2) wolę pióra, które same piją (nie liczy się, bo to kwestia gustu) i to więcej atramentu niż Kawecowy konwerter.

Może kiedyś, jak będę mieć nadmiar złociszy to sobie je sprawię znowu.

Edytowano przez drEvil
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspólczesny Kaweco Special według mojej oceny to taki podrobiony Kaweco Nr 0 lub Nr 1 z epoki.

Tylko te pióra z epoki to były tak zwane safety pen.

Przed wojną produkowano, nie licząc tych dwóch typu safety, siedem różnych odmian tego modelu, a każdą odmianę w różnych wersjach kolorystycznych.

b5b3bd3bc22e7618.jpg

Do piór produkowano cztery odmiany ołówków, też w różnych wersjach kolorystycznych.

06e27771c1750d3f.jpg

Tak więc współczesna produkcja Kaweco to bida z nędzą.

Nie mniej recenzja rzeczowa.

zdrówka

Edytowano przez konis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...