Skocz do zawartości

TWSBI Eco


Mariusz888

Polecane posty

"Test drugiego z piór firmy TWSBI, które w ostatnim czasie do mnie dotarły. Od niedawna produkty firmy TWSBI są dostępne w oficjalnej dystrybucji także w naszym kraju. Ta firma z Taiwanu zrobiła na świecie furorę przede wszystkim dzięki sprzedaży piór wiecznych wyposażonych w system napełniania „piston filler”, które w dodatku oferowane są w atrakcyjnych cenach. Pióra z wbudowanym systemem napełniania są najczęściej kojarzone z piórami sprzedawanymi w wyższych cenach, gdyż taki system jest droższy i trudniejszy w produkcji od systemu tłoczek/nabój. W dodatku jedną z cech rozpoznawczych piór TWSBI było przyjęcie koncepcji demonstratora, czyli piór możliwie jak najbardziej transparentnych. Postanowiłem zaopatrzyć się w dwa pióra tego producenta, czyli 580AL oraz Eco.

Eco to oczywiście skrót od słowa „Economical”. Pióro to miało w założeniu być najtańszym w ofercie firmy TWSBI, która i tak znana jest z produkcji piór tanich. Dodatkowo także w przypadku Eco, nie zrezygnowano z zastosowania zintegrowanego systemu napełniania. To bardzo nietypowy krok, gdyż jest to coś, co zdecydowanie nie jest kojarzone z piórami tanimi. W dodatku zdecydowanie nie można napisać, aby działaniu wbudowanego tłoka można było cokolwiek zarzucić. Wszystko działa sprawnie i przyjemnie."

Czytaj całość

 

twsbi_eco_sm-3.jpg

 

twsbi_eco_sm-5.jpg

 

twsbi_eco_sm-6.jpg

 

twsbi_eco_sm-7.jpg

 

twsbi_eco_prsm-1.jpg

 

twsbi_eco_prsm-6.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem to pióro ze stalówką M i już po pierwszym dniu pisania jestem tym piórem zachwycony. Z miejsca pióro stało się nr 1 do codziennego pisania. Tak dobrze wykonanej stalówki, jak w tym piórze dawno nie miałem, może poza tą, którą ma mój egzemplarz pióra Faber Castell Ondoro. Pisze się gładko i przyjemnie po każdym papierze.

 

Potwierdzam też fakt, że pióro, jak na wersję ekonomiczną wykonane jest bardzo dobrze i z wysokiej jakości plastików.

 

Moim zdaniem jest to świetne rozwiązanie, jeśli szukamy względnie taniego, dobrze wykonanego pióra ze świetnie piszącą stalówką i z dużą ilością atramentu, którą możemy zatankować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam to pióro ze stalówką EF, pisałem również wersją ze stalówką F. Muszę stwierdzić obiektywnie, że pomiędzy EF, a F nie ma żadnej różnicy w grubości linii. Różnica jest w gładkości pisania na korzyść F. Inna kwestia to wygląd mi nie przeszkadza i nawet podoba się, ale Ci którzy widzą je po raz pierwszy, a należą do świata długopisiarzy mówią, że wyglądaja jak e papieros ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie : o co chodzi z tym stubem 1.1? Bo jakoś mi umknął ten wątek?

W sumie to o nic nie chodzi. Natknąłem się na kilka opinii, że osoby te zamówiły stuba 1.1 i pisał słabo (dla odmiany znalazłem też osoby chwalące sobie tą stalówkę). Wybrałem jednak "B", bo tak jak napisałem w teście - było to bezpieczniejsze rozwiązanie, z którego ostatecznie jestem bardzo zadowolony :)

Edytowano przez Mariusz888
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam też Eco ze stalówką 1.1 i z moich doświadczeń wynika, że trzeba dla niej znaleźć atrament z bardzo dobrym przepływem. U mnie sprawdzają się atramenty Sailora, natomiast z atramentami Diamine bywa różnie - zdarzają się problemy z zasychaniem i "suchym" pisaniem i wtedy stalówka potrafi drapać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Kupiłam wersję ze stalówką M i... bardzo sobie chwalę ten zakup. Może niekoniecznie jest najpiękniejszym piórem w mojej stajni i na świecie, ale w codziennym użytkowaniu sprawdza się świetnie - stalówka jest pewna, dość mokra, żadnych fochów nie robi, a za tę cenę i ja nie narzekam. Znaczy się dobrze się dogadujemy.

 

Dzięki za recenzję, piękne zdjęcia.  :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dziku

A ja miałem drapiącego stuba 1,1... Skrzydełka ułożone były nierówno i blaszka pisała z charakterystycznym szelestem (to jeszcze do zniesienia) oraz drapała. Zniechęcony zostawiłem piórko na jakiś czas. Zatankowane Moss Green GvFC. Pomimo nieczęstego używania nie zasychało i startowało prawidłowo bez nijakich grymasów. W końcu zmobilizowałem się do działania, pod kontrolą lupy ustawiłem skrzydełka równiutko, delikatnie doszlifowałem i piórko pisze znakomicie. Dumam nad zakupem stuba do 580-tki, bo VAC - zostanie z blaszką B, która bardzo - moim zdaniem - do niego pasuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 2 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...