Skocz do zawartości

Witam. Dzień Dobry.


jazzy

Polecane posty

Witam wszystkich  :)

No i trzeba było niecałych dwóch miesięcy, które upłynęły od zakupu w MakroCash&Cary  pióra Pelikan w cenie 28 PLN i pakowanego w plastikowy blistr, bym trafił tutaj na forum :)

 I powiem szczerze, że aż się boję nieprzewidywalnych konsekwencji tego kroku, bo wiem czym to pachnie i jak się to może skończyć..!... haha    :w00t:

Wiem coś o tego typu zagrożeniach, bo tematyka fotografii, muzyki, whisky single malt  itd nie są mi obce i wiem w jakim tempie takie "niewinne" hobby drenują portfel.. 

Dawno temu otarłem się w użtkowaniu o parę niedrogich piór, ale zawsze chciałem mieć naprawdę dobre, porządne i bardzo dobrze piszące pióro z prawdziwego zdarzenia.  Jakos tak schodziło w zamieszaniu, że ten temat umykał i zawsze kończyło się na kupowaniu długopisu, czy ewentualnie pióra żelowego.

...Tak było do momentu zakupu wyżej wymienionego Pelikana... dzięki ktróremu powróciły moje dawne tęsknoty i niespełnione marzenia. Pelikan pisał świetnie, jak dla mnie i zapragnąłęm czegoś wiecej...

Pragnienie powróciło, mozliwości się pojawiły i efektem tego będzie za dwa dni,  WATERMAN EXCEPTION Idea Black GT, na który niecierpliwie oczekuję...!   :)  :rolleyes:  

 

Na koniec pytanie do wszystkich:  Znacie jakieś skuteczne sposoby, żeby nie stracić głowy dla piękna piór, zachowac rozsądek i nie popłynąć w tym temacie..?   :sacro: ...haha     ;)

 

Pozdrawiam

Edytowano przez jazzy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Ja staram się trzymać limitu siedmiu codziennych piór, z których 2-3 mam prawie zawsze przy sobie. Każde z nich pisze inaczej i odzwierciedla moje własne preferencje lub służy innym celom. Nowe pióro musi być przynajmniej tak dobre jak któreś z pozostałej siódemki by znaleźć miejsce na biurku. Metoda wydaje się działać, gdyż od ponad pół roku nie kupiłem nowego pióra.

 

Poza tym, uważam że jest ogromnie ważne, aby nie kupować piór, których nigdy nie miało się wcześniej w ręku. Szkoda pieniędzy na nietrafione zakupy i szkoda piór, które kończą na dnie szuflady.

 

Odnośnie limitowania własnej kolekcji polecam artykuł J. Deans'a: http://www.peneconomics.com/blog/2016/1/11/capping-your-collection

 

Niestety mam słabość do stylistyki piór przedwojennych i historii ich właścicieli, i przyznam że piór z tego okresu mam nieco więcej, ale to już zupełnie inna historia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Ja staram się trzymać limitu siedmiu codziennych piór, z których 2-3 mam prawie zawsze przy sobie. Każde z nich pisze inaczej i odzwierciedla moje własne preferencje lub służy innym celom. Nowe pióro musi być przynajmniej tak dobre jak któreś z pozostałej siódemki by znaleźć miejsce na biurku. Metoda wydaje się działać, gdyż od ponad pół roku nie kupiłem nowego pióra.

 

Poza tym, uważam że jest ogromnie ważne, aby nie kupować piór, których nigdy nie miało się wcześniej w ręku. Szkoda pieniędzy na nietrafione zakupy i szkoda piór, które kończą na dnie szuflady.

 

Odnośnie limitowania własnej kolekcji polecam artykuł J. Deans'a: http://www.peneconomics.com/blog/2016/1/11/capping-your-collection

 

Niestety mam słabość do stylistyki piór przedwojennych i historii ich właścicieli, i przyznam że piór z tego okresu mam nieco więcej, ale to już zupełnie inna historia.

 

@birchtine  ..Chyba naprawdę będę musiał przyjąć jakieś żelazne zasady i zdaje sie Twój sposób jest całkiem niezły.

Artykuł zaraz przeczytam.

 Dzięki  :)

 

@MBRafał.. nie kuś nie namawiaj  ;)

 

@empi... Pozdrawiam  :)

Edytowano przez jazzy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj !

 

Ja z takim samym zamiarem jak ty zarejestrowałem się w połowie ubiegłego roku...

Dzisiaj nie mam tego wiele ale... 7 szt. by się znalazło.

Zdecydowana większość tego czym piszę pochodzi z tutejszego bazarku.... czy też targowiska. Zatem są to pióra przetestowane przez ludzi, którzy wiedzą do czego one miały służyć. Kilka z nich udało mi się kupić w stanie praktycznie nieużywanym. Inne były eksploatowane i... te chyba piszą najlepiej.... :-)

 

Generalnie - ja sobie chwalę. Czytam sporo tego co piszą koleżanki i koledzy z tego forum, potem próbuję stosować u siebie. Oczywiście z różnym skutkiem... 

Niemniej lubię tu zaglądać i obserwować co się dzieje w temacie piór. Tutaj dopiero się dowiedziałem, ze istnieją też takie, że musiałbym na nie pracować przez pół roku. Te są zupełnie poza moim zasięgiem ale... nic mi o to. Kupiłem tutaj kilka fajnych [tanich], które spełniają moje oczekiwania. A pisać tym ustrojstwem lubiłem od dawna.

 

Życzę powodzenia i... spokojnych, powściągliwych i mądrych decyzji zarówno działaniach na tym forum jak i powiększaniu swojej kolekcji... ;-)

 

P.S. No i oczywiście witaj na forum...  !!!! :-)

 

Paweł

Edytowano przez moogoom
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witaj jazzy! 

 

Potwierdzam, że obecność na forum jest niebezpieczna... dla portfela ;)

Ale generalnie skutkuje ogromną radością, z odkrywania nowych piór czy atramentów. I nieustannym uczuciem nienasycenia, które skutkuje kolejnymi poszukiwaniami i zamówieniami... :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...