visvamitra Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 (edytowany) Lubię włoszczyznę. I w piórniku i na talerzu. Jako wegetarianin bawię się przepisami i recepturami mam i babć, żeby dostosować je do swoich potrzeb. Cecina z ciecierzycy, tiramisu z tofu i nerkowców, ciasto bakłażanowe to jedne z moich ulubionych przepisów na roślinną ucztę. Palce lizać, ale to chyba nie to forum. Tutaj piszemy, przeważnie - o ile nas nie poniesie - o piórach. Skupię się zatem na włoszczyźnie, ale nie tej z talerza, tylko tej z piórnika lub eleganckiego etui. Lubię włoski styl, ale nie ten odpustowy, tylko bardziej wyważony i okiełznany. Marzę o zielonym Visconti Wall Street, ślinię się na widok Omasów, ciekawią mnie niektóre Stipule. Aurura Otantotto śni mi się po nocach. Co do Montegrappy – cóż, przez pewien czas omijałem produkty tej firmy szerokim łukiem wciąż mając przed oczami koszmarki typu Chaos albo „anielskie pióro”. Montegrappę utożsamiałem z marką rosyjskich mafiozów i, bardziej lokalnie, pruszkowskiej mafii. Mieć coś takiego w piórniku? Wioska. Po lekturze bardzo ciekawego tekstu poświęconego historii Montegrappy a napisanego przez małżonkę naszego forumowego kolegi – Mariusza888 spojrzałem na tę markę łaskawszym okiem. Oferta piór Montegrappy jest zróżnicowana – są w niej pióra straszne i krzykliwe, są też pióra, które do mnie trafiają i których wzornictwo uważam za ciekawe. Są to modele: Parola, Nero Uno Linea, Esspressione, Extra Otto. Mam wrażenie, ze Montegrappa ma problem z pozycjonowaniem swojej marki i określeniem grupy docelowej. Portfolio firmy jest zróżnicowane i nierówne, jakby każdemu chcieli dogodzić. Mydło i powidło. Na szczęście nie muszę na to patrzeć. Wystarczy, że określiłem, co mi się podoba a resztę asortymentu niech rozchwytują mafiosi. W ostatnim czasie trafiły do mnie dwa pióra Montegrappy. Dzisiaj podzielę się z wami swoimi odczuciami co do Paroli, czyli „budżetowej” Montegrappy. Opakowanie Pudełko Paroli jest ciężkie i charakterystyczne. Przypomina trochę damską torebkę. Ma nawet magnetyczny zatrzask a zdobi je wzór przypominający plastry miodu. Dobrze wykonane, ale mnie się nie podoba. Pióro Montegrappa Parola wygląda sympatycznie i charakterystycznie. Wyróżnia się na tle konkurencji wzornictwem. Ma smukły kształt, choć jej linie nie są opływowe. Korpus zwęża się ku końcowi zakończonemu metalowym medalionem z datą powstania spółki (rok 1912). Skuwka jest dużo szersza niż korpus i ciężka, zakończona stylową „koroną”. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu przypadnie ona do gustu, ale w moim odczuciu projektantom Montegrappy udało się zgrabnie połączyć funkcjonalność i estetykę. Zakręcaną skuwkę można wprawdzie nałożyć na korpus, jednak tego nie polecam. Ciężka skuwka zatknięta na korpusie przesunie środek ciężkości mocno do tyłu. W rezultacie pisanie będzie harówą a nie przyjemnością. Montegrappę wykonano z tworzywa sztucznego dobrej jakości (sprawia wrażenie bardzo trwałeg0) i metalowych elementów, które ładnie się komponują. Pióro i grawerunki wykonano starannie, z jednym niechlubnym wyjątkiem. Rozmiar stalówki wygrawerowano na grocie dużą i krzywą czcionką, która pasuje do tego ostrza jak pięść do nosa. Pióro można kupić w kilku wersjach kolorystycznych, ja zdecydowałem się na białe. Nie żałuję. Klips opisałbym jako sztywny, ale ma jedna zaletę. Na jego końcu znajduje sie metalowy wałek, który łatwo mozna obracać. Pomaga mi przetrwać nudne spotkania w pracy. W jednym ręku trzymam pióro zawieszone nad papierem, pokazując, że czuwam i kiedy usłyszę cos ważnego, niezwłocznie to zanotuję, a w drugiej ręce - ukrytej pod stołem trzymam skuwkę i kręcą sobie tym wałkiem. Fajne uczucie. Stalówka Montegrappę Parolę wyposażono w interesującą, wpadającą w oko stalową stalówkę. Stalówka ta ma nietypowy kształt i trochę udaje stalówkę typu inset, ale to tylko zmyłka. W rzeczywistości leży równo na spływaku. Co do jakosci – to dobra stalówka, do której mam jedno zastrzeżenie. Miała być M-ka a nie jest. Jak dla mnie to grubsza EF-ka, która podszywa się pod M-kę. Wygląda na to, że Montegrappa inspiruje się japońską rozmiarówką. Miało być grubo a jest cienko i to bardzo. Pomijając grubość linii nie mam się do czego przyczepić. Stalówka pisała dobrze od pierwszego przyłożenia do papieru. Słowo dobrze w odniesieniu do charakteru stalówki dla każdego znaczy cos innego. Lubię „maślane” stalówki. Montegrappa takiej nie ma, bardziej przypomina sztywny gwóźdź, ale atrament podaje rozsądnie i kiedy potrzebuję cienkiej kreski, chętnie sięgam po Parolę. Z drugiej strony jestem zawiedziony szerokością stalówki. Liczyłem na to, ze będzie zostawiała grubą kreskę. Nic z tego. M-ka Montegrappa jest cieńsza od F-ki Watermana. Dodam w tym miejscu, że jako plus traktuje łatwość z jaką można wyjąć z sekcji spływak i stalówkę w celu ich wyczyszczenia. Zajmuje to chwilę i jest bezbolesne. Po przepłukaniu sekcji zniknęły przebarwienia widoczne na zdjęciacjh. Próbka pisma (papier: Lyreco Budget, 60 g; atrament - Vintage Denim, Sailor) System napełniania Konwerter / naboje. Konwerter jest wkręcany, chwała im za to. Nie polecam napełniania pióra poprzez włożenie jego dzioba do kałamarza, tworzywo może się zabarwić. Już to przerobiłem. Wyjmuje konwerter, napełniam strzykawką i wkładam do pióra. Wszystko działo sprawnie i tyle. Wymiary Zamknięte – 147 mm Waga – 35 g Podsumowanie Montegrappa parola to ciekawy przypadek. Teoretycznie jest to pióro klasy Lamy Studio, Watermana Hemisphere albo Sheaffera GC 300. Wykonano je z tworzywa sztucznego, wyposażono stalową stalówkę i konwerter. Mimo to Parola jest niemal trzykrotnie drozsza od wymienionych piór, chyba chce konkurować z Van Goghiem, ale do Van Gogha jej jeszcze daleko. Zgoda – to Montegrappa a Montegrappa się ceni i płaci się za markę. Tylko co z tego? Nie pracuję dla Montegrappy i bardziej niż dobrobyt jej zarządu / udziałowców interesuje mnie to, co dostaję w zamian za swoje pieniądze. Dostalem dobrze wykonane i dobrze wyważone pióro (lubię cięższe pióra), którym dobrze się pisze. Co więcej polubiłem je i kiedy potrzebuję cienkiej i mokrej kreski chętnie po nie sięgam. W niczym nie zmienia to jednak faktu, że cena Paroli jest za wysoka i powoduje, że pióro to jest mało konkurencyjne. A czy wy macie jakieś doświadczenia z piórami Montegrappy? Na PWF jest tylko jedna recenzja pióra tej marki - modelu Oriental Zodiac Snake. Plusy: design jakość wykonania zakręcana skuwka wkręcany konwerter Minusy: cena (ok. 850 PLN) stalówka jest cieńsza niżbym sobie tego życzył i oczekiwał Edytowano Grudzień 5, 2015 przez visvamitra Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zara99 Napisano Grudzień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 5, 2015 mam czarną parolę kupioną na pocieszenie po zgubieniu w metrze warszawskim ulubionego nerouno. ma też stalówkę opisaną M, ale ja kupowałam testując grubość kreski i chciałam F lub mniej i taka ona jest. ale ja lubię montegrappy, te bardziej zwykłe, jak fortuna, nerouno lub ducale. bo fakt, że niektóre projekty są tragicznie przeładowane, moja parola była o jakies 200 zeta tańsza. a maślaną stalówkę ma nerouno linea pink gold. stalowa stalówka paroli maślana nie jest. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marfackib Napisano Grudzień 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 Dzięki za recenzję. Rozmyślałem o piórze tej marki ale porównanie z Hemisphere ostudzić moje zapędy. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz888 Napisano Grudzień 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 Dzięki za świetną recenzję (jak zawsze ). Mnie Parola podoba się dopóki jest zamknięta - ta stalówka właśnie totalnie "do mnie nie gada". Tym bardziej w przypadku pióra takiego jak Montegrappa. Pióro to faktycznie jest bardzo fajnie wykonane, tylko jego cena jest trochę abstrakcyjna moim zdaniem. No i ta szerokość kreski... faktycznie wygląda jak M, ale z Japonii... Czy wiesz może czy Montegrappa zmieniła rozmiarówkę dla wszystkich modeli, czy tylko np w tym jest ona tak zaniżona? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Grudzień 6, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 @Mariusz888 - nie wiem, podobno tak. Drugie pióro Montegrappy, które miałem w ręku to też Parola. Rozmiar był F i pisało jeszcze cieniej. Wrzucam parę zdjęć porównujących rozmiar Watermana Hemisphere i Paroli oraz szerokość kreski - Waterman ma stalówkę w rozmiarze F, Montegrappa w rozmiarze M: Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rufuz Napisano Grudzień 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 Ładna ta Montegrappa, ale ma brzydką stalówkę. Zdecydowanie ładniejsza jest w Waterman'ie Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz888 Napisano Grudzień 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 @Mariusz888 - nie wiem, podobno tak. Drugie pióro Montegrappy, które miałem w ręku to też Parola. Rozmiar był F i pisało jeszcze cieniej. Wrzucam parę zdjęć porównujących rozmiar Watermana Hemisphere i Paroli oraz szerokość kreski - Waterman ma stalówkę w rozmiarze F, Montegrappa w rozmiarze M: Mhm - no to niezbyt dobra wiadomość... Mam jedną Montegrappę i ma również "M", ale nie jest tak przesadnie cienka (swoją drogą to jak na M nie jest też zbyt gruba), ale na pewno nie jest tak cienka jak ta powyżej... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Grudzień 6, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Grudzień 6, 2015 Kitek ma Montegrappę Ducale i jesli pamięć mnie nie myli pisałem nią na którymś spotkaniu i było zdecydowanie grubiej. To chyba przypadłość Paroli, ta stalówka jest dość specyficzna. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Grudzień 7, 2015 Zgłoś Share Napisano Grudzień 7, 2015 całkiem przyjemnie wygląda. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VojtasK Napisano Luty 25, 2016 Zgłoś Share Napisano Luty 25, 2016 Mam wrażenie, że to piękne pióro ma, od całkiem niedawna, nowego pana?? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Luty 29, 2016 Zgłoś Share Napisano Luty 29, 2016 przecieram oczy ze zdumienia i... i nadal nie widzę zdjęć, tylko jakieś numerki i literki. a Wy? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Luty 29, 2016 Autor Zgłoś Share Napisano Luty 29, 2016 Widzę wszystkie zdjęcia. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalixt Napisano Luty 29, 2016 Zgłoś Share Napisano Luty 29, 2016 I ja również widzę wyraźnie, bez numerków (123456789)... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Luty 29, 2016 Zgłoś Share Napisano Luty 29, 2016 dziwne, na Linuxie też widzę. a na windzie 7 nie widziałem, a wszystko tak samo ustawione mam w FF. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kalixt Napisano Luty 29, 2016 Zgłoś Share Napisano Luty 29, 2016 a wszystko tak samo ustawione mam w FF. Pisząc to, siedzisz teraz w FF? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
traumeel Napisano Luty 29, 2016 Zgłoś Share Napisano Luty 29, 2016 Win 8 / Firefox i OS X / Safari - fotki widać jak należy. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Marzec 2, 2016 Zgłoś Share Napisano Marzec 2, 2016 Pisząc to, siedzisz teraz w FF? no. a co? mam leżeć? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Admof Napisano Marzec 9, 2016 Zgłoś Share Napisano Marzec 9, 2016 To trochę zboczone pisać o piórze per "dorodna włoszka". Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.