rbit9n Napisano Listopad 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2015 Recenzja jest napisana przy użyciu czcionki Courier New, z wykorzystaniem niesztampowego słownictwa, określającego nazwy składowe pióra. Jeśli masz z tym problem, nie czytaj, ale pewnie będziesz potem tego żałował. Jakiś czas temu kupiłem sobie z kolegą na spółę zestaw tetenala do samodzielnego wołania slajdów. Podzieliłem, rozczyniłem sobie na pół litry i wtedy się okazało, że mam za mało slajdów, a na chemię trzeba patrzeć po gospodarsku. Dlatego też sięgnąłem do lodówki po velvię 100F, po czym postanowiłem ją zużyć na obfotografowanie rożnych piór. Znalazło się wśród nich pióro montblanc no. 22, które uważam, za najładniejszego montblanka. Zaraz, zaraz! zawołacie najładniejszego? No nie, racja, no. 74 jeszcze ładniejszy. Przecież. I jeszcze myśl odnośnie recenzowania używek. A co jeśli moje pióro jest felerne i bezpodstawnie je "zjadę", albo co jeśli ktoś kupi pióro zachęcony recenzją i jego pióro okaże się felerne? Cóż, powiem Wam jedynie, po odejściu od kasy, reklamacji nie uwzględnia się (Prawo Farmaceutyczne, Art. 96, Ust. 5). Posiadane przeze mnie pióro ma kolor czarny, ale były też bordowe i ciemnozielone. Może były i inne, ale te akurat widziałem i o nich tylko wiem. A co było a nie jest, nie pisze się w rejestr, jak śpiewała jedna piosenkarka. A może piosenkarz? Dawno to było, odrzutowce z Dęblina przechodziły w naddźwiękową nad Lublinem, zimy były mroźne a śnieżne. Ale do rzeczy. Pióro zatem jest czarne, a elementy metalowe złocone, z jednym wyjątkiem, o czym później, jeśli nie zapomnę. W każdym razie, kiedy się przyjrzymy, ujrzymy na ściętym, złotym pierścieniu jak na dłoni nazwę i model, to jest MONTBLANC 22. Swoją drogą, to to, że są dwa pierścienie na skuwce coś znaczy, ale nie wiem co. I nie piszcie, że nie, bo na pewno tak. Pióro wykonane jest z tworzywa zwanego "precious resin", podobno nie jest to ani żywica, ani nie jest wartościowa, ale jako tworzywo na pióra wieczne nadaje się świetnie. Jest dość odporne na zarysowania, pęknięcia chyba też (w normalnym użytkowaniu, jak mniemam), a ciekawą właściwością tego tworzywa jest to, ze nie podświetlone mocnym światłem, nie jest czarne, a ciemnobordowe. Coś jak filtr do fotografii w podczerwieni. Tworzywo owe stosowane było nie tylko przy produkcji piór montblanc, spotkałem się z nim i w pelikanie m250, i w kaweco v11, tak że tego. Kiedy ściągniemy skuwkę, ujrzymy grot, oraz okienko podglądu. Na zdjęciu ujrzymy też na kłobuku charakterystyczną śnieżynkę, znak rozpoznawczy firmy. Kłobuk skuwki nie jest idealnie płaski, jest bardzo mocno spłaszczonym stożkiem. Nie wiem po co Wam to pisze, ale dobrze żebyście wiedzieli, nieprawdaż. Okienko podglądu atramentu wykonane jest z niebieskiego plastiku, który jest zdobny w nacięcia (od środka, w jaki sposób? później, później) oraz dwie niejednakowe obrączki. Obrączka od strony rączki jest złocona i ma postać bardzo krótkiej rurki. Obrączka od strony osadki, jako jedyna nie jest złocona, a chromowana i jest spłaszczona, tak że lekko wystaje ponad płaszczyznę osadki i okienka, dzięki czemu blokuje skuwkę. Z osadki, elegancko przykryty, wystaje grot. Grot wykonany z 14-karatowego złota, jest lekko sprężysty, ale też bez przesady. W moim egzemplarzu ma tęgość OM, co z jednej strony jest przyjemne, ale z drugiej strony rodzi pewne nieprzyjemności. Ale o tym kiedy? Oczywiście później. Na tym zdjęciu widzimy, jak wygląda okienko. Zdawać by się mogło, że to jakiś rodzaj wielokąta, ale z zewnątrz czuć pod palcem, że jest to walec, a nacięcia są od środka. Albowiem okienko podglądu jest jakoby dwuczęściowe. Na stałe do rączki przymocowany jest walec, z błękitnego, przejrzystego tworzywa, w którym przemieszcza się tłoczek, zaś na ten walec nakłada się ów wielokrotnie nacinany walec, też barwy błękitnej. Dobra, wiem, że nie nacinany, iż to jest element wtryskiwany, ale taka litania poetyka. Słabo, bo słabo, ale widać też różnicę pomiędzy obrączkami, złotą i białą. Kłobuk leży poza głębią ostrości, ale co ma być widoczne, widać dobrze. Przesunąwszy się wyżej widzimy grot. Jak pisałem zakryty i ze szlifem OM. Z tym szlifem to jest jazda, ale o tym może później. Koniec rączki zakończony jest pokrętłem tłoka, a samo pokrętło zakończone na końcu śnieżynką. Dobra, nadejszła wielkopomna chwiła, jak to powiedział Kazimierz Pawlak, czyli owo mitologiczne "później". Czyli grot. Jak wspomniałem grot posiada ziarno OM. Nic w tym niezwykłego, może poza tym, że firma montblanc ścina ziarna na ostro. Nie tak jak pelikan czy kaweco, których groty mimo skośnego ścięcia są dość wyoblone, nie, tu jest ostro jakby brzytwą solingeńską urżnął. Z jednej strony dobrze, bo dzięki temu widać lepsze zróżnicowanie kreski podczas pisania, ale z drugiej strony źle, bo trzeba pióro pod dokładnie określonym kątem i basta! I jeszcze jedno, nie każdy atrament pasuje temu montblanku. Aktualnie pióro napełnione jest atramentem Graf von Faber-Castell moss green i powiem Wam szczerze, że tak dawno, tak dużo niecenzuralnych słów, podczas pisania z mych ust nie padło. Nie wiem o co chodzi, ale wygląda to tak, że atrament nie zwilża ziarna i mimo idealnego ułożenia względem papieru, pióro na sucho się ślizga, nie stawiając żadnej kreski. Ja się pocę, wątek mi ucieka, bo muszę wracać myślą i poprawiać, wszystko nie tak przyjaciele. Ale już z atramentami J. Herbin współpraca układa się świetnie. Podobnież z diaminami. Podsumowując, pióro jest bardzo ładne, jeśli napełnione czymś dobrym pisze dobrze, wygląda najlepiej ze wszystkich montblanków i je lubię bardzo. Szkoda, że nie mam takiego z grotem EF, no ale nie można przecież mieć wszystkiego. Na koniec zdjęcie pióra w aerozolu i kilka suchych danych. Próbki nie będzie, bo ten atrament, który jest w środku mnie irytuje. Tally ho! Długość pióra zamkniętego: 129,4 mm Długość pióra otwartego: 116,6 mm - nie icząc wystającej części grota: 109,4 mm Długość skuwki: 61,3 mm Średnica rączki (w najszerszym miejscu): 11,6 mm Masa pióra pustego: 14,15 g Masa pióra pełnego: 15,17 g Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marfackib Napisano Listopad 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2015 Bardzo przyjemnie się czyta Twoje recenzje. Pozdrawiam Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Listopad 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2015 Pióro bardzo zacne, też widzialbym w nim grot mniej tęgi (wielkości F byłoby perfect). Recenzja niezwykle rzeczowa, dzięki Ci za nią ale jednak uracz nas próbką pisma. Nalegam Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbatnick Napisano Listopad 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2015 Fajna recenzja, dzięki Mam podobnego mąbla - O32 - inne okienko (u Ciebie ładniejsze ), ale grot - podoba mi się to określenie - tak samo schowany. Tyle że "F". No i tylko jeden pierścień na skuwce - to na pewno coś znaczy Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Listopad 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2015 SIła i moc. Recenzja przednia a nazewnictwo faktycznie ciekawe. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Listopad 25, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2015 (edytowany) myślałem, że nie mam, ale mam. mam zdjęcia na których różnice między ziarnem montblanka, a ziarnami pelikana i kaweco widać jak na przysłowiowej macie olfy. montblanc 22 OM contra pelikan m250 OB montblanc 22 OM contra pelikan m250 OB wiem, spływak pelikana krzywo osadzony, albo grot, ale nieważne, już poprawione to jest. od góry: montblanc 220p OM montblanc 22 OM kaweco v11 OM na dokładkę próbka pisma. każdy z kim korespondowałem wie, że bazgram gorzej niż na załączonym obrazku, także tego. jak widać różnica może nie jest powalająca, ale jest. co więcej widać, że grot poddaje się nieznacznie naciskowi. ogólnie polecam. Edytowano Listopad 25, 2015 przez rbit9n Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
endoor Napisano Listopad 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2015 (edytowany) Genialny tekst! świetnie mi się czytało zwłaszcza użycie niebanalnego słownictwa robi wrażenie - szacuneczek Piotrze! Szczerze mówiąc zaczynałem podejrzewać nawet jakieś niedomaganie u kolegi magistra (zgodnie z przysłowiem "magistrze lecz się sam", czy jak to tam leciało ), ale późniejszy post upewnił mnie, że jednak wszystko jest w porządku i @rbit9n zaczyna zdania w sposób właściwy i słuszny. Gratulacje świetnego tekstu, kapelusze z głów. Edytowano Listopad 25, 2015 przez endoor Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thay Napisano Listopad 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2015 Świetna, niestandardowa recenzja. Dzięki. Posiadane przeze mnie pióro ma kolor czarny, ale były też bordowe i ciemnozielone. Może były i inne, ale te akurat widziałem i o nich tylko wiem. Były jeszcze jasnoszare. A, i ciekawostka - nie wszystkie Mb 22 miały system napełniania jak w Twoim piórze. Były też na naboje. Oznaczano je 22P (Patrone? ). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Listopad 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2015 Kłobuk. Jakie fajne słowo. Myślałam, że to demon zmokłej kury z Wiedżmaka trójki, a tu proszę. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Listopad 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2015 Spływak? Ale dlaczego spływak? Dlaczego skuwka? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArielN Napisano Listopad 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2015 Recenzja napisana na poziomie, a odczytana w pionie. Stokrotne dzięki! Porównawczy, niekonsultowany z autorem tekstu, suplement: Montblanc 22 i Montblanc 74 (ależ oczywiście, że z najlepszą stalówką OM!): Od dołu: Montblanc 22 i Montblanc 74 Od dołu: Montblanc 22 i Montblanc 74 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mariusz888 Napisano Listopad 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 25, 2015 Bardzo fajne pióro, a i tekst cały przyjemnie się czytało Dzięki Swoją drogą to kiedyś na takie pióro chyba zapoluję (ale na pewno nie ze stalówką Ox) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Listopad 26, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2015 (edytowany) Świetna, niestandardowa recenzja. Dzięki. Były jeszcze jasnoszare. A, i ciekawostka - nie wszystkie Mb 22 miały system napełniania jak w Twoim piórze. Były też na naboje. Oznaczano je 22P (Patrone? ). o, dzięki za przypomnienie o szarym. tak, były też i takie na naboje, podobnie jak i mb220. zaiste były one oznaczane jako mb220p (tudzież mb22p), od niemieckiego słowa Patrone, to jest nabój, ale nie zawsze to P było wygrawerowane na pierścieniu na skuwce. ja na moim mb220 nie mam P, mimo że być powinno. Kłobuk. Jakie fajne słowo. Myślałam, że to demon zmokłej kury z Wiedżmaka trójki, a tu proszę. kłobuk to starosłowiański kapelusz. słowo to nadal funkcjonuje w češtinie i w slovenčinie. jak już nie raz pisałem, wolę analogie kucharsko-krawieckie, niż kalki anglojęzyczne. więc u mnie w piórze jest kłobuk, a nie crap hat, znaczy captop, czy inny kaptop. mógłby być też kołpak, kaptur, albo rzeszowski kapiszon. ale kłobuk mnie się podoba najbardziej. no i sekcja. sekcja kojarzy mnie się z Sekcją specjalną, zawsze lojalną. dlatego zamiast sekcji wolę osadkę, choć to nie do końca to. przekalkowany chwyt, też mnie nie pasuje, musi być osadka (niepodpisana na zdjęciu). Spływak? Ale dlaczego spływak? Dlaczego skuwka? spływak, bo spływa po nim atrament. skuwka, bo skuwa, to jest zamyka pióro. kapa nie, bo to od niemieckiego Kappe, to jest jarmułka. aha, gdyby to był parker, to przybyłby jeszcze zbierak, bo w parkerach jest osobno spływak - feed, i osobno zbierak - collector. Recenzja napisana na poziomie, a odczytana w pionie. Stokrotne dzięki! Porównawczy, niekonsultowany z autorem tekstu, suplement: Montblanc 22 i Montblanc 74 (ależ oczywiście, że z najlepszą stalówką OM!): Od dołu: Montblanc 22 i Montblanc 74 Od dołu: Montblanc 22 i Montblanc 74 taki suplement, to można zażywać. muszę taki kiedyś sobie zasuplementować, bo chorzę. dziękuję Wszystkim za dobre słowa, ale nie przesadzajcie, bo się jeszcze rozochocę i napisze jeszcze z pięć recenzji, bo tyle mam zaległych, i co wówczas? Edytowano Listopad 26, 2015 przez rbit9n Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Listopad 26, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2015 I wówczas będziemy czytać. I cierpieć z tego powodu, ale dalej czytać. Niestrudzenie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Listopad 26, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2015 (edytowany) dziękuję Wszystkim za dobre słowa, ale nie przesadzajcie, bo się jeszcze rozochocę i napisze jeszcze z pięć recenzji, bo tyle mam zaległych, i co wówczas? Wówczas zapewne nastąpi KONIEC. Edytowano Listopad 26, 2015 przez bosa Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
prumar Napisano Listopad 26, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2015 (edytowany) napisze jeszcze z pięć recenzji, bo tyle mam zaległych, i co wówczas? Jeżeli rozwiniesz swoje talenty słowotwórcze, to recenzje upodobnią się do zagadek w stylu "co autor miał na myśli". Czytałem ją wczoraj i dziś za nic nie mogę sobie przypomnieć, co to jest KŁOBUK. Oczywiście wiem, że jest to coś co pojawiało się na obrazach pewnego mazurskiego malarza i wyprawiało różne śmieszne rzeczy w pewną młodą mężatką w tej samej mazurskiej wsi, ale w piórze to słowo to jest dla mnie nieczytelne. Zawartość merytoryczna samego opisu pióra bardzo dobra, ale styl do mnie nie trafia. To jest moja ocena i mi wolno tak napisać. A kolejne na pewno będę czytał. Edytowano Listopad 26, 2015 przez Prumar Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Listopad 26, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Listopad 26, 2015 I wówczas będziemy czytać. I cierpieć z tego powodu, ale dalej czytać. Niestrudzenie. masochiści jak nic. Wówczas zapewne nastąpi KONIEC. myślę, że wtedy, trzeba będzie kupić coś nowego starego. albo nowego nowego. @Prumar: dziękuję za miłe słowa. sprawiają one, że ze wzmożoną siłą przystępuję do wymyślania kolejnych kucharsko-krawieckich nazw. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Listopad 28, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Listopad 28, 2015 facebook przypomina, że to zdjęcie wrzuciłem tamże (w ramach łańcuszka czarno-białego), równo rok temu. aż łza się kręci w oku. eastman double x 2522 @200 w tetenalu ultrafin plus. a to poniekąd nowe zdjęcie: efke kb25/adox chs25 art w majtolu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Listopad 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Listopad 28, 2015 Ojej, jakie ładne grzybki. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.