Skocz do zawartości

Jinhao 159 w kolorach


Gość Markol

Polecane posty

Jak niesie wieść gminna, Jinhao wypuściło nową edycję modelu 159 w siedmiu nowych kolorach: niebieskim, złotym, zielonym, pomarańczowym, czerwonym, białym i żółtym.

Więcej informacji i zdjęcia nowych piór można obejrzeć np. u Gouletów:

http://www.gouletpens.com/jinhao-writing-instruments/c/80?facetValueFilter=tenant~pen-model:Jinhao-159&utm_source=The+Goulet+Pen+Company+Newsletter&utm_campaign=59b28e8933-Goulet_Communique_093015&utm_medium=email&utm_term=0_a48958906c-59b28e8933-303715933

Cena nowych wariantów popularnego "Jumbo Jeta" ma pozostać bez zmian.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czerwone i pomarańczowe - ładniutkie i pewno się skuszę...

jeśli robią takie zmiany to może by jakieś troszkę cieńsze stalówki założyli?

fajnie by było..

czekam aż dotrą do nas...

:)

Obawiam się, że aż tak poważnej rewolucji nie należy oczekiwać ;).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też się tego obawiam - ale zawsze można sobie pomarzyć... 

to pióro to idealny dla mnie "wół roboczy" to wypisywania zleceń produkcyjnych.... 

ale podawanie atramentu jest tak obfite, że dyskwalifikuje go, bo atrament nie zdąży wyschnąć a już ktoś łapie za kwit i wtedy jest marudzenie i poplamione paluchy.. 

moje zresztą też..

gdyby dawało mniej atramentu - to byłoby idealnie...

ale cóż muszę znaleźć coś równie solidnego i niezniszczalnego co podaje mniej atramentu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też się tego obawiam - ale zawsze można sobie pomarzyć... 

to pióro to idealny dla mnie "wół roboczy" to wypisywania zleceń produkcyjnych.... 

ale podawanie atramentu jest tak obfite, że dyskwalifikuje go, bo atrament nie zdąży wyschnąć a już ktoś łapie za kwit i wtedy jest marudzenie i poplamione paluchy.. 

moje zresztą też..

gdyby dawało mniej atramentu - to byłoby idealnie...

ale cóż muszę znaleźć coś równie solidnego i niezniszczalnego co podaje mniej atramentu...

 

W tym piórze bardzo dobrze sprawdzają się naboje Kaweco oraz GvFC. Pisze wtedy znacznie mniej obfitą krechą, spróbuj :)

 

A co do niezniszczalności, to niestety nie jest tak do końca. Zakitowałem sobie spływak atramentem, bo nie używałem go przez dłuższy czas i po kilkugodzinnym moczeniu metalowy gwint sekcji oddzielił się od jej plastikowej części centralnej. To znaczy tam też jest gwint, ale trzyma słabiej niż połączenie sekcji z korpusem i wykręca się nie to, co powinno, tylko losowo  ;).

Edytowano przez Markol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow !

mnie się nie udaje ich zniszczyć - mam dwa sporo ich używałem w pracy - teraz do tego używam Baoera

jakiekolwiek wycieranie i męczenie, otwarcie na 8 godzin i zapodzianie pióra w szufladzie na miesiąc -

nic absolutnie nic im nie daje rady..

Marku musiałeś jakoś kiepsko trafić - bo jedną sekcję zaschniętą moczyłem ponad 2 tygodnie (po prostu zapomniałem o niej !) 

i nic kompletnie nic... 

 

a tego sposobu z nabojami Kaweco (bo je mam !) muszę spróbować... 

 

znalazłem też stare zapomniane a duże pióro z jakiś przedprojektowych sondażowych partii Regala - jak był wprowadzany do Polski - 

i to jest spore i mam nadzieję niezawodne pióro z bardzo cieniutką stalówką - nie wiem czy ją zmieniałem czy była tak oryginalnie - leżało sobie na dnie pudełka do dziś - aż ożyło i całkiem fajnie pisze spróbuję go w pracy w poniedziałek i zobaczymy.. 

to jeszcze chyba produkt ze stalówkami nie sygnowanymi Regal... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Markol, mocniej wkręć łącznik w obsadkę jakimś narzędziem typu śrubokręt lub nóż, nie używaj kombinerek bo pokaleczysz gwint, jak to nie pomoże użyj kleju, tylko nałóż go na gwint w obsadce, zapobiegnie to wydostaniu się owego kleju na zewnątrz. 

Co do obfitości podawania atramentu to jakiś czas temu sprzedałem dwa identyczny Duki, na drugi dzień klient przyszedł z piórami twierdząc że piszą różna kreską, no fakt ale dlaczego? Zaczęliśmy kombinować stalówki identyczne, chmm :cry:  doszliśmy do wniosku że numerki na spływakach odpowiadają za szybkość podawania atramentu, na większości Chińskich piór nie ma ma na stalówkach oznaczeń grubości śladu, może tu jest pies pogrzebany, jeśli coś wiesz na ten temat lub znasz linka na jakąś dyskusją w forum daj znać, sam do końca nie wiem co tym myśleć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że producenci stalówek za Chińskim Murem nie podchodzą zbyt drobiazgowo do kontroli ich grubości, w końcu większość z tych piór to z założenia tania, masowa produkcja :bezradny:. Aby oddać im sprawiedliwość trzeba zauważyć, że na tym (i nie tylko tym) forum pojawiają się od czasu do czasu wpisy, że w piórach "nieco" droższych i uchodzących za bardziej dopracowane niż Jinhao, jak w Lamy czy Pelikanach M200 grubość kreski też jest zmienna w ramach tego samego kalibru. Przypuszczam, że sprawdza się wyrywkowo co setną, albo i co tysięczną stalówkę, a to co schodzi z taśmy pomiędzy, to już inna para kaloszy ;).

A co do mojego "słonika", to dokręciłem ten metalowy dinks w sekcji najmocniej, jak się dało z użyciem gumowej rękawiczki, żeby się nie ślizgał i zobaczymy, co będzie dalej. Na razie działa a jak się rozmyśli, to zawsze można mu kropelkę kleju (niekoniecznie Kropelki) zapodać :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy posiadasz jakaś wiedze w temacie numerowanie spływaków?

 

Na razie nie znalazłem informacji na ten temat.

Na FPN jest cały wątek poświęcony piórom tej marki, z którego wynika, że mają sporo zwolenników także za Atlantykiem.

http://www.fountainpennetwork.com/forum/topic/296783-jinhao-pens/

Znalazłem nawet wypowiedź jednego dżentelmena, który przerabiał swoje J159 bo było dla niego za suche :wacko:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam, czy ten numerek to nie jest oznaczenie wielkości (nie kalibru) stalówki. Dawnymi czasy w amerykańskich i europejskich piórach też stosowano właśnie takie oznaczenia cyfrowe, tyle że na samej stalówce. Nie mam zbyt wiele materiału porównawczego, ale w J159 jest 8, a w J2011, które ma znacznie mniejszą stalówkę, jest 1.

A propos wielkości stalówek, na brązowym forum jest ciekawe tłumaczenie artykułu Richarda Bindera by MacKozinsky. Polecam lekturę.

Edytowano przez Markol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...