Skocz do zawartości

De Atramentis Document Ink - Green


visvamitra

A  

9 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy podoba ci się ten kolor?

    • Tak
      0
    • Raczej tak
      0
    • Trudno powiedzieć
    • Raczej nie
    • Nie


Polecane posty

Spółkę De Atramentis założył i prowadzi Dr Franz-Josef Jensen – pasjonat kaligrafii i atramentów. Atramenty produkuje od ponad dwudziestu pięciu lat i zna się na rzeczy.


 


Jakiś czas temu De Atramentis wprowadziło na rynek serię atramentów Document Ink - są to atramenty pigmentowe (a właściwie nanocząsteczkowe). Wodoodporne i niemal niezniszczalne. 


 


Do piór przeznaczonych jest osiem kolorów:


  1. Blue
  2. Blue-Black
  3. Brown
  4. Fuchsia
  5. Green
  6. Red
  7. Turquoise
  8. Yellow

Próbki całej serii przesłał mi pan Stefan z Abernatopen.pl, za co mu dziękuję. Z czasem zrecenzuję wszystkie.


 


Zacznę od zieleni. Dlaczego? To pod jej recenzją przygotowaną przez Akszugora na sąsiednim forum rozgorzała ostra dyskusja. Byłem więc ciekawy czy u mnie kolor wyjdzie podobnie jak u Roberta.


 


Kolor - wolę zieleńsze zielenie. Ta jest jak na mój gust zbyt silnie przesunięta w stronę niebieskiego.


  1. Inne - przepływ określiłbym jako dobry. Atrament przyjemnie nawilża ziarno stalówki i nawet po papierze niekiej jakości pisze się bardzo przyjemnie. Nasycenie jest średnie. Atrament ten nie "wyskakuje" ze strony, ale nie jest też anemiczny. W suchej stalówce Watermana Hemisphere jest - co wydaje się logiczne i naturalne - mniej wyrazisty niż w utytej blaszce B Kaweco Sport Classic. Atrament ten wysycha bardzo szybko - również na Oxfordzie. Na wielu papierach lekko strzępi. Można użyć wynalazku De Atramentis Solution, żeby atrament lekko rozcieńczyć i - podobno - zniwelować strzępienie. Nie wiem, nie próbowałem i nie spróbuję, bo próbka już się skończyła.

Werdykt: wodoodporność robi wrażenie. Strzępienie trochę mnie irytuje, ale w węższej stalówce jest minimalne. Kolor nie razi mnie, ale też mnie nie zachwycił. Jeśli ktoś szuka wodoodpornego pigmentowego atramentu, czemu nie? Jeśli obecność pigmentu nie ma dla was znaczenia, brałbym jakiegoś galusa od Nicponia. Z drugiej strony De Atramentis nie traci pod wpływem wody koloru. 


 


 



8BDstr.jpg


 


 


Krople atramentu na ręczniku kuchennym


 


 


5sUYES.jpg


 


Software ID


 


qgCNXx.jpg


 


Wodoodporność (po 20 minutach w ciepłej wodzie tekstowi nie stało się nic. Woda poddała się)


 

uGGbRj.jpg

 

Oxford Recycled, Kaweco Sport Classic, B + Waterman Hemisphere, F


 


9jo8fM.jpg


 


JcTYWi.jpg


 


BiqEeC.jpg


 


AfpFcR.jpg


 


yDiOu3.jpg


 


Lyreco Budget notebook 60 g, Waterman Hemisphere, F


 


1g4wZp.jpg


 


pdV0IZ.jpg


 


Af97W5.jpg


 


CIAK, Kaweco Classic Sport, B + Waterman Hemisphere, F


 


XYCXfU.jpg


 


hwgerj.jpg


 


BH0Yan.jpg


 


qB1m9a.jpg


 


Poljet 80 g - Waterman Hemisphere, F


 


IApe5z.jpg


 


fuFIX7.jpg


 


IghVad.jpg


 

Edytowano przez visvamitra
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerując się informacją od Pana Sefana, uzyskaną podczas osobistej z nim rozmowy, spodziewałem się że te nierozcieńczone kolory będą jeszcze ciemniejsze. Jakoś nie zauważyłem, żeby dodanie rozcieńczalnika niwelowało strzępienie... A jak wedle Twej oceny z przebijaniem?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przebija za bardzo. Prześwituje, zgoda, ale nawet na Lyreco (60 g) nie przebiło. Zresztą mam jeszcze hemispherkę nabitą tym atramentem. Będę nim dzisiaj robił notatki w pracy (do kogo zadzwonić i takie tam), więc zeskanuję może wieczorem papier Lyreco z dwóch stron i pokażę jak to wygląda.

 

Innych kolorów jeszcze nie próbowałem, ale jestem ciekawy, jak to wyjdzie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aventador - od jakiegoś czasu używam atramentów Super 5, nic złego nie stało się pióru. Na wszelki wypadek przeznaczyłem dla Delhi taniego chińczyka.

 

Kwestie problematyczne to:

 

  • szybkie zasychanie po oderwaniu stalówki od papieru
  • zasychanie na stalówce (mało estetyczne)

Producenci rekomendują podwyższoną dbałość o higienę piór napełnianych atramentem pigmentowym. Póki co mnie żaden z nich pióra / sekcji nie zapchał. Po trzech miesiącach nieużywania wyciągnąłem z szuflady napełnionego Delhi Super 5 chińskiego Fuliwena. Nie chciał pisać od razu, ale wystarczyło, że na chwilę zanurzyłem jego dziób w wodzie i ruszył z kopyta.

 

De Atramentis mam od przedwczoraj, więc się nie wypowiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

Kolor tchu nie zapiera, ale jak rozumiem główną zaletą tego atramentu ma być jego odporność.

Ponieważ nie wypełniam bardzo ważnych dokumentów, nie skuszę się ;).

Dzięki za recenzję :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do brudzenia pióra. Z zielonym z tej serii doświadczeń nie mam. Turkusowym: Jinhao mi nie zatkao, Watermana moczyłem do rana ;) A i tak musiałem rozebrać gdyż taki osad z barwnika utrzymywał się na stalówce i spływaku. Konwerter ani nabój nie zabarwiły się ani trochę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

A druk ZLA? :mosking:

 

Rzadko, bo większość moich pacjentów to renciści :bezradny:

Ale tu przyznam się do rzeczy strasznej. Druki ZLA (dla niewtajemniczonych - zwolnienia lekarskie) wypełniam długopisem :cry:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu przyznam się do rzeczy strasznej. Druki ZLA (dla niewtajemniczonych - zwolnienia lekarskie) wypełniam długopisem :cry:

Też tak czynię. Te druki w pełni na to zasługują.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...