Skocz do zawartości

FPR Dilli - na tropie idealnego demonstratora


Polecane posty

Poszukiwania idealnego demonstratora wciąż trwają. Nie znalazłem tego jedynego.

 

Zrecenzowany niedawno Omas jest wspaniały, ale można go nabyć tylko w kolorach pomarańczowym, morskim lub fioletowym. Wciąż wzdycham do Aurory Ottantoto, ale nie stać mnie na nią. Zresztą za te pieniądze wybrałbym raczej Visconti Wall Street albo Romillo Eo.  

 

Póki co jestem zadowolony z TWSBI 580 i umiarkowanie zadowolony z Pilota CH 92. Zabawek mam trochę więcej.  Jakiś czas temu trafiły do mnie cztery sztuki FPR Delhi – napełniane tłokiem demonstratory prosto z Indii. Pobawiłem się nimi przez kilka miesięcy, czas napisać parę słów o tym modelu.

 

Wrażenia

 

g4Zs0I.jpg

 

WOpzHK.jpg

 

LOOAI9.jpg

 

D7Vun3.jpg

 

FPR Dilhi nie porywa. Ani designem ani wykonaniem. Z daleka nie wygląda źle, z bliska jest już trochę gorzej. Pióro zostało wykonane z tworzywa sztucznego słabej jakości, kolorki nie są złe, ale mam wrażenie, że estetyka nie była na pierwszym miejscu. Miało być tanio i kolorowo. I przezroczyście, bo tak się ostatnio zrobiło modnie. I jest. Kolory są cztery. Mnie najbardziej podoba się czerwony. Transparentny byłby sympatyczny, gdyby nie tłok. Biały, toporny, ale skuteczny. Za estetykę dwója na szynach.

 

Konstrukcja

 

HtZCvu.jpg

 

nBYWrj.jpg

 

JfAlRE.jpg

 

jkbqjV.jpg

 

OnIvuG.jpg

 

 

Szału nie ma, ale wstydu producentowi nie przynoszą. Wszystko działa jak należy i się nie rozłazi. Nie do końca przemyślano chyba mechanizm tłoka. Ktoś gdzieś w internecie opisał sposób na jego dekonstrukcję, ale przeciętny użytkownik pióra, nie będący wytrawnym majsterkowiczem, nie poradzi sobie z tym ustrojstwem. A przecież tłok warto raz na jakiś czas wykręcić i nasmarować silikonem. Tworzywo sztuczne jest raczej przeciętnej jakości.

 

 

Stalówka

 

kAF5t4.jpg

 

ubSuhN.jpg

 

nYjw1q.jpg

 

C2OEaG.jpg

 

KJIME3.jpg

 

Niby te same a każda inna. Pióra można kupić ze stalówkami w kilku rozmiarach, do mnie trafiły efemki. Tylko jedna mocniej drapała, wiec pocierałem nią o zlew, aż przestała. I teraz działa, jak należy. Stalówki te nie dostarczą wam niezapomnianych wrażeń z pisania, ale nie są złe.

 

System napełniania

 

Tłokowy. Pióro nabiera ponad mililitr atramentu. Starcza na długo. System działa póki co sprawnie, ale nie wiem, co będzie za rok lub dwa lata, kiedy wypadałoby mechanizm przesmarować. Będę musiał pokombinować, jak to rozkręcic.

 

Wymiary

 

Długość: 139 mm

Waga: 14 g

 

Podsumowanie

 

Pióro to miało być w założeniu tanie, dostępne dla konsumentów w Indiach i hobbystów za granicą, oraz funkcjonalne. I takie jest. Nie ma się czym ekscytować, ale swoją funkcję spełnia przyzwoicie. Na tym poziomie cenowym, konkurować może z nim chyba tylko pakistański Dollar. Jeśli ktoś chce mieć tanie pióro z tłokiem w wersji demonstracyjnej, warto spróbować. Pióro jest tanie a pisze się nim dość dobrze. Tylko nie spodziewajcie się cudów. To tanie pióro, które wygląda tanio i nada się na woła roboczego do sponiewierania w plecaku.

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

Hmm, czy ja wiem? Kolorowe toto, ale takie mocno plastikowe. 15 dolarów za sztukę to faktycznie nie jest wygórowana cena, ale chyba się nie skuszę.

Z resztą po ostatnim zakupie pewnie przez jakiś czas na nic się nie skuszę :(

Dzięki za recenzję tej hinduskiej ciekawostki :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recenzję. Ja kiedyś, zachęcony inną Twoja recenzją kupiłem Dollara 717i. I w sumie za 6 $ kupiłem fajne i ciekawe piórko. Mniejsze od twoich, stalówka F, mokra i fajnie pisząca, bez zabiegów gładzących :) Wlewam atrament i pióro pisze, nie wysycha, nie sprawia żadnych kłopotów. Robi bezbłędnie to, do czego ja stworzono :)

Nie rozbierałem go jeszcze, więc trudno mi powiedzieć o stopniu skomplikowania tej czynności, ale tym będę martwił się kiedyś, jak dożyję :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie sie zupełnie nie podobają. Za 60 USD wolałbym kupić jedno TWSBI niz 4 takie koszmarki.

One dolar pen za 2 USD plus przesyłka wystarczyło. Niestety rozszczelniło sie i nie nadaje sie do użytku.

Dzięki za recenzje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i fajnie, ładne piórka i ładnie 'grają kolorami'. Ja kiedyś (będzie ze dwa latka temu) kupiłem chyba za 8 USD dwa demonstratory, ale gdzieś po roku jeden się rozszczelnił. Dla równowagi powiem, że moje Wality Airmail 69T działa bez zarzutu. Całkiem ciekawe te Indyjskie produkcje. Dzięki za recenzję. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Dziś dojechał do mnie Dollar, wprawdzie nie Indyjskie ale Pakistańskie ustrojstwo które wygląda dość podobnie.

Szału nie ma bo w podobnej cenie (5 euro) mogę mieć dwa Jinghao czy Hero.

Sama budowa jest ok, wyglada też dobrze ale nad nieźle wyglądającą irydową stalówką musiałem też trochę popracować bo drapała i przeczyściłem też mechanizm tłoka bo fabryczny smar był żółty i śmierdział jak towot.

 

Teraz mniej drapie, nie przerywa, kreska wygląda jak w moim Jinghao (F) - jest gróbsza od (F) Pilota.

Będę miał pióro podróżne jak dopiszę stalówkę - w ręku leży całkiem dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...