Skocz do zawartości

Nakaya decapod twist (surowa elegancja)


Polecane posty

Pióro Wieczne Nakaya Decapod Writer Twist Heki-Tamenuri

 
                 Dziś mam dla was przedstawienie pióra marki Nakaya czyli ekskluzywnej linii piór Platinum, porównał bym to do meybacha mercedesa z dziedziny samochodów własnie Nakaya to dla platinum tak jak dla mercedesa jego odmiana maybach. Dlaczego pióro nazwałem surowym elegantem... o tym w rozwinięciu tego tematu.

 

Zacznę od tego że pióra z tego przedziału cenowego, a pióro to jest bardzooo bardzo drogie bo jak na instrument piśmienniczy kosztuje powyżej 2000zł i tyle za niego dałem nie powinienem więc na nie narzekać, ale nie jestem z tych ludzi którzy pod wpływem ceny mówią że ich pióro jest najlepsze na świecie no bo co im pozostaje? krytyka takiego przyrządu do psiania na który odkładali gróbom kase 2 lata? nie nie moi drodzy ja będę wymagającym recenzentem i na pewno nie stwierdzę z marszu że jest to najlepsze na świecie pióro !

Pióro posiadam dopiero pół roku więc tak naprawdę nie wiem czy będę w tej recenzji wiarygodny... ale muszę się pochwalić że tą nakayę użwyam na codzień w pracy i napsiałem nią już parę listów, konwerter napełniałem już trzy razy. Ocenę będę tworzyć na dwóch płaszczyznach: wyglądzie oraz użytkowaniu pióra.

 

1. Wygląd

Pióro z wyglądu jest pięknę ciemno cynamonowy brążzprzebija jasno trawiasta zieleń, mnie taki zestaw kolorów bardzo się podoba. Ktoś napisał że pióro wygląda jak stonka, no troszkę tak jest, skojarzeń może być pare. Pióro wygląda jak by było zrobione z porcelany taki efekt zapewne jest dziełem lakieru urushi którym pokryte jest pióro. Przy pstryknięciu w korpus palcami pióro lekko sprężynuje. Stalówka jest pięknie złota  no bo przecież jest zrobiona ze złota i to nie byle jakiego a 14 karatowego, dla mnie bomba!!! Na stalówce jest wyryta nazwa firmy NAKAYA pośrodku globu ziemskiego- logo firmy. Nie ma co ukrywac na stalówke podczas psiania się patrzy i wygląd ten koji duszę. Jest jednak jeden mankament w wyglądzie pióra, ponieważ pióro posiada klips musiano go jakoś umieścić, niestety prawdopodobnie przecięto skuwkę tak aby wydzielić główkę i wsadzić tam klips no i nie zarobiono tego tak aby to przecięcie było neiwidoncze dla mnie to jedyny minus jeśli chodzi o wygląd!

 

7ee8c253aa23e760med.jpg

 

Ścięta główka skuwki

 

2. Użytkowanie pióra

Tu znajdziecie odpowiedź dlaczego to pióro nazwałem surowym. Przedewszystkim pióro lekko szeleści przy pisaniu i daje opór ale nie drapie. Pisanie tym piórem to frajda ale! tylko dla osób które nie lubią miękich delikatnych piór a pióra jak ja to nazwałem surowe bo piórem tym pisze się UWAGA !! twardo. Szelest pióra i ta twardość pisania dały mi je nazwać surowy mimo że stalówka w moim piórze to miękka M azjatycka (Flexible Medium, oznaczenie japońskie - 中軟) Pióro jest lekkie i świetnie leży w dłoni i mimo że sekcja jest obniżona a pióro duże to w mojej małej dłoni leży jak ulał ! Tuzandzie, naprawdę ! dłoń mi się nie męczy !

85997a4d673e8b64.jpg

3. Opis pióra:

 

- Stalówka M (azjatycka z lekkim fleksem)

- Stalówka wykonana z 14 karatowego złota (585)

ø - 16 mm (w najgrubszym miejscu)

- Dlugość ze skówką 149 mm

- Długość bez skuwki 13 cm

- Waga całkowita 20 g

- Wykonanie ręczne

e814c5b4ddb427acmed.jpgf2eda6d58c4d2c2emed.jpg

cd9f7b6ffd8e733cmed.jpg4ab2d6a5f4756298med.jpg

e814c5b4ddb427acmed.jpg2552ffb8fc3b51b0med.jpg

Podsumowanie:

Pióru temu w skali od 1 do 10 daję ogólną ocenę 8. Dlaczego nie dałem 10? bo po pierwsze; klips jest nieładnie założony co psuje ogólny wygląd pióra a po drugie to nie jest pióro dla wszystkich bo jest twarde i szumi przy pisaniu akurat mnie to nie przeszkadza. Minusem jest też to że przy tak wysokiej cenie brak dożywotniej gwarancji jak np. u Sheaffera a warto dodać że ja kupiłem to pióro z myślą o użytkowaniu ! Musicie pamiętać kupując takie pióro że Nakaye Sailory i inne pióra Japońskie to nie są łagodne aksamitne europejskie czy amerykańskie przyrząd do pisania !

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musicie pamiętać kupując takie pióro że Nakaye Sailory i inne pióra Japońskie to nie są łagodne aksamitne europejskie czy amerykańskie przyrząd do pisania !

 

Nie bardzo rozumem, co masz na myśli, że nie są łagodne i aksamitne? Mam kilka i wszystkie są dla mnie łagodne. :) A pióra z urushi to czysty aksamit! 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz, ale będę się czepiał. Pióro faktycznie wygląda jak stonka, ale mimo to ten model Nakai jest ładny. Miałem okazję pisać, właściwości pisarskie tamtego określiłbym jako poprawne, ale nie było moje, więc się nie liczy. Wersja czerwono-czarna bez klipsa podoba mi się dużo bardziej. Nie podoba mi się za to Twój brak poszanowania zasad gramatyki, interpunkcji oraz składni języka polskiego. Generuje on problemy z odbiorem tego, co napisałeś - przebrnąłem jakoś przez tę recenzję, ale muszę powiedzieć, że współczuję adresatom tych listów... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumem, co masz na myśli, że nie są łagodne i aksamitne? Mam kilka i wszystkie są dla mnie łagodne. :) A pióra z urushi to czysty aksamit!

W dotyku tak ale nie w pisaniu. Chodziło mi o pisanie.

Bardzo ładne pióro, stalówka trochę mało wymyślna jak na taką półkę cenową.

Akurat stalówka jest dla mnie równie piękna jak sekcja i korpus, jednak jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna ocena. Bardzo lubię na nią patrzeć podczas pisania !

Wybacz, ale będę się czepiał. Pióro faktycznie wygląda jak stonka, ale mimo to ten model Nakai jest ładny. Miałem okazję pisać, właściwości pisarskie tamtego określiłbym jako poprawne, ale nie było moje, więc się nie liczy. Wersja czerwono-czarna bez klipsa podoba mi się dużo bardziej. Nie podoba mi się za to Twój brak poszanowania zasad gramatyki, interpunkcji oraz składni języka polskiego. Generuje on problemy z odbiorem tego, co napisałeś - przebrnąłem jakoś przez tę recenzję, ale muszę powiedzieć, że współczuję adresatom tych listów... ;)

Odbiorcy moich listów nigdy mi na to uwagi nie zwracali, ale faktycznie tworzę zbyt rozbudowane zdania i wtedy się gubię ! Obecnie piszę listy do kilku moich przyjaciół ! Piszę też

książki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dotyku tak ale nie w pisaniu. Chodziło mi o pisanie.

Akurat stalówka jest dla mnie równie piękna jak sekcja i korpus, jednak jest to tylko i wyłącznie moja subiektywna ocena. Bardzo lubię na nią patrzeć podczas pisania !

Odbiorcy moich listów nigdy mi na to uwagi nie zwracali, ale faktycznie tworzę zbyt rozbudowane zdania i wtedy się gubię ! Obecnie piszę listy do kilku moich przyjaciół ! Piszę też

książki.

ja cie, twój spellchecker musi dymić ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za recenzje.

Mnie to pióro zdecydowanie się nie podoba - wygląda jakby ktoś mu krzywdę zrobił przy nakręcaniu skuwki.

Zestaw kolorów też nie w moim guście - jeśli kupie kiedyś Nakaya to pewnie będzie klasyczne :).

Być może przy zastosowaniu takiego materiału (lakier urushi) nie było innej możliwości zamontować ten klips... tego nie wiem. Mnie kolorystyka i ogólny wygląd tego pióra, podoba się bardzo, to oczywiste, inaczej bym tego pióra nie kupił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, ale co to znaczy, według Ciebie? Kiepsko pisze? Raz stwierdzasz, że pisze twardo, a zdanie później, że stalówka jest miękka. Nie rozumiem o co chodzi?

 

Dobrze już tłumaczę, pióro jest z miękką stalówką w rozmiarze azjatyckim M. Mimo iż stalówka jest miękka to pisze się nim twardo ! jeśli ja bym miał miękką stalówkę np. europejską to pisało by mi się znacznie delikatniej. Pisałem już paroma piórami japońskimi i stwierdzam że są po prostu twarde i szumiące, taka jest ich uroda, mnie to pasuję bo lubię takie pisanie ale nie każdemu może to odpowiadać !

 

Bardzo słaba recenzja zarówno merytorycznie, jak i językowo.

Odczuwam dysonans poznawczy..... Jak można o takim piórze pisać w taki sposób?

 

A co miałem wygłosić odę do pióra?   :lol: to moja pierwsza recenzja, dopiero się uczę !

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

Czy ja wiem? Nakaya powszechnie uchodzi za "ekstraklasę" wśród piór, co przekłada się również na jej cenę. Mnie bardziej podoba się (wizualnie, bo w ręce tego pióra jeszcze nie miałem) wersja z drewnianym korpusem (Briar, o ile dobrze pamiętam).

Czy dałbym za to pióro ponad 2000 zł? No cóż, gdybym nie miał innych wydatków to może tak, ale to obecnie rozważania czysto teoretyczne ;).

Mam wrażenie, że japońskie stalówki z wyższej półki są przeznaczone do pisania alfabetem japońskim, a tam jest nieco mniej łuków i zawijasów, niż w naszych literach. Może dlatego te pióra są dla nas trudniejsze w prowadzeniu. :hmm1:

Edytowano przez Markol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co miałem wygłosić odę do pióra?   :lol: to moja pierwsza recenzja, dopiero się uczę !

Brawo za odwagę. :)  Wierzę, że się nie zniechęcisz i napiszesz jeszcze jakieś recenzje. Popraw ortografię i styl. Jeśli chodzi o meritum, to wg mnie warto się wzorować na wideorecenzjach Tuzanda. Są świetne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo słaba recenzja zarówno merytorycznie, jak i językowo.

Odczuwam dysonans poznawczy..... Jak można o takim piórze pisać w taki sposób?

 

Szczerze powiedziawszy dokładnie to samo pomyślałem.

O tym piórze nie powinno się tak pisać. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do stylu, ortografii się nie wypowiadam. Sam mam z tym gigantyczne problemy. Błogosławieństwem jest automatyczne sprawdzanie pisowni przez przeglądarkę.

Przyczepię się natomiast do zdjęć. Gdybym prezentował tej klasy przedmiot to postarałbym się aby zdjęcia były lepsze. I nie chodzi mi o kompozycje czy wyraz artystyczny i takie tam. Na zaprezentowanych zdjęciach ostrość trafia głównie w tłu. W efekcie, zamiast pióra, możemy w szczegółach podziwiać parkiet.

 

Samego pióra niezawistnie zazdroszczę :)

Osobiście podejmuję inne wybory. Łatwiej jest mi kupić kilku japońskich średniaków niż jednego przedstawiciela "ekstraklasy".

Nakaya, Montblanc pozostają ciągle w sferze westchnień.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

;-) MIałem na myśli rodzaj... (no nie wiem - olśnienia, fascynacji, kiedy patrzę na pióra Nakaya. Tak mam i już ;-))

 

Niektórzy ludzie pod wpływem nagłej fascynacji zapominają języka w gębie, mówiąc kolokwialnie.

Może mamy do czynienia z takim przypadkiem ;)

Nie wyzłośliwiajmy się już, bo się kolega zniechęci i niczego więcej nie sfotografuje ani nie napisze.

A w tę Nakayę też się mogę wpatrywać lubieżnie godzinami, choć, jak już wspomniałem, wersja z drewnianym korpusem budzi we mnie jeszcze większe żądze :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wy, kurcze, jesteście :) Chciałem znaleźć substytut " złośliwy łagodniej" żeby was opisać ale w odpowiedzi otrzymałem tylko "łagodny nowotwór" :) 

Trochę luzu, bo będzie tak, jak niedawno z Gretchen :( 

Chociaż jestem zwolennikiem piór chińskich (nie wiem dlaczego przez niektórych traktowanych jako znalezisko pomiędzy pyrami a burakami) to przecież wiem, że pierwsza recenzja pióra wartego 500 "chińczyków" nie może być łatwa ani prosta. Nie każdy też ma kunszt fotograficzny jak visvamitra:)

Opisane pióro jest ok, nawet jako "stonka" ")

pozdrawiam 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...