aoirghe Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 Wyruszając na urlop stanęłam przed ważkim dylematem, jakie pióro ze sobą zabrać. Do pióra oczywiście trzeba było także zabrać atrament. W pierwszej chwili oczywistym wyborem wydawał się Skyline. W końcu stworzono go z myślą o lotach samolotem i zmianach ciśnienia podczas powietrznej podróży. Jednak jego krucha skuwka skutecznie mnie zniechęciła. Pióro "najlepsze" też nie wydawało mi się dobrym wyborem, bo jak wiadomo, podróże obfitują w nieprzewidziane, szkodliwe dla pióra okoliczności: piasek na plaży, poniewieranie w bagażu i łatwość zgubienia. W końcu wybrałam staruszka z lat 40. niemarkowe pióro tłoczkowe ze świetną złotą stalówką. Test samolotu przeszło negatywnie. Wypluło dość sporą ilość atramentu. Jednakże potem nie straszne mu były wstrząsy i poniewieranie w bagażu, nie popuszczało kleksami i pisało bez zarzutu. Jeśli chodzi o atrament, to wybór był prostszy, bo posiadam jedynie dwa plastikowe kałamarze, a wydało mi się, że plastik lepiej zniesie niedogodności podróży, niż szkło. Padło na bordowy Visconti. Nie rozszczelnił się, nie wylał, nie ciążył nadmiernie. Polecam. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
visvamitra Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 Ładnie tam Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 Ja ma prościej w takich sytuacjach. Biorę co chcę bo nie latam samolotem Udanego wypoczynku Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iux Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 Ja bym z tym samolotem nie przesadzał :-) (Jakieś tam niewielkie popuszczenia były, ale cóż to takiego, w końcu można sobie puste pióra załadować na miejscu). Ten bordowy Visconti… ładny, przynajmniej z tego, co widziałem w sieci. Chyba się skuszę... PS. Ładnie tam... ;-)))) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 Co to za miejsce? Bo wygląda ciekawie @Arkadiusz - a czemu nie latasz? Czyżbym znalazł bratnią duszę? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 Wolę poruszać się po lądzie zresztą - wsiadam w autko kiedy ja chcę (czytaj: familia już się ogarnie), żadnych odpraw, siedzenia na lotniskach. Tak - to wszystko wymówki ze strachu przed lataniem Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 a ja latam często i wiecie co, nigdy mi żadne pióro nie rzygnęło w samolocie.. (w przeciwieństwie do dzieci ) Iza, nie daj się prosić, zdradź gdzieś była Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iux Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 Spróbujmy to ustalić sami ;-))))) (u niej teraz jest pewnie wieczór, więc nie może odpowiadać ;-))))) (ma ktoś tego czerwonego visconta?) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 strzelam: Tajlandia Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Andrew Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 Włochy lub Grecja. Wnoszę po drzewach, które wyglądają mało egzotycznie A podróżowanie samolotem jest bezpieczniejsze niż samochodem. Trzeba mieć niezwykłego pecha aby to akurat nasza maszyna się rozbiła Szkoda, że w parze z bezpieczeństwem nie idzie też komfort podróży. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lepki Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 To zależy jakimi liniami się lata, na ten przykład w tzw. tanich liniach jest loteria, albo mi się nogi zmieszczą na długość albo nie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aoirghe Napisano Luty 28, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 Przepraszam, że nie odpowiadałam, ale zasięg netu mam szczątkowy. Kasia, trafiony-zatopiony Jakie brałaś pióra, że Ci nie rzygały? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Andrew Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 @Lepki, ze zmieszczeniem to ja akurat problemu nie mam, bo kurdupel jestem Najgorsi są współpasażerowie w tanich liniach. Czasem uda się w miarę spokojnie wsiąść do samolotu i dolecieć na miejsce bez dziwnych akcji, ale częściej zaczyna się to od komitetu kolejkowego przy bramce na godzinę przed jej otwarciem, biegu do samolotu i ogólnym zamieszaniu "Zenek, nie przy skrzydle" "Mamo, ja chcę przy oknie!", "niedobrze mi!" a do tego wszystkiego warto dodać ze dwie-trzy sesje reklamowe wygłaszane przez interkom i paru zawianych panów, którzy widocznie tak bardzo bali się latać, że musieli się aż upić @aoirghe zazdroszczę wycieczki Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lepki Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 @Lepki, ze zmieszczeniem to ja akurat problemu nie mam, bo kurdupel jestem Najgorsi są współpasażerowie w tanich liniach. Czasem uda się w miarę spokojnie wsiąść do samolotu i dolecieć na miejsce bez dziwnych akcji, ale częściej zaczyna się to od komitetu kolejkowego przy bramce na godzinę przed jej otwarciem, biegu do samolotu i ogólnym zamieszaniu "Zenek, nie przy skrzydle" "Mamo, ja chcę przy oknie!", "niedobrze mi!" a do tego wszystkiego warto dodać ze dwie-trzy sesje reklamowe wygłaszane przez interkom i paru zawianych panów, którzy widocznie tak bardzo bali się latać, że musieli się aż upić O tak tak, to dość popularne, moja kobieta spotkała się również z sytuacja, w której pewna zakonnica mówiła w kolejce, że musi koniecznie siedzieć z przodu, zeby wszystko widzieć....jak w autobusie To musiał byc jej pierwszy lot Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 Dawno leciałem tanimi liniami, ale takich rzeczy nie pamiętam... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Andrew Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 (edytowany) Piter, bo to są jednostkowe przypadki z tras "turystycznych" - zdarzają się spokojne loty, ale w sezonie i na najbardziej obleganych trasach bardzo często jakaś akcja się dzieje Lepki, oj jakże się musiała zdziwić Edytowano Luty 28, 2015 przez iAndrew Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tsyrawe Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 (edytowany) Każde może popuścić. Najlepszym się zdarza. Jednak moim pewniakiem jest safety pan, podróba Watermana z lat dwudziestych. Nawiasem mówiąc, muszę wytropić jakiegoś prawdziwego Watermana tego rodzaju. Czy Boheme zamyka się szczelnie, czy tylko dla picu? Edytowano Luty 28, 2015 przez tsyrawe Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Luty 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 28, 2015 @tsyrawe - widzę że serio przymierzasz się do Boheme @aoirghe - zawsze brałam współczesne pióra, z zasady nie biorę żadnych staroci, bo się boję że mogą zaginąć bezpowrotnie. Także były to: Prelude, Sailor, Hemi, Urban, Sonnet, Carene. Żadnej wpadki. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akszugor Napisano Marzec 1, 2015 Zgłoś Share Napisano Marzec 1, 2015 Wracaj. Żurawie przyleciały Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ender Napisano Kwiecień 1, 2015 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 1, 2015 zaciekawiony tematem popuszczania ostatnio przetestowałem pięciu wspaniałych w konkurencji "Mam nudności od latania"... były to w kolejności alfabetycznej: Aurora 88 Lamy 2000 Montblanc 149 Pilot Capeless TWSBI VAC 700 konkurencja była podzielona na dwa etapy: pierwszy - w jedną mańkę na fula zalane towarzystwo leciało,... w różnych pozycjach... tak dla testu czy nadmierna ilość ma znaczenie i czy kierunek dzioba sprzyja popuszczaniu... drugi - poświęcony był podobnym warunkom lotu tylko wszystkie piórka zostały opróżnione do 1/3 pełnej objętości... Podział na pozycje był następujący: w tę mańkę: dzioby w górę - MB 149, Lamy 2000 na płask - Pilot capeless dzioby w dół - Aurora 88, TWSBI VAC 700 a nazad było dokładnie odwrotnie... czy ktoś podejmuje się zgadywać wyniku,... dla ułatwienia dodam, że zalane w cztery d..y tylko jedno sobie ulżyło, a dwa czknęły tak po malutkiej kropeczce... z powrotem na lekkim rauszu było gorzej... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aoirghe Napisano Kwiecień 1, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 1, 2015 (Obstawiam) Popuściły te z dziobem w dół... Czy ja coś źle zrozumiałam, czy napisałeś, że bardziej rzygały te napełnione w jednej trzeciej, niż te napełnione na full? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Andrew Napisano Kwiecień 1, 2015 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 1, 2015 No akurat powietrze łatwiej się poddaje zmianom ciśnienia, więc teoretycznie bardziej powinny pluć te, w których powietrza jest więcej Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norbie Napisano Maj 16, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 16, 2015 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norbie Napisano Maj 23, 2015 Zgłoś Share Napisano Maj 23, 2015 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aoirghe Napisano Maj 23, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Maj 23, 2015 norbi, i jak się sprawuje TWSBI? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.