Skocz do zawartości

Pelikan Demonstrator M805


Ender

Polecane posty

Jeszcze nie mam ostatniej zapowiedzi,...

 

czyli Cafe Creme,

 

a juz zapowiadają się dylematy,...

 

kupić?...

 

nie kupić?...

 

sales_folder_m805_demonstrator-1.jpg?w=6

 

sales_folder_m805_demonstrator-5.jpg?w=6

 

strasznie robotny się zrobił Pelikan tego roku...

 

PS. zdjęcia ze strony Iguany

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie miałam demonstratora, ale wyobraźnia podpowiada mi, że może być uciążliwy w użytkowaniu i wymagać stałego czyszczenia wszystkich elementów, by wyglądać schludnie... Czy ktoś, kto używał, mógłby podzielić się doświadczeniami w tym względzie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

Nigdy nie miałam demonstratora, ale wyobraźnia podpowiada mi, że może być uciążliwy w użytkowaniu i wymagać stałego czyszczenia wszystkich elementów, by wyglądać schludnie... Czy ktoś, kto używał, mógłby podzielić się doświadczeniami w tym względzie?

 

Demonstrator, zwłaszcza bezbarwny, to nie jest najlepszy wybór dla czyścioszków ;)

Mam 200 Cognac. Zabrudzenia z atramentu zbierają się wokół spływaka, w zakamarkach wnętrza sekcji i wokół tłoka. Mnie to szczególnie nie przeszkadza, ale wyobrażam sobie, że niektóre osoby może drażnić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda całkiem fajnie, ale biorąc pod uwagę ceny Pelikanów z tej serii wielkości to pewnie będzie kosztował ze 2 tysiące lub więcej. Tak jak wspomniał piter22 dużo tańszym rozwiązaniem jeśli chodzi o demonstratora ze złotą stalówką i wbudowanym tłokiem jest Pilot Custom Heritage 92.

Edytowano przez piotrsajnog
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

Jeżeli demonstrator będzie kosztował mniej więcej tyle co Stresemann, to wybrałbym Stresemanna.

 

Ja też. Tylko jeśli oba będą pieruńsko drogie (a pewnie będą) to raczej żadnego z nich sobie nie kupię ;)

Ten drugi kosztuje 640 USD na nibs.com. Jak się doliczy wysyłkę i ewentualne cło to wychodzi całkiem konkretna sumka.

 

http://www.nibs.com/pelikan-m805-stresemann-anthracite.htm

Edytowano przez Markol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny, ale ceny demonstratorów Pelikana w wyższych modelach są niestety dosyć wysokie... Budżetowo to TWSBI czy Pilot będzie chyba równie dobrym rozwiązaniem. No i jest jeszcze transparentny M200 :) Ale będę się chętnie przyglądał temu kiedy pojawi się w sklepach i za jaką cenę, a czy kupię? Nie wiem... trudno powiedzieć. Demonstratory są fajne, ale niezbyt eleganckie więc trudno powiedzieć, czy jest sens płacić za nie grube pieniądze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

Faktycznie wyjdzie drogo. Choć zastanawiam się, czy w Polsce, sądząc po ofertach M800 i M805 na allegro, nie uda się za jakiś czas kupić Stresemanna w cenie niższej niż podana przez Ciebie.

 

To jest edycja premium, więc śmiem wątpić, czy ceny w polskich sklepach będą atrakcyjne.

Żółwiki też trzymają się mocno ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrew

Szczerze powiedziawszy to ja tak patrzę na tego demonstratora i ni krzty cech produktu premium w tym zwykłym, przezroczystym plastiku nie widzę (a stalówka taka sama jak w pozostałych m800). To już więcej piękna jest w tych kolorowych paskach :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Markol

Szczerze powiedziawszy to ja tak patrzę na tego demonstratora i ni krzty cech produktu premium w tym zwykłym, przezroczystym plastiku nie widzę (a stalówka taka sama jak w pozostałych m800). To już więcej piękna jest w tych kolorowych paskach :)

 

Pisząc o premium miałem na myśli Stresemanna.

Ale demonstratory też są traktowane przez Pelikana jako edycje specjalne, choć ich estetyka jest niewątpliwie kontrowersyjna.

Edytowano przez Markol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Demonstrator pasuje do zegarka w stylu bauhausowym. M805 demonstrator i np. Junghans Max Bill - niemiecki funkcjonalizm w prostej formie. :)

 

Hmmmm,...

 

mówisz Max...

 

jOie36p.jpg

 

no to chyba nic innego mi nie pozostaje jak... :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Restoration

Dokładnie o tym modelu Junghansa myślałem. :)

Ale, żeby nie było zbyt łatwo - Stresemann i np. taki antracytowy Nomos Ludwig Automatik:

ludwig_automatik_anthrazit_front.png

Nomos jest podróbką designu firmy Stowa. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Restoration

Jest :). Napisałem podróbką designu, mając na myśli "zerżnięciem designu" bo podróbką Stowy nie jest. Nie używa znaku Stowa itd. Znam doskonale różnicę między podróbką a "inspiracją".  Wracając do tematu. Pelikan M800 demo wygląda świetnie. Ale cena będzie na pewno zaporowa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...