Stare pióro do ok. 100zł/ Co myślicie o Duke'ach?

[odkrywca]

Cześć. Przeglądam to forum od około dwóch tygodni i dzięki niemu zakupiłem na prezent Waterman Graduate, ale nie jest to pióro w moim stylu. Proszę mnie nie pouczać, że tematów "pióro do..." było mnóstwo, a "... do 100zł" chyba najwięcej, ponieważ w żadnym z tych tematów nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania. Dodam od razu, że Lamy mnie nie interesują, ze względów estetycznych. Każdemu kto życzliwie napisze post z góry dziękuję.

 

Przechodzę do tematu

Chcę kupić pióro do ok. 100zł ze stalówką takiego typu jak w Waterman Graduate (jeżeli się nie mylę to Italic), cienopiszącą czyli pewnie F, z tym, że smukły wygląd pióra jaki reprezentuje Waterman Graduate mi zdecydowanie nie odpowiada. Bardzo mi się podobają pióra w kolorystyce złoto-czarnej i srebrno-czarnej, ale głównie wtedy, gdy dominuje czarny. Tak jak to jest w przypadku Graduate (tzn., że całe jest srebrne, tylko uchwyt czarny) razi trochę oko. Wolałbym w takim przypadku by uchwyt też był srebrny, metalowy. Przyznam szczerze, że wolałbym, aby pióro było wyprodukowane w Europie, USA lub Japonii, ale nie jest to dla mnie najważniejsze. Znalazłem kilka piór, które na zdjęciach przypadły mi do gustu, ale nie mam pojęcia jak z ich jakością, a nigdzie tego nie mogłem znaleźć. Są to właśnie Duke'i.

 

Duke Classic 116 http://www.esurfland.pl/produkt/650/3575_Pioro_wieczne_DUKE_Classic_Shiny.html

Duke P06 http://www.highclass.pl/pismienne/piorawieczne/duke/pioro-wieczne-duke-p06-czarna-laka-ct,p1830410765

Duke 96 http://www.esurfland.pl/produkt/650/1679_Pioro_wieczne_Duke_96_Shine.html

 

Czy jesteście mi powiedzieć coś na temat tych piór?

 

Drugą opcją w moim przypadku jest zakup starego pióra. Dla mnie jest to trochę ryzykowne, ponieważ nie wiem jak miałbym poznać na ebay'u lub allegro czy piór będzie sprawne. Ponadto na allegro nie widziałem zbyt dużo ofert. Gdzie jeszcze mógłbym szukać używanego pióra i jak sprawdzić jego stan techniczny?

Mam nadzieję, że nikt nieodebrał postu w sposób inny niż życzliwy, ale powtórzę, że nie interesują mnie Lamy, ani Graduate . Ponadto wszystkim życzę Wesołych Świąt Bożego Narodzenia.

[Rittel]

Duke zbierają całkiem pozytywne opinie, ale są produkowane w Chinach. Wybór należy do Ciebie.

[andreo]

Duke nieposiadają "gradacji" stalówek

wszystkie mają grubość zbliżoną do górnej granicy M

[piter22]

Co do starych piór - są trzy opcje. Albo używane pióro współczesne, albo pióra stare, vintage. A pióra stare albo po kompletnej renowacji, których cena oscyluje w granicach 150-350 złotych (Sheaffery), albo pióra nietykane z USA, do naprawy u kogoś w Polsce, których ceny kształtują się w przedziale 30-100 złotych w zależności od stanu pióra. Mimo to polecałbym Twojej uwadze rozwiązanie ze współczesnym piórem używanym. Pozwala to kupić przyzwoite pióro w tym budżecie (a nawet zdarzają się prawdziwe perełki). Dodatkowo radziłbym wczytanie się w Forum, bo gdy zdobędziesz wiedzę wybór pióra nie będzie rzeczą, o którą musisz pytać. Jeśli chodzi o początki zabawy z piórami - odpuściłbym sobie starocie. Kupowanie piór vintage wymaga sporej wiedzy o nich, o historii piór oraz rozwiązaniach konstrukcyjnych w nich zastosowanych. Mówię tu przede wszystkim o Sheafferach, które są dostępne. Warto wiedzieć, czy stalówka siedząca w danym piórze jest oryginalna, czy jej demontaż nie jest konieczny a zarazem bardzo kłopotliwy w przypadku jakiejkolwiek naprawy, czy system napełniania po naprawie można nazwać niezawodnym, czy dostęp do ewentualnych części i ludzi, którzy się na tych piórach znają jest wystarczający... Sprawa mocno komplikuje się w przypadku piór nienaprawianych wcześniej.

[rafzi]

Niedawno zakupiłem DUKE 990 Air Force One - tutaj znajdziesz jego recenzję. Jest to pióro masywne, ale wygląda całkiem przyzwoicie moim zdaniem. Jak napisano już wyżej - wyprodukowano w Chinach i tam też radziłbym kupować jeśli chcesz zmieścić się z budżecie. Stalówka jednak pisze dosyć grubo i wydaje mi się, że to standard w Djukach - tak coś koło M-ki jak nie grubiej...Poważniejszą wadą tego pióra jest to, że lubi zasychać po kilku dniach odpoczynku i z tego co wiem, Djuki tak mają - warto to brać po uwagę przed zakupem. Poza tym użytkuje się całkiem fajnie i jestem z niego zadowolony.

 

Co do samego pisania, to szczerze polecałbym coś z Faber-Castell (np. Faber-Castell Basic Black Leather) - stalówka jak dla mnie rewelacyjna, i wzornictwo też do mnie przemawia. To na prawdę dobre i niezawodne  pióra.

[kerad]

Może Kaweco Sport najprostszy model na naboje, albo Inoxcrom?

Edytowano Grudzień 26, 2014 przez kerad

[Lepki]

Cześć. Duke, jak już kolega Rittel napisał, jest to tzw. chińczyk. Stalówki jak to w chińczykach między F a M, zależy do jakiej z popularnych marek odniesiemy ich grubość. Cieniej piszące "F-ki" mają Sheaffery, Watermany i chyba Kaweco. Tyle z tych, które miałem w rękach. W zasadzie, które pióro z oferty tych producentów byś nie wybrał, to będzie to dobry wybór. Teraz to już kwestia własnych preferencji w kwestii wyglądu i funduszy. Miłego wyboru i przeglądania ofert sklepów.

[Romii]

A dlaczego w temacie jest stare? Stare to przy piórach kwestia mocno względna.

Stare może być z 1970, z 1940, z 1920 albo 1890...

Jeśli podobanja ci sie pióra duże i masywne i chinczyki wchodzą w grę to dlaczego nie Jiinhao 159?

Na początek wystarczy, Fki tez nie będzie miało a raczej "standardowa" chińska Mke.

Da sie je kupić za dosłownie kilkanaście złotych.

Edytowano Grudzień 26, 2014 przez Romii

[zutka]

Mój Duke Sapphire nie zasycha nawet po kilku dniach przerwy. Faktycznie, pisze dość grubo - u mnie to taka grubsza M-ka. Po roku użytkowania (codziennego, choć ostatnio jakby nieco rzadszego) wygląda jak nowy. Na pierwsze zakup nadaje się z pewnością.

Moje kupowałam we wrocławskiej firmie Aris. Mają tam duży wybór chińskich piór. Jeśli masz niedaleko, możesz je sprawdzić.

Jeśli chodzi o zakup starego pióra (takiego vintage) - nie miałabym odwagi kupić bez konsultacji - nie potrafiłabym naprawić nawet drobnej usterki, gdyby okazało się, że coś nie działa. Wolę kupować stare/używane pióra od kogoś z forum.

[Gość nilfein]

Zamiast Duke'a polecam coś ze stajni japońskiego Pilota, np. Pilota MR ze stalką M. Japońskie stalki są "o numer" węższe od europejskich, więc ich M będzie na poziomie naszego F.

Pilot MR kiepsko się prezentuje na fotkach, ale na żywo - znacznie zyskuje. Pióro jest solidnie wykonane, bardzo wygodne i da się do niego stosować naboje standardu "international" (czyli np. Pelikana, ale też Diamine czy Private Reserve). Konwertery też przyjmuje bez problemu. Ponadto, da się wymienić w nim stalówkę ze standardowej na italikę, np. z Pilota Plumix, więc piórko ma potencjał. W stówce spokojnie się się zmieścisz, nawet z konwerterem, nabojami i atramentem.

[Pilot Inspektor]

Zastanawiam się co dla Ciebie oznacza stare. To co piter napisał to wszystko prawda. Ale odnosi się to w dużej części do Sheafferów z systemami plunger, czy touchdown. 

Systemów napełniania w piórach było sporo. Każdy ma swoje wady i zalety. Są takie które po długim czasie można łatwo przywrócić do pełnej sprawności. Są też takie których lepiej nie tykać jeśli nie ma się doświadczenia w danym modelu pióra. 

Jeśli starym piórem będzie dla Ciebie Parker 45, 61, Sheaffer imperial to przy odrobinie poszukiwań w google będziesz w stanie odróżnić model na naboje (często bardziej niezawodny, łatwiejszy w czyszczeniu) od innego. Dodatkowo tu na pewno każdy Ci odpowie na pytanie z linkiem do konkretnej aukcji "jaki system napełniania ma to pióro, co z nim może być nie-tak". Poza tym część starych piór jest prosta w budowie i dość niezawodna (np Parker 51, czy 61 kapilarny). Inne mają wady z którymi "da się żyć" np nie do końca szczelne uszczelki w piórach tłokowych. 

Nie zniechęcaj się pooglądaj pióra, zastanów się jakie Ci się najbardziej podobają, poczytaj o nich (o konkretnym producencie, modelu), zastanów się nad wadami i zaletami (te ze skomplikowanym systemem napełniania po prostu lepiej kupić od sprzedawców z doświadczeniem, znających się na nich i sprzedających wiele piór, niż od wyprzedającego "kolekcję po dziadku") pooglądaj aukcje (jeśli popiszesz tutaj trochę więcej, będziesz miał dostęp do działu "targowisko" z ofertami sprzedaży piór), zobacz w jakich cenach "chodzi" dany model, podpytaj jeśli masz wątpliwości i ciesz się swoim "staruszkiem" .

[piter22]

Inne mają wady z którymi "da się żyć" np nie do końca szczelne uszczelki w piórach tłokowych.

Nie wiem, czy to jest wada,z którą 'da się żyć', ale w porządku.

[ryard]

Mam co najmniej dwa Duke i kiepską opinię o tych piórach. Inoxcromy z mojej stajni też piszą niemiło. Natomiast popieram propozycję nilfeina, by zwrócić uwagę na Pilota MR. Mam trzy i piszą rewelacyjnie. Lubię cienkie kreski i stalówki F są pod tym względem znakomite. A nawet jedyna M-ka też pisze prawie jak europejska F

[odkrywca]

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Muszę napisać kilka sprostowań:

1. Przymiotnik "stare" w tytule wątku oznacza po prostu używane. Wolałbym w cenie np. 100zł kupić sprawne dobre pióro używane niż nowe, ponieważ z logiki wychodzi, że skoro używane warte jest 100, to nowe było warte więcej, więc było prawdopodobnie lepszej jakości.
2. Czy "chińskie" pióra mogę kupić bez obaw na aliexpress.com czy raczej ebay?

3. Doceniam porady odnośnie tego, aby oglądać dużo aukcji, czytać, szukać, a jak coś znajdę, to wrzucać np. tutaj link i pytać, ale... Proszę mnie źle nie zrozumieć, mam dużo zajęć, a pióro właściwie wolałbym kupić do pisania, a nie z czystej pasji do kolekcjonerstwa. Prawdopodobnie jak jakieś kupię i będzie się w miarę dobrze sprawować, to oprócz zwykłej eksploatacji temat na kilka lat porzucę (chociaż może być różnie ).
4. Interesuje mnie pióro z konwerterem/pompką, a nie na naboje (tzn. może być z możliwością naboi, ale wolę używać pompki).
5. Przeczytałem w internecie taki fragment: "[...] Natomiast o wiele bardziej eleganckim rozwiązaniem jest albo dźwigienka na boku pióra, bądź pompka ukryta w czubku. Nie polecam rozwiązań w których do załadowania atramentu trzeba rozkręcać pióro.[...]" Czy w tej cenie co szukam jestem w stanie takie pióro znaleźć? Jeżeli tak to proszę o kilka modeli.

6. Czytając to forum np. w poszukiwaniu opinii o Duke'ach nie mogę wyrobić jakiegokolwiek zdania. Jedne są bardzo przychylne, drugie bardzo negatywne.
7. Pilot MR nie do końca mi się podoba z wyglądu. Co do marki jest mi to w zasadzie obojętne, może nawet na początek wolałbym pióro tańcze, nawet Jinhao, ale żebym się nie zraził.

8. Nie ma dla mnie znaczenia czy skuwka jest na zatrzask, na wsunięcie czy zakręcana.
9. Czy np. któreś z tych piór jest warte zakupu?

Jinhao 159 (co oznacza 18KGP?) http://www.aliexpress.com/item/Buy-2-get-1-for-free-JINHAO-159-High-grade-Fountain-Pen/1147432964.html
Picasso 916 http://www.aliexpress.com/item/Picasso-916-Malage-Midnight-Black-Gild-Fine-M-Nib-0-38mm-Fountain-Pen-Ultrafine-Accounting-Pen/1673214183.html

 

To mi się strasznie podoba, ale za gruba stalówka http://www.aliexpress.com/item/Free-shipping-is-Princess-grace-kelly-Monaco-Ytr453693-Fountain-Pen-pen-bag-best-gift-business/1955386635.html

Raz jeszcze dziękuję za wszystkie odpowiedzi, na prawdę się przydały.
 

[Alveryn]

1. Zależy, jak bardzo ktoś swoje pióro eksploatował. W przedziale do 100 zł lepiej nastawić się na nowego, taniego Japończyka, niż na coś używanego. Chyba, że upolujesz sobie WM Hemisphere albo Experta, ale prawdopodobnie mocno "zużyte".

2. Chińskie pióra zawsze kupuj z obawą.

3. Każdy ma dużo zajęć. Idź do papierniczego i kup cokolwiek, skoro nie masz czasu szukać. Samo się ma znaleźć?

4. Dokup sobie konwerter. Do większości piór można jakiś znaleźć.

5. Zaciekawiła mnie ta "pompka ukryta w czubku". O co mogło chodzić? Wracając do pytania, w przedziale do 100 zł można upolować pióro dźwigienkowe. Raczej starsze, niż nowsze. Ale czy to rzeczywiście takie strasznie eleganckie?

6. Bo to marka zarejestrowana w Niemczech po to, żeby było bardziej "europejsko". A poza tym to takie same Chińczyki ze średniej półki, jak cała reszta. Niektóre droższe i zapakowane w większe pudełka.

7. Zawsze można trafić na egzemplarz, który rozczaruje. W przypadku piór chińskich na odwrót - czasem można trafić na egzemplarz, który zachwyci.

8. Fajnie.

9. Z pewnością można stwierdzić, czego "18KGP" nie oznacza:

- próby złota;

- próby pozłacania.

Napis prawdopodobnie stosowany "z przyzwyczajenia", na wzór dawnego oznaczenia stalówek pozłacanych. Które też czasem miało na celu wprowadzić nabywcę w błąd.

Ostatnie z linkowanych piór jest utrzymane w tonacji Watermana Graduate, który Ci się podobno nie podoba. Pomijając fakt, że to "skośna" imitacja MB Princess Grace. Co do pozostałych dwóch - jedna fabryka, ryzyko jest takie samo, a wybór między grubym a cienkim.

Tanie i niezłe, czasem nawet bardzo dobre: Pilot MR, Pilot 78G, Pilot Plumix, Pilot V Pen, BIC Disposable Fountain Pen. Polecałbym też Sheaffera Imperiala/Targę, ale zrobił się drogawy.

Edytowano Grudzień 28, 2014 przez Alveryn

[Gość Restoration]

z ta pompka to moze chodzi o tlok? pompka na czubku kojarzy mi sie z konwerterem do namiki falcon . Ja bym Ci polecil lamy al star z stalowka F. swoje kupilem za 120zl z tloczkiem, ale pewnie mozna je kupic sporo taniej. Ale zapomnialem ze nie interesuja Cie lamy. w takim wypadku wybralbym kaweco sport. 

[g_k]

100 zł to bardzo mało, jeżeli chcesz kupić "raz a dobrze" to spróbuj odłożyć trochę więcej. Lepiej dłużej poczekać i mieć fajne pióro które będzie bezproblemowo pisało niż coś co może fajnie wygląda wyjęte z pudełka ale ani nie pisze jak należy jak i nie wygląda tak dobrze po paru miesiącach używania. Ze swojej strony mogę polecić stare, niemieckie pióra np. Pelikan 140, Montblanc 342, Geha 760 czy 790 (choć i pióro opisane Geha Schulfüller mit Reservetank powinno być znacznie lepsze niż współczesne chińczyki). Każde z tych piór powinieneś bez problemu znaleść na znanym portalu aukcyjnym poniżej 300 zł.

[kerad]

Około stówki to można jeszcze rozwarzyć Tombow Object

Edytowano Grudzień 28, 2014 przez kerad

[odkrywca]

Serdecznie dziękuję za odpowiedź.
I. Alveryn:

2. Miałem na myśli to, czy np. Waterman z aliexpress będzie Watermanem czy piórem z napisem "Waterman"?
3. Oczywiście rozumiem, miałem po prostu na myśli, że będę raczej szukał nowych piór, chociaż w tym poście pod koniec wrzucę kilka znaleizonych przeze mnie używanych.
5. Przedewszystkim chciałem zadać pytanie odnośnie tego, że właciciel wspomnianego cytatu wymienił pióra, które napełnia się bez rozkręcania. W ręku takiego nigdy nie miałem, ale chętnie bym chciał takie zobaczyć, a może nawet kupić.
Końcówka: Chińskie pióro, które jak wspomniałes jest podobne do MB Princess Grace jest inne nić WM Graduate. W prawdzie nie szukałem tego typu piór (tego co to z linku), ale rzuciło mi się w oczy. Poza tym dzięki za przykłady, przyznam, ze Pilot 78G odpowiada mi dość i cenowo i wyglądem.

 

pitzmaker: Nie chodzi mi o to, że Lamy są złe, a o wygląd (mam na myśli np. Safari, bo przeglądając przed chwilą trafiłem na jakieś stare (ok. 1970), które było dość ładne), a co do Kaweco, to nie jest brzydkie, ale ta skuwka w porównaniu do całości jest ogromna .

g_k: Nawet nie chodzi o to, żeby raz, a dobrze, ale jak kupiłbym pióro za większe pieniądze niż wymienione przeze mnie, to użytkowałbym je z większym strachem, że mi gdzieś spadnie, zgubię itd.

 

g_k i kerad: Nie znalazłem na chwilę obecną wymienionych przez was piór.

Na koniec kilka linków . Zaciekawiło mnie to pióro. Waterman ze stalówką Pelikana. Czy dobrze rozumiem, że złota dźwigienka z boku służy do napełnienia pióra atramentem? Co o nim myślicie?
http://allegro.pl/waterman-l2-super-pioro-c-1946-i4934764998.html

 

Ponadto, jak wcześniej wspomniałem Pilot 78g przypadł mi do gustu. Znalazłem je na w/w Aliexpress.com. Czy myślicie, że to oryginał i mogę je kupić?

http://www.aliexpress.com/item/pilot-classic-78g-fountain-pen-fountain-pen-fp-78g/32226152725.html

[iza]

Na Aliexpress same podrobione chińczyki są.

Edytowano Grudzień 29, 2014 przez iza

[Gość Restoration]

skuwka do kaweco jest duza, ale pioro jest male, malutkie. po nalozeniu skuwki ma normalne rozmiary.  pilot 78g masz na allegraczu za 50zl z wysylka free. nie kupowalem na aliexpress, nie wiem co tam sie sprzedaje. pioro waterman, ktore podales napelnia sie ta dzwigienka, w srodku jest gumka, napelnia sie bez rozkrecania tak jak chcesz, ja osobiscie nie lubie tego napelniania, nie wiadomo ile sie zassalo, ile jeszcze zostalo (chyba ze gumka jest przezroczysta), nie mozna tego szybko wyplukac. 

[odkrywca]

Co do Pilota z allegro, to rzeczywiście tak jest, ale dostępny kolor to tylko bordowy lub zielony, a mi zalęy na czarnym. Sprzedawca tego (http://www.aliexpress.com/item/pilot-classic-78g-fountain-pen-fountain-pen-fp-78g/32226152725.html) pióra ma 96,0% positive feedback, a do tego zamieścił dużo zdjęć tego pióra. Zazwyczaj jeżeli chodzi o podróbki, to zdjęć jest mało i do tego nie uwzględniają szczegółów, ale nie wiem czy z piórami też tak jest. Czy w tym piórze można pisać ze skuwką założoną na korpus? Gdzieś czytałem, że Pilotowskie M jest jak F, czy w taki wypadku powinienem wziąć raczej M? Chciałbym, żeby cienko pisało, ale zazwyczaj muszę pisać szybko i nie chciałbym, żeby przerywało, drapało, było za suche itd. Wolę cienkie dlatego głównie, że często piszę linijka pod linijką.

[finansista]

Gdzieś czytałem, że Pilotowskie M jest jak F, czy w taki wypadku powinienem wziąć raczej M?

Tak, w Pilotach (z wyjątkiem VP/Capless) rozmiary stalówek są "japońskie," czyli F jak "nasze" XF, M jak "nasze" F.

Z kolei B w 78g jest jak 1 mm stub, ale to odrębny temat.

[odkrywca]

Dzięki. Właściwie jestem zdecydowany na Pilota, ale na allegro czarnych teraz nie ma, a różnica czterech złotych i niepewność z Chin jest bez sensu. chyba, że lepiej zastanowić się nad tym http://allegro.pl/waterman-l2-super-pioro-c-1946-i4934764998.html. Takie pytanie mam jeszcze. Czy to, że pióro jest np. zakręcane, a nie na zatrzask, sprawia, że wolniej wysycha lub ma jakieś inne zalety?

[Gość nilfein]

Pióra zakręcane mają mniejszą szansę na zgubienie skuwki w Twojej kieszeni i tym samym pobrudzenie Cię atramentem. Do tego, pewnie będą nieco bardziej szczelne (gwint to gwint), co ma wpływ na tempo wysychania. Mam cztery piloty 78g - korzystam z nich praktycznie codziennie. To bardzo solidne pisadełka, ale nie najpiękniejsze. Stalówki mają nie do zajechania. Radzę rozejrzeć się za konwerterem typu CON-50 do tego pióra. Ten dodawany do niego seryjnie - tzw. "cleaning converter" (taki typowy, aerometryczny). Jest on, IMHO, mało poręczny z uwagi na brak możliwości podglądu pozostałej ilości atramentu.

Początkowo, podobnie jak Ty, też nie byłem przekonany do Pilota MR. Przekonałem się dopiero po badaniu organoleptycznym i porównaniu z Sheaffer'em VFM (podobna półka cenowa). MR to tak odległa liga od VFM, że to prawie już inny sport...

 

Co do aliexpress, to nie polecam kupowania tam markowych piór. Waterman stamtąd to NIE BĘDZIE najprawdopodobniej Waterman, tylko podróbka.