Czarodziej Napisano Październik 1, 2014 Zgłoś Share Napisano Październik 1, 2014 Witam. Może podpowie ktoś jak wyjąć sekcję z tego pióra? Lub jak inaczej udrożnić tłoczek? Pióro opisane jest tutaj: http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/5913-prima-made-in-germany/ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Claash Napisano Październik 1, 2014 Zgłoś Share Napisano Październik 1, 2014 1. Najpierw wyjąłbym spływak ze stalówką i próbował namoczyć, oczyścić pióro od środka. 2. Bardzo delikatnie podgrzałbym miejsce łączenia sekcji z oknem i cierpliwie próbował wykręcać. Dobrze byłoby, gdyby po wykonaniu punktu 1. tłok ruszył. Możliwe, ze dałoby się go wtedy wyciągnąć od góry i uniknąć pkt. 2. Wykręcanie sekcji ze słabej jakości transparentnego plastiku to beznadziejna sprawa. Zrobiłbym to tylko w absolutnej ostateczności. Stalówkę da się wyciągnąć w miarę łatwo, wystarczy mocno chwycić ją przez kawałek gumy np. z dętki i powoli ciągnąć, lekko "chwiejąc" ją na boki.Trzeba naprawdę mocno chwycić bo inaczej zacznie schodzić pozłota. I nie próbowałbym nią kręcić, bo łatwo taka stalówkę można w ten sposób uszkodzić. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Październik 1, 2014 Zgłoś Share Napisano Październik 1, 2014 1. Jeśli wykręcamy sekcję nigdy nie wyjmujemy spływaka. 2. kręcić nie wolno raczej z racji niebezpieczeństwa złamania spływaka. Ale tak, nie wolno. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarodziej Napisano Październik 1, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 1, 2014 Może uda się sam spływak, i nasmarować od środka. Ale ciężko siedzi skubany, Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Claash Napisano Październik 1, 2014 Zgłoś Share Napisano Październik 1, 2014 1. Jeśli wykręcamy sekcję nigdy nie wyjmujemy spływaka. 2. kręcić nie wolno raczej z racji niebezpieczeństwa złamania spływaka. Ale tak, nie wolno. ad.1. Cenna uwaga. Przy wykręcaniu sekcji oczywiście należy włożyć go na miejsce. Niemniej uprzednie jego wyjęcie jest w tym przypadku konieczne. ad. 2. No to chyba mamy już enumeratywne wyliczenie argumentów przeciw. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarodziej Napisano Październik 1, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 1, 2014 (edytowany) Spływak ze stalówką poszedł Reszta się moczy. Czy da się jakoś usunąć nalot ze stalówki? Obawiam się że zeszło złocenie po prostu :-/ Fotki: Edytowano Październik 1, 2014 przez Cyb0rg Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Claash Napisano Październik 2, 2014 Zgłoś Share Napisano Październik 2, 2014 Na Twoim miejscu w ogóle nie ruszałbym tej stalówki. Lepiej już na pewno wyglądała nie będzie. No chyba, żeby całkowicie ściągnąć pozłotę. Ale nie warto. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarodziej Napisano Październik 2, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 2, 2014 (edytowany) Skorodowane na stalówce jest na części która jest w środku, więc i tak nie widać, wpływu na pisanie też nie będzie, więc pewnie zostanie jak jest. Pu zdjęciu spływaka ze stalówką, męczyłem się dalej. Ale nie chciało iść (obracać się) mimo moczenia, więc zaplikowałem nieco oleju silikonowego, i znów trochę poleżało - bez skutku. Więc ogrzałem korpus do ok 45-50 stopni, i... i puściło Tłoczek okazał się korkowy. Po tym wszystkim okazało się iż tłok przy samym końcu jest zbyt luźny, co powodowało iż tłoczek stał w miejscu, pomimo kręcenia w lewo czy w prawo. Nie wiedziałem że opór tłoczka jest potrzebny do wkręcania bądź wykręcania jego (wskazówka dla innych). Po leciutkim ściśnięciu ścianek palcami, tłok szedł prawidłowo. Wymiana na nowy kłopotliwa, bo nie wiem jak bez uszkodzeń oddzielić sekcję, aby dostać się do tłoczka. Okazało się że w tym przypadku smarowanie nie pomogło - bo tłok się bardziej ślizgał. Wyczyściłem więc w środku do sucha jak mogłem, tłoczek zostawiłem w najbardziej luźnym położeniu (najłatwiej będzie wodzie się tam dostać), i hop do wody. Pomyślałem że jak korek napije się trochę wody, to się nieco uszczelni. I to było dobre posunięcie, po paru godzinach moczenia jest opór taki jak powinien być i wszystko działa bez zarzutu Stąd niektórzy zalecają przechowywanie pióra z takim tłoczkiem, napełnionego wodą - aby nie rozsychał się korek. Niedługo porobię fotki przed złożeniem Jednak zbyt luźny tłoczek też jest kłopotem Edytowano Październik 2, 2014 przez Cyb0rg Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Claash Napisano Październik 2, 2014 Zgłoś Share Napisano Październik 2, 2014 Bardzo szybko poszło. W końcu nie rozumiem, czy tłok ostatecznie jest dobry, czy jednak zbyt luźny? Ciekawi mnie, jak zrobiony jest mechanizm tłoka. Gwint mechanizmu jest wkręcany do sekcji, zintegrowany z pokrętłem, czy jeszcze inaczej? Mógłbyś wrzucić zdjęcie z odkręconym pokrętłem? Według mnie przydało by się tu jeszcze lekkie polerowanie, ale jak kto woli. Gratuluje udanej naprawy. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarodziej Napisano Październik 2, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 2, 2014 (edytowany) Może uda się wieczorem ogarnąć z fotkami. Polerowanie jak najbardziej przyda się, i to nie tylko temu egzemplarzowi Właśnie będę zamawiać micromesh-a Już tłok jest ok - trochę "przytył" od moczenia Jak poskładam to potestuję w realu. Edytowano Październik 2, 2014 przez Cyb0rg Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarodziej Napisano Październik 7, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 7, 2014 (edytowany) Zapomniałem dodać - a poprzednio niewyraźnie było widać że stalówka ma ciekawy "iryd" i to nie jedyne moje pióro z taką stalówką ;-) Edytowano Październik 7, 2014 przez Cyb0rg Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trevor Napisano Październik 7, 2014 Zgłoś Share Napisano Październik 7, 2014 Owszem, baaardzo ciekawy..... ów iryd pochodzi z rodziny ślimakowatych Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość nilfein Napisano Październik 7, 2014 Zgłoś Share Napisano Październik 7, 2014 To chyba nie iryd, a ziarno uformowane bezpośrednio z czubka stalówki. Patent stosowany był w tanich piórach sprzed II WŚ (i zaraz po niej), ale można go też znaleźć współcześnie w supermarketowych wyrobach np. BIC-a. Mam nawet taki wynalazek. Jak będzie potrzeba, to sieknę fotę Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarodziej Napisano Październik 7, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 7, 2014 Iryd - to było napisane humorystycznie Wersja ślimak. Widać że dawna budżetowa wersja. Ale przez to trudniej takie teraz spotkać Zawijanie stalówki zamiast irydu, i spox Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter22 Napisano Październik 7, 2014 Zgłoś Share Napisano Październik 7, 2014 Ja też dziś jakiegoś niemca naprawiam Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarodziej Napisano Październik 7, 2014 Autor Zgłoś Share Napisano Październik 7, 2014 (edytowany) Ale muszę przyznać że nawet fajnie te zawijane stalówki piszą, bez kłopotów I nie zasychają nie używane przez parę dni (na więcej testów nie było czasu). Edytowano Październik 7, 2014 przez Cyb0rg Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AquaMAN Napisano Październik 7, 2014 Zgłoś Share Napisano Październik 7, 2014 (edytowany) Zapomniałem dodać - a poprzednio niewyraźnie było widać że stalówka ma ciekawy "iryd" i to nie jedyne moje pióro z taką stalówką ;-) Zaraz po II wojnie światowej niemiecka gospodarka była w rozsypce. Brakowało stali, surówców, o irydzie można było tylko pomarzyć. Dlatego w ówczesnych szkolnych piórach wiecznych żeby stalówka nie drapała stosowano taki patent, że końcówka stalówki była zawijana w rurkę. Stalówki te sygnowane były określeniem "GLEITSPITSE", co w dosłowym tłumaczeniu oznacza gładki wierzchołek i faktycznie te stalówki były niezwykle gładkie i pisały po papierze jak po maśle. Edytowano Październik 7, 2014 przez WaterMAN Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.