Skocz do zawartości

Ving Sung 227 - kupiłem bo było w czaple...


Gość Dziku

Polecane posty

Rzecz się działa pod koniec studiów czyli w ostatnich latach XX wieku.

Zaszliśmy do sklepu papierniczego. W nim - nowe chińskie pióra. Niby całe "metalowe"... Złotawe ornamenty nie zwróciły mojej uwagi, ani mnie nie zachwyciły. Niestety - obecne przy zakupach Panie - zechciały się przyjrzeć... No i kupiłem, bo jak miałem nie kupić pióra, których ornamentem są czaple - już wtedy w słusznie wytęsknionych "slajdowych" czasach, bardzo lubiane przeze mnie ptaszyska...

 

Pióro okazało się pisać kreską M. Startowało raczej opornie, ale rozpisane pozwalało bez oporów, ale i bez satysfakcji zanotować cały wykład. Po studiach - jako zbyt uciążliwe na codzień - trafiło do pudełka w którym leży do dzisiaj.

 

Stalówkę posiada dokładnie identyczną jak - niesławnej pamięci - Vens 2252. Tyle, że wybita na niej inskrypcja brzmi "Ving Sung". Przyznać trzeba, że wszelakie detale są zrealizowane o wiele staranniej, a łączna długość pisadełka w porównaniu z plastikowym pierwowzorem (lub podróbą) dłuższa jest jedynie o dwa złote zdobienia na początku i na końcu pióra (gwinty wzajemnie pasują idealnie). Pierścień na końcu obudowy sekcji jest stalowy i chemia atramentu, ani czas leżenia w pudełku nie dotknęły go swymi zębiskami. Niestety - pierścień ów - od swej górnej strony zwykł był przepuszczać atrament i brudzić palce, które to zjawisko widoczne jest wyraźnie na załączonych zdjęciach. Próbowałem go nawet docisnąć - licząc na wzrost szczelności sekcji - niestety, bez efektu.

 

Czy to kopia Jottera w wersji "de luxe"? Może i tak, choć od potencjalnego pierwowzoru jest o niecały 1 cm dłuższa. O tym by pisała tak jak Jotter można tylko pomarzyć. Przynajmniej jeśli idzie o ten, konkretny mój nabytek z lat dawno i słusznie minionych.

 

 

z_3900_53475_DSC06444.jpg.jpg

 

 

z_3900_60535_DSC06447.jpg.jpg

 

 

z_3900_26586_DSC06450.jpg.jpg

 

 

Czaple chińskie. Zdecydowanie bardzo grubodziobe ;)

 

 

z_3900_16156_DSC06453.jpg.jpg

 

 

Nasza, krajowa czapla siwa. W sumie - nie bardzo podobna :D

 

 

z_3203__MT30948.jpg.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już nie będę męczył kolejnymi tandetnymi chińczykami. Przynajmniej przez jakiś czas ;)

Dziku, męcz dalej - mnie się przypominają czasy szkoły podstawowej i technikum, kiedy podobne narzędzia piśmiennicze

były szczytem marzeń i nikt  nie myślał, że można podrabiać Hero a Parker czy inne firmowe pióra

były praktycznie niedostępne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...