Skocz do zawartości

Nicpoń (KWZI) - Fiolet #4


Gość Andrew

Polecane posty

Gość Andrew

Trochę nieśmiało wrzucam moją pierwszą recenzję atramentu  redface

 

Ten atrament był niespodzianką. Dostałem go przez pomyłkę i dzięki temu odkryłem, że fiolet może być codziennym atramentem.

 

Atrament potężnie nasycony, wykazujący bardzo dobrą wodoodporność. Niestety gdy przyschnie na stalówce, to nie tak łatwo go stamtąd usunąć. Mi się bardzo podoba, bo ten fiolet nie jest taki oczywisty i nachalny jak w nowym Black Swan In Australian Roses. Jeśli chodzi o cieniowanie, to na skanie jakoś specjalnie tego nie widać, zwłaszcza że to cieniutko pisząca stalówka F, ale kładę głowę, że w szerszych stalówkach cieniowanie będzie obecne i lepiej widoczne. Polecam każdemu, kto szuka czegoś wodoodpornego do pisania na co dzień :)

 

fiolet4.jpg

 

 

Tu link do skanu w pełnej rozdzielczości

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pod stalówki wychodzi ładny nasycony turkus a po krótkim czasie widzisz bardzo mocny ciemny turkus/granat, efekt zależy od jakości papieru i rodzaju stalówki. Efekt tak mi się spodobał że zatankowałem nim Preluda do codziennego użytku  :thumbup:.

Ten fiolet też jest fajny, ale mam za dużo atramentów i za mało rąk :(.

 Jeszcze trochę a zacznę podejrzewać że Nicpoń pobierał nauki w jakimś Hogwarcie  ;).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrew

Ja polecam najpierw zgarnąć próbkę od Konrada - starałem się aby mój skaner dobrze oddał kolor i na moim ekranie jest blisko rzeczywistości, ale jak wiadomo każdy ekran inaczej pokazuje kolory ;) Niemniej polecam, bo atrament ładny i z bardzo dobrymi właściwościami :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Mam właśnie taki zeszyt i to w nim robię recenzje (a co, w Biedronce promocja była  redface  ) i po ponad tygodniu fiolet nie przesiąkł na drugą stronę, więc można tam dopisać "...i atrament" :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam właśnie taki zeszyt i to w nim robię recenzje (a co, w Biedronce promocja była  redface  ) i po ponad tygodniu fiolet nie przesiąkł na drugą stronę, więc można tam dopisać "...i atrament" :D

 

Fakt, są dobre. Ja też mam kilka Oxfordów do recenzji i sobie chwalę. Z tym, że na co dzień raczej wymiękają, za szybko piszę i rozmazuję łapą :/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rozbebeszyłem Sheaffera GC 100 żeby go porządnie wymyć. Na co dzień mieszka w nim ten fiolet i spodziewałem się, co tam zastanę - stalówka, spływak i wnętrze sekcji pokryte były warstwą ładnie przyschniętego fioletu. Niepijący jestem, więc mocnego alkoholu w domu u mnie niet. Stalówkę doczyściłem przy pomocy gorącej wody, płynu do mycia naczyń i paznokcia (musiałem zdrapać zaschnięty atrament, ale całkiem łatwo zeszło). Spływaka nie dało się dobrze doczyścić bo atrament tak jakby wniknął w pory plastiku. Sekcję doczyściłem patyczkami higienicznymi.

 

Myślę, że używając tego atramentu, trzeba raz w miesiącu zrobić takie gruntowne czyszczenie pióra, żeby później nie było problemów :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Jeszcze jedna informacja:

 

Niestety fiolet jednak przesiąkł na niebiesko nawet na papierze Oxford 90g  :unsure:  Zajęło mu to sporo czasu, ale jednak pojawił się niebieski ślad na drugiej stronie papieru. Szkoda, bo polubiłem się z tym atramentem, ale skoro nawet na Oxfordzie wyłazi, to raczej będę go używał sporadycznie :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...