Skocz do zawartości

Jakość papieru Oxford


Inekane

Polecane posty

Jakiś czas temu kupowałem zeszyty do szkoły. W Lidlu kupiłem dwa zeszyty A4 OpenFlex Oxforda, a w papierniczym zszywane zeszyty A5 tej samej firmy. Zarówno w jednych jak i w drugich papier jest bardzo dobrej jakości, nic nie strzępi, ani nie przebija (nawet niemiłosiernie lejący i lekko flexujący Parker Duofold). Nie zauważyłem różnicy w stosunku do zeszytów kupinonch rok, czy dwa lata temu. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to długi czas schnięcia, ale to typowe dla Oxforda.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłam to co mam we własnej szufladzie.
Kupiony dwa tygodnie temu laminowany zeszyt z 16 kartkami optik paper czyli normalny tani zeszyt Oxford - nie przebija, nie strzępi, nawet przy baaaardzo mokrym śladzie z kaligraficznej stalówki BB.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłam to co mam we własnej szufladzie.

Kupiony dwa tygodnie temu laminowany zeszyt z 16 kartkami optik paper czyli normalny tani zeszyt Oxford - nie przebija, nie strzępi, nawet przy baaaardzo mokrym śladzie z kaligraficznej stalówki BB.

 

Ja też u mnie wszystkie Oxfordy w domu posprawdzałam i jest nienagannie... Nawet cieniowanie bezbłędnie oddane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skłaniam się do teorii wadliwej partii - co do wilgoci - możliwe ale mało prawdopodobne ze względu na warunki sklepowe oraz na to jak ten papier zachowuje się po włożeniu pod strumień wody, nie wiem czy toś próbował - sam papier jest wysoko wodoodporny (jak na papier).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...
  • 1 year later...

Ja w sprawie jakości papieru Oxford. Zauważyliście, że nowe partie zeszytów Oxford Optik Paper (kratka jest bardziej wpadająca w fiolet, kiedyś była niebieska) ma teraz o wiele gorszą jakość? Objawia się to paskudnym przebijaniem na drugą stronę kartki. Wygląda to paskudnie i jest zauważalne przy wielu różnych atramentach, którymi kiedyś pisałem po Oxfordzie bez najmniejszego problemu. Co się stało? Jak żyć... To był mój ulubiony papier...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam w nazwie jest takie słowo 'Recycled'. Odkąd pamiętam zeszyty z makulatury nadawały się tylko do 'twarzy'.  Szef zamówił kalendarze firmowe, bardzo eleganckie, kredowy papier i.t.d Tylko nie da się na tym pisać piórem. Strzępi gorzej niż ksero szajsen lux biały. Kupiłem sobie skromny "Terminarz klasyczny" f-my Michalczyk i Prokop i mam to co chciałem. Papier przypomina ten z Midori. Jest cienki, mocny. Podobny do tego na jakim wydawano kiedyś biblię. W epoce długopisów większą uwagę przykłada się wyglądu okładki niż do jakości papieru. Ludzie kupują oczami. Dla tych co chcą skromnie na zewnątrz ale za to świetny środek jest Midori MD lub Rhodia.  Dla tych, których wkurza kratka wyraźniejsza niż to co napisane / narysowane cienką kreską pióra / ołówka pozostaje Whitelines. "Twarzy" nie urywa ale jako wół roboczy spisuje się b. dobrze. Tak przy okazji przestrzegam przed podróbkami Whitelines np. notatnikami  f-my AVERY. Nie dość, że pisanie na nim sprawia wrażenie jakby jego powierzchnia była posmarowana klejem i pisanie męczy to jeszcze perforacja jest tak zrobiona, że kartka urywa się wszędzie tylko nie na niej.  :angry: 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...