Grafologia

[Topaz]

Cytuję za autorem: " Natomiast charakter pisma osób ze schizofrenią często się zmienia. Raz pisane przez nich litery są pochyłe w prawą, a następnym razem w lewą stronę. Zdaniem specjalistów jest to znak, że chory czasowo traci kontakt z otaczającą go rzeczywistością."  Codziennie od czterdziestu lat tak piszę, czyli codziennie tracę kontakt z otaczającą mnie rzeczywistością. Ciekawe, że tylko podczas pisania :).

[Vermis]

Jak byłem na zajęciach w komendzie wojewódzkiej to tam mówili, że osoba która im analizuje autentyczność pisma to nie grafolog, tylko kryminolog. Strasznie się wnerwiał facet na to, bo to był akurat okres "papierów Wałęsy" w telewizji. Nie mniej jednak korzystają z takich analiz.

[Pursat]

1 hour ago, Topaz said:

Cytuję za autorem: " Natomiast charakter pisma osób ze schizofrenią często się zmienia. Raz pisane przez nich litery są pochyłe w prawą, a następnym razem w lewą stronę. Zdaniem specjalistów jest to znak, że chory czasowo traci kontakt z otaczającą go rzeczywistością."  Codziennie od czterdziestu lat tak piszę, czyli codziennie tracę kontakt z otaczającą mnie rzeczywistością. Ciekawe, że tylko podczas pisania :).

Nie dopisuj od siebie, nikt tam nie napisał, że jak ktoś tak pisze, to ma schozofrenię, tylko mające ją tak piszą. Tu właśnie pies pogrzebany, że aby to ogarnąć trzeba więcej niż tylko przeczytać dwa ekrany ciekawostek, które wcale a wcale nie muszą byc cokolwiek chybione.
 

[Vermis]

9 minut temu, Pursat napisał:

Nie dopisuj od siebie, nikt tam nie napisał, że jak ktoś tak pisze, to ma schozofrenię, tylko mające ją tak piszą. Tu właśnie pies pogrzebany, że aby to ogarnąć trzeba więcej niż tylko przeczytać dwa ekrany ciekawostek, które wcale a wcale nie muszą byc cokolwiek chybione.

Zara znowu będzie shitstorm...
Bez nerwów, ciekawostka fajna i nikt tutaj przecież nie ma Ci za złe, że to wrzuciłeś.
Myślę, że ta analiza ma znaczenie w przypadku osób, które piszą spontanicznie i nie pracują nad swoim pismem.

[Pursat]

Spoko, nie biorę tego do siebie, w poprzedniej wypowiedzi bronię tylko elementarnej logiki, jak i tego, że poza tym forum grafologia uchodzi za naukę i choć internet sprzyja ferowaniu wyroków bez sądu, to jednak trzeba nieco dystansu by się ich dopuszczać, nim się czegoś dobrze nie zgłębiło.
Niewinna wstawka linku i od razu czytamy, że to bełkot i pseudonauka i będzie "shitstorm" bo nie godzisz się by odwracać o 180 stopni sensu zdania?
Teraz Ty nie weź tego do siebie, ale ponoć nie ma zdrowych ludzi, tylko trafiają się niezdiagnozowani
 

Edytowano Maj 21, 2017 przez Pursat
Literówka

[Vermis]

"...grafologia uchodzi za naukę..." to trafne stwierdzenie. W psychologii klinicznej jest do niej takie podejście jak do homeopatii w medycynie, tzn. nikt nie traktuje jej poważnie, ale też nie jest zwalczana z uwagi na małą ewentualną szkodliwość.
Kryminologia też się bardzo dystansuje od tej psychologicznej grafologii, bo oni skupiają się na tym, czy coś może stanowić dowód, a nie - czy ta osoba jest towarzyska, czy bardziej lubi być sama.

10 minut temu, Pursat napisał:

Teraz Ty nie weź tego do siebie, ale ponoć nie ma zdrowych ludzi, tylko trafiają się niezdiagnozowani

To akurat prawda, ale niestety czułość i specyficzność grafologii w diagnozowaniu chorób jest taka, jak wróżenia z kart.  

[Pursat]

Czy na pewno dobre jest porównanie grafologii z homeopatią? Wynikami analiz grafologicznych podpiera się różne działania, w tym prawne. Homeopatią natomiast najbardziej zainteresowani są tylko Ci, którzy na niej zarabiają i Ci, którzy wierzą w efekt placebo, ale nikt o zdrowych zmysłach nie skieruje poważnie chorego na kurację homeopatyczną. Niektóre kraje co prawda stawiają homeopatię na równi z medycyną, ale to wyjątki (Szwajcaria?), są jednak i takie, których oficjalne stanowisko neguje jej działanie. Nie dawno czytałem newsa, że bodaj Wielka Brytania oficjalnie uznała homeopatię za nie działającą, natomiast Amerykanie z nią wręcz walczą. Z grafologią walczą tylko nieliczni forumowicze

[Vermis]

Mógłbyś się bardziej zaangażować intelektualnie w dyskusję? Ja się produkuję, a Ty jakbyś nie czytał tego co piszę.

Kryminologia to jedno, a grafologia w psychologii to zupełnie co innego. Dwie różne dziedziny wiedzy. Jedna powszechnie uznana, druga raczej tolerowana.
Dla sędziego profilowanie psychologiczne na podstawie pisma to żaden dowód, dla lekarza żadna podstawa do diagnozy.

Oczywiście są objawy chorobowe, np. mikrografia, ale to nie są pętelki, odstępy, kropeczki w korelacji z cechami charakteru. To są bardzo charakterystyczne rzeczy które łatwo zauważyć.

W USA homeopatia jest dozwolona, są nawet kursy na uczelniach medycznych. Pacjent chce, to musi dostać, a lepiej żeby ktoś chociaż sprawdził, czy się człowiek nie zatruje. Efekt placebo wbrew pozorom jest bardzo silny przy odpowiedniej motywacji, a nie ma skutków ubocznych, więc środowiska medyczne tolerują te dziwactwa.

[Pursat]

Mówię pass. Masz linka, stronka fajna, niewinna, nie zobowiązująca. Zrób z tym co chcesz. Ja sie od tego wątku oddalam jeśli pozwolisz.

Kłaniam sie nisko,

[Gość]

Grafologia w kryminalistyce – technika śledcza zwana ekspertyzą pismoznawczą polegająca na badaniu autentyczności pisma i ustalania tożsamości jego autora, bądź potwierdzenia lub wykluczenia osoby z kręgu podejrzanych.

[Vermis]

28 minut temu, grzegorz3 napisał:

Grafologia w kryminalistyce – technika śledcza zwana ekspertyzą pismoznawczą polegająca na badaniu autentyczności pisma i ustalania tożsamości jego autora, bądź potwierdzenia lub wykluczenia osoby z kręgu podejrzanych.

Jeśli bardzo chcesz to może nazywać tę część kryminalistyki grafologią, chociaż ludzie którzy się nią zajmują tego nie lubią, właśnie ze względu na grafologię psychologiczną, która jest nieporównywalnie mniej wiarygodna niż ich praca i z którą jest notorycznie mylona. 

[Mateuszklose030496]

Witam, czy na podstawie dwoch prostych rownoleglych kresek namalowanych przez dwie rozne osoby, grafolog jest w stanie okreslic motoryczność, mierzalność, konstruktywnosc, topografie i syntetycznosc? 

[MarcinEck]

Za odpowiednim honorarium na pewno tak. I paręset innych cech też...