Sucha stalówka w lamy safari

[mati2149]

Cześć

Moje lamy safari po napisaniu kilku linijek tekstu zaczyna bardzk sucho pisać. Kiedyś widziałem filmik w którym ktoś wyjął spływak i potem wymontował z niego jakąś część i to podobno pomogło tylko problem jest taki, że nie mogę znaleźć tego filmiku nigdzie. Może coś o tym wiecie? Macie jakieś sposoby na suchą stalówkę? Zmian atramentu próbowałem.

 

 

[Gość]

Możesz wyjąć spływak i spróbować przeczyścić dokładnie żeberka...

[mati2149]

Próbowałem ;-;

 

[ArielN]

2 godziny temu, mati2149 napisał:

Cześć

Moje lamy safari po napisaniu kilku linijek tekstu zaczyna bardzk sucho pisać. Kiedyś widziałem filmik w którym ktoś wyjął spływak i potem wymontował z niego jakąś część i to podobno pomogło tylko problem jest taki, że nie mogę znaleźć tego filmiku nigdzie. Może coś o tym wiecie? Macie jakieś sposoby na suchą stalówkę? Zmian atramentu próbowałem.

Mati, jeśli Twoje Lamy Safari najpierw pisze dobrze, a potem stopniowo bardziej i bardziej sucho, to sprawdź, czy przypadkiem atrament nie przykleja się do ścianek tłoczka lub naboju. W takim przypadku wystarczy płukanie letnią wodą z odrobiną detergentu.

Zanim zaczniesz modyfikować spływak może rozważ reklamację? 

42 minuty temu, XNicKiEs napisał:

Możesz wyjąć spływak i spróbować przeczyścić dokładnie żeberka...

Żeberka w spływaku nie mają wpływu na przepływ atramentu. Za ilość podawanego atramentu odpowiada kanał spływowy (podłużne wycięcie na górnej stronie spływaka). Niektórzy nie mają skrupułów i chcąc go poszerzyć sięgają po nóż. Trzeba uważać, bo łatwo przesadzić.

 

[endoor]

Dwukrotnie uszkodziłem spływak poszerzając kanał spływowy i trzeci raz nie spróbuję. Natomiast mogę polecić przeczyszczenie spływaka szczoteczką do mycia zębów z odrobina detergentu, zupełnie nieźle działa. Jeśli to nie pomoże, reklamowałbym, albo nieco poszerzył skrzydełka stalówki, ale to jest bardzo delikatna i ryzykowna operacja. Tym niemniej wolę to niż "nacinanie" kanału spływowego.

[Bartosz_T]

Mam ten sam problem z Reform 1745  Zacząłem od dokładnego mycia a skończyłem na cięciu spływaka podobnie jak na filmie tylko żyletką (około 5 razy stopniowo pogłębiałem)... Pióro po napełnieniu zaczynało dużo obficiej podawać atrament, ale po zapisaniu ok 3/4 kartki A4 dostawało suchości i jedynym ratunkiem było przekręcenie nieco tłoka aby podać więcej atramentu do spływaka, co jest strasznie irytujące... Żałuję, bo świetne piórko z fajnym flexem.

Edytowano Lipiec 25, 2017 przez Bartosz_T

[Gość]

Js płukam pióro w witaminie C. Doskonale czyści pozostałości atramentu. Mówiąc o czyszczeniu żeberek miałem na myśli ogólne dogłębne czyszczenie. W moich piórach pomaga  ono na nagły słaby przepływ. 

[endoor]

1 godzinę temu, Bartosz_T napisał:

(...) Pióro po napełnieniu zaczynało dużo obficiej podawać atrament, ale po zapisaniu ok 3/4 kartki A4 dostawało suchości i jedynym ratunkiem było przekręcenie nieco tłoka aby podać więcej atramentu do spływaka, co jest strasznie irytujące... Żałuję, bo świetne piórko z fajnym flexem.

Miałem tak z TWSBI 580 Diamod Clear, ale po prostu w końcu dobrałem kilka takich atramentów, które nie dają tego efektu. Po prostu chyba mają nieco lepszy przepływ niż inne. W szczególności na przykład niektóre pigmentowe DeAtramentis, albo Pelikan Edelstein, czy Sailor Jentle.

[Gość]

Moja mama czyści swojego pelikana 400, od czasu do czasu wodą z sokiem z cytryny.Pióro rocznik 1951.

[Bartosz_T]

Endoor, pióra TWSBI 580 są dość popularne z tego co zauważyłem i chyba ludzie nie mają z nimi takich problemów, jak myślisz, z czego może to wynikać że jedne są ok a inne kapryszą na atrament? 

Ja posiadam skromną ilość atramentów, z tego co się orientuję Hero blue-black ma bardzo dobry przepływ, jest rzadkie, lecz to nie pomaga, problem jak z gęstym Pelikanem 4001 Brilliant-Black 

Reform jest moim jedynym piórem z tłokiem i trochę mnei zniechęca do innych piór z tym systemem napełniania...

Edytowano Lipiec 25, 2017 przez Bartosz_T

[endoor]

@Bartosz_T na mój rozum teoria jest taka, że dnem kanału spływowego płynie atrament, a 'górą' przez tzw otwór oddechowy (ang. breather hole) dostaje się powietrze do zbiornika atramentu żeby wyrównać ciśnienie. Wtedy powinno się dać wypisać pióro praktycznie do zera. Niestety zdarzają się czasem sytuacje gdy kanał spływowy w spływaku jest zbyt płytki, albo atrament zbyt gęsty (tutaj przodują produkcje z jakimś przesadnym nadmiarem barwnika), siły przylegania (lepkości) zbyt duże i powietrze nie może przedostać się do zbiorniczka. Wtedy wypiszemy tylko to co zgromadziło się na spływaku pod stalówką. To akurat starcza na jakieś 2/3 strony a4 przeciętnie.

Co do piór z tłoczkowym systemem napełniania (ang. piston filler), nie mylić z konwerterem, który się wstawia wymiennie z nabojami, to ja z kolei bardzo je lubię ze względu na dużą ilość atramentu którą można zatankować jednorazowo. Mnie to akurat bardzo odpowiada i gorąco polecam takie pióra.

[Literka]

Czasami warto sprawdzić czy stalówka w swojej końcowej części styka się ze spływakiem. Można jeszcze zwrócić uwagę na to jak trzymamy pióro pisząc tz. pod jakim kątem w stosunku do papieru, pracuje stalówka. Miałem te same problemy w moim parker sonnet. Problem pojawił się po wymianie stalówki na nową. Rozwiązaniem było "rozpisanie" stalówki po przez trochę inny sposób trzymania pióra. Oczywiście wiązało się to początkowo z pewnym dyskomfortem, ale w efekcie problem ustał.

[Bartosz_T]

Z ciekawości jeszcze trochę zmodyfikowałem spływak i je zalałem, ale nic nie pomogło. Jeszcze ciekawa rzecz jaką zaobserwowałem: gdy pióro przy normalnym pisaniu zaczyna przerywać (nie pisze w ogóle) to przy próbie pisania górną częścią stalówki (pióro obrócone o 180 stopni w osi pióra) pióro pisze normalnie... Dziwne, że górna część "kuleczki/irydu" jest mokra a dolna sucha... Przeważnie w innych piórach jest na odwrót, w normalnej pozycji piszą dobrze a przy obróceniu w zależności od modelu albo piszą cieńszą, suchszą kreską albo wręcz przerywają...

Edytowano Lipiec 26, 2017 przez Bartosz_T

[endoor]

Przyczyn takiego stanu rzeczy może być kilka, np. tzw "baby bottom" powstały wskutek niewłaściwego szlifowania irydu. Tak wnioskując z twojego opisu, to spróbowałbym wyjąc stalówkę. następnie wyjątkowo delikatnie dogiąłbym skrzydełka w dół, coś na kształt zwiększenia krzywizny stalówki, szczególnie w pobliżu irydu, tak żeby ta dolna część kuleczki minimalnie się do siebie zbliżyła. Na koniec stalówkę odtłuściłbym spirytusem i spróbował bym ją założyć. Uwaga - wszystko robisz na swoją odpowiedzialność.

[Gość]

Do atramentu dodaje się koncentrat do płukania tkanin,30 ml atramentu 10 kropli,,odstawić na 3 tygodnie,od czasu do czasu potrząsnąć.

[marecki]

@mati2149 może ten temat coś Ci podpowie (o ile go jeszcze nie czytałeś) : 

http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/10427-sposób-na-sucho-pisząceprzerywające-pióro/&tab=comments#comment-161642

Jeżeli masz dostęp do innej stalówki lamy, to spróbuj ją założyć na ten spływak. Jak dalej będzie sucho, to przynajmniej będziesz miał więcej pewności, że problem nie leży w samej stalówce i że trzeba go szukać gdzie indziej. 

 

 

Edytowano Lipiec 26, 2017 przez marecki

[Gość]

Dodanie do atramentu ok.10 kropli płynu do płukania tkanin,spowodujemy,że atrament będzie miał mniejszą lepkość.Efekt będzie widoczny od razu,ale pełny efekt po 3 tygodniach.

[Robbi]

Czytam tutaj różne porady i choć dużo jest w nich wiedzy praktycznej to wydaje mi się, że zamiana atramentu na płyn do prania to chyba nie jest to co pytający miał na myśli.

I tak w spływaku Lamy od Safari do Studio jest wbudowany mechanizm regulujący przepływ. Ustawienie wymaga kompletnego demontażu, żeby się do ruchomego elementu dostać (dokładne opisy procedury do znalezienia w dziale napraw na FPN). To może mieć wpływ, bardziej prawdopodobna jest sama stalówka, pewien procent stalówek Lamy ma za bardzo ściśnięte skrzydełka  i po prostu wymaga rozszerzenia. Sam atrament też ma wpływ i atramenty Lamy, które są średnio  przepływowe tutaj raczej nie pomogą.

[Kowal1623]

13 godzin temu, grzegorz3 napisał:

Dodanie do atramentu ok.10 kropli płynu do płukania tkanin,spowodujemy,że atrament będzie miał mniejszą lepkość.Efekt będzie widoczny od razu,ale pełny efekt po 3 tygodniach.

Płyn do płukania tkanin jest do płukania tkanin, nie do używania w piórze. 

[Gość]

Płyn do płukania tkanin zawiera m.in.octan etylu,alkohol benzylowy,te związki są bardzo dobrymi rozpuszczalnikami,które nie rozpuszczają się w wodzie,przez co mają wpływ na ok.19.6% składników atramentu,którymi są barwnik kwasowy bądź bezpośredni 4.0%
Glikol dietylenowy 10.0% zapobiega zamarzaniu
N-metylopirolidon-2 5.0% rozpuszczalnik
Trójetanoloamina 0.5% jest zasadą,która wpływa na pH atramentu.
Substancja przeciwgrzybiczna 0.1%

[endoor]

@grzegorz3, a mógłbyś odnieść się jakoś do faktu, że kiedyś dawno temu dyskutując na forum o zmniejszeniu lepkości atramentu i poprawieniu przepływu mowa była o tym aby dodać (na kałamarz atramentu ok. 40-50 ml) gliceryny w ilości 1-2 krople. W porównaniu z płynem do płukania tkanin to jest rozwiązanie: lepsze, gorsze, efektywniejsze, bezpieczniejsze, inne uwagi?

[Gość]

Gliceryna bardzo dobrze miesza się z wodą,ale ją nie wchłania.Po dodaniu jej do atramentu - rozpuści się pod wpływem rozpuszczalnika,który znajduje się w atramencie.W atramencie znajduje się Glikol dietylenowy 10.0%  C4 H10 O3,który bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie i jest podobnym związkiem do gliceryny C3 H3 O3,ale gliceryna nie rozpuszcza się w wodzie,tylko pod wpływem rozpuszczalnika.Co się stanie,gdy dodamy glicerynę do atramentu w takiej ilości - 2 krople.Nic.Zostanie wymieszana z wodą i rozpuszczona przez rozpuszczalnik.Natomiast dodanie płynu do płukania,a tak naprawdę.octan etylu,alkohol benzylowy- wpływamy na lepkość atramentu cP.

[Vermis]

55 minut temu, grzegorz3 napisał:

Gliceryna bardzo dobrze miesza się z wodą,ale ją nie wchłania.Po dodaniu jej do atramentu - rozpuści się pod wpływem rozpuszczalnika,który znajduje się w atramencie.W atramencie znajduje się Glikol dietylenowy 10.0%  C4 H10 O3,który bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie i jest podobnym związkiem do gliceryny C3 H3 O3,ale gliceryna nie rozpuszcza się w wodzie,tylko pod wpływem rozpuszczalnika.Co się stanie,gdy dodamy glicerynę do atramentu w takiej ilości - 2 krople.Nic.Zostanie wymieszana z wodą i rozpuszczona przez rozpuszczalnik.Natomiast dodanie płynu do płukania,a tak naprawdę.octan etylu,alkohol benzylowy- wpływamy na lepkość atramentu cP.

Co za brednie. Gliceryna jest silnie hydrofilowa i rozpuszcza się w czystej wodzie, nie pod wpływem jakichś innych dodanych rozpuszczalników. 

Gliceryna dodana do wody zwiększa lepkość i zmniejsza napięcie powierzchniowe.
https://www.researchgate.net/publication/262487570_Physical_properties_of_aqueous_glycerol_solutions

[Gość]

Na początku napisałem,że gliceryna bardzo dobrze miesza się z wodą,czyli,że się w niej rozpuszcza,dalej napisałem,ale gliceryna nie rozpuszcza się w wodzie,ale powinienem napisać - gliceryna rozpuszcza się nie tylko w wodzie,ale i w rozpuszczalnikach.Dalej napisałem,że zostanie wymieszana z wodą,czyli rozpuszczona w wodzie i rozpuszczona przez rozpuszczalnik.
Rozpuszczanie to mieszanie składników.

 

[Gość]

Do link:Wyniki doświadczalne uzyskano w sześciu temperaturach 20, 30, 40, 50, 65 i 80 stopni C - co to ma wspólnego z atramentem?Atrament to nie media wodne.Może jeszcze zaproponujesz Calgon.