Skocz do zawartości

Dylemat: dwa pióra czy jedno do 300 zł


Polecane posty

Cześć! Przeglądam forum dość intensywnie od paru dni i staram rozwiązać swój dylemat. Ale od początku. Jakiś miesiąc temu zgubiłem swojego ponad 10 letniego Parkera Jottera, z którego byłem bardzo zadowolony. Spadł niezliczoną ilość razy a startował nawet po miesiącu nieużywania. Los chciał jednak że nasze drogi się rozeszły i w końcu mogę zakupić lepsze pióro. Zamarzyło mi się pióro z lekkim flexem, jednak bałbym się nosić je ze sobą wszędzie jak to robiłem z Parkerem. Dlatego zastanawiam się czy nie lepiej kupić jakieś Lamy Safari do noszenia cały czas przy sobie, a za reszte budżetu zapolować na vintage z flexem. Martwi mnie jednak wizja kupowania starego pióra bez wiedzy i nie wiem czy nie lepiej odpuścić flexa i kupić porządne nowe pióro.

Mój budżet to max 300 zł. Pióro do końca roku akademickiego będzie miało przed sobą trzy egzaminy do napisania oraz wiele stron notatek, a potem będzie używane jedynie do pisania w dzienniku. Pióro nie na naboje. Aktualnie używam atramentu Rohrer&Klingner Leipisician black oraz rzadziej Pelikan 4001 blue black. Z akcesorii piśmienniczych posiadam obsadkę z paroma stalówkami, Pilota Parallel Pena oraz japońskie pióro do kaligrafii.

Pióra które biorę pod uwagę przy zakupie jednego to:

 TWSBI Diamond 580 - martwi mnie jednak jego rozmiar. Wcześniejszy Jotter był bardzo mały i obawiam się, że trudno będzie mi się przyzwyczaić.

 Faber-Castell Ambition - bardzo mi się podoba wizualnie, tylko martwi mnie czy trzymanie podczas pisania będzie wygodne.

Przy zakupie dwóch:

Lamy Safari plus staruszek z flexem

Tak wygląda próbka mojego pisma różnymi piórami. Nie zwracajcie uwagi na sens bo go tam nie ma. Pisałem przypadkowe słowa :)

HQgZ6VE.jpg

A tu czego używałem.

ONg4i3P.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rozmiaru Safari - pióro jest ergonomiczne na tyle, że nie poczujesz różnicy. Przesiadłem się z Vectora plastikowego na Lamy Al-star, a więc jeszcze większe i cięższe niż Safari. Różnica jest, ale pozytywna. Co do TWBSI, to 580 podobno sekcja pęka. Jeśli jesteś na studiach, to raczej za dzień nie staniesz się poważnyhrm biznesmenem, więc możesz sobie pozwolić na transparentne lub plastikowe jak Safari czy TWBSI. Poza tym Safari nie jest z plastiku chińskiego tylko z ABS'u. Fabera nie miałem, nie wypowiem się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki miałeś rozmiar stalówki w Vectorze, a jaki masz teraz w Lamy? Ja bodajże F i podobny w nowym piórze by mi odpowiadał. Studia właśnie kończę, ale nie planuje zostawać poważnym biznesmenem, A jeśli nawet, to wtedy dopiero będę szukał opdowieniego pióra :P 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ziomus20 napisał:

A jaki miałeś rozmiar stalówki w Vectorze, a jaki masz teraz w Lamy? Ja bodajże F i podobny w nowym piórze by mi odpowiadał. Studia właśnie kończę, ale nie planuje zostawać poważnym biznesmenem, A jeśli nawet, to wtedy dopiero będę szukał opdowieniego pióra :P 

W Vectorze miałem Mkę, ale ze względu na ich dziwny kształt piszą różnie, zwłaszcza po różnych papierach. Po czerpanym to 2mm nawet mogą być, a po Oxfordzie to nieraz nie było widać. No cóż, taki ich urok. Fka w Lamie ci będzie odpowiadać, pamiętaj, że jest dosyć mokra. Pytanie, czy staruszek z fleksem będzie godzien nazwania go piórem. Odnośnie wyboru, to masz niełatwe zadanie i dylemat, gdyż wszystkie pióra są super. Faber nie kosztuje 400zł? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faber kosztuje od 270 do nawet 500 w zależności od wykończenia. A dlaczego starsze pióro Twoim zdaniem nie będzie tego godne? Wydaje mi się, że za 200 zł uda mi się pewnie znaleźć coś ciekawego. Na pewno nie bez Waszej pomocy :P

Jeśli zdecydowałbym bym się na vintage, to czy istnieje miejsce w internecie, w którym zamawiając pióro będę pewny rodzaju i jakości stalówki jak i całego pióra? Żeby nie martwić się o nieoryginalne części i zły stan? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fabera Ambition mogę polecić. Radzę najpierw wypróbować w sklepie, ale mi się go bardzo dobrze trzyma (za korpus, nie za sekcję).

Ja kocham pióra vintage, moim zdaniem jeśli jest w miarę dobrym stanie to jakością przewyższają nowe pióra w podobnej cenie. No i mają duszę.

Jak to z używkami, trzeba uważać. Najlepiej ustrzelić jakiegoś z forum. Jak nie z forum to może ebay? Trzeba poczytać opis i wybrać jakiegoś z dobrej jakości zdjęciami i powinno być ok. Ryzyko zawsze jest. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za szybki odzew. Mam nadzieję, że nie zamęczę pytaniami :)

Jak będę brał pióro vintage to wtedy flex, a na forum aktualnie nic ciekawego z flexem nie ma, będę się rozglądał. Dodatkowo przy zakupie flexa potrzebuje również drugie pióro w teren np. na zbliżające się egzaminy. Wtedy zdecydowałbym się chyba na Lamy Safari.

Czy ktoś z Was posiada pióro z elastyczną stalówką i powie mi jak sprawdza się podczas codziennego pisania? Domyślam się, że wymaga innego ustawienia dłoni i innej techniki, podobnej do stalówki z obsadką. Mam racje?

I jeszcze jedno pytanie, znacie na ebayu użytkownika od którego można brać pióra w ciemno?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja piszę często Wahlem z dużym fleksem. Do zwykłych notatek bez fleksowania można trzymać normalnie, natomiast przy fleksowaniu bezpieczniej dla stalówki jest trzymać pióro wskazując stalówką godzinę 12 lub nawet pomiędzy 12 a 13. Ale ja jestem amatorem, niech się wypowiedzą specjaliści w tym temacie :) 

Popatrz na pióra w bazarku od użytkownika MarcinEck. Chyba ma ładne Pelikany 140 w dobrej cenie. Może nawet coś ciekawszego.

Na ebayu zerknij na użytkownika pens.from.poland - pióra od dobrego pendoctora. Nie wiem, czy w tej cenie coś znajdziesz, ale o jakość nie masz się co martwić. Pierwsza klasa. Możesz do niego napisać jak będziesz wiedział co konkretnie chcesz. On ma dużo piór w szufladach ;)

Edytowano przez Kowal1623
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pelikany od MarcinEck bardzo ładne, ale z tego co widziałem nie fleksujące.

12 minut temu, Kowal1623 napisał:

 

Ja piszę często Wahlem z dużym fleksem. Do zwykłych notatek bez fleksowania można trzymać normalnie, natomiast przy fleksowaniu bezpieczniej dla stalówki jest trzymać pióro wskazując stalówką godzinę 12 lub nawet pomiędzy 12 a 13. Ale ja jestem amatorem, niech się wypowiedzą specjaliści w tym temacie :) 

 

Właśnie opini na temat normalnego pisania oczekiwałem. Czyli się da, o to mi głównie chodziło :D

 

13 minut temu, Kowal1623 napisał:

Na ebayu zerknij na użytkownika pens.from.poland - pióra od dobrego pendoctora.

Dzięki wielkie za namiary. Z tego co widzę bardzo ładne pióra ma na stanie.  To jest piękne! Powiecie mi z doświadczenia o ile cena jeszcze podskoczy w te 5 dni? Bo coś czuje że jest bardzo poza moim budżetem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O piórach vintage to się nie wypowiem (kuszący temat, ale doświadczenie za małe), ale posiadam zarówno TWSBI i Lamy Safari. TWSBI to moim zdaniem bardzo fajne pióro. Uważam, że wygląda bardzo atrakcyjnie i świetnie pisze (lepiej niż Lamy). No i w tym przedziale cenowym piston fillerów za wiele się nie uświadczy. Natomiast w moim odczuciu jest delikatne. Plastik wygląda na dużo mniej wytrzymały, niż ten w Safari i jestem w stanie uwierzyć w powstające pęknięcia, z którymi boryka się wiele egzemplarzy opisywanych w sieci.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ziomus20wez lamy safari i 'staruszka z flexem'

na sąsiednim forum częściej pojawiają sie 'staruszki z flexem' na sprzedaż i nie muszą to być od razu doric'ki od tego polecanego sprzedawcy, którego notabene takoż polecam a dorica samabymbyła chciała mieć :D

podana powyżej linka pokazuje według mnie stuba (szerokopiszącą stalówkę) z flexem, pasuje Ci szeroka stalówka?

ja przy szybkim pisaniu flexa nie używam bo nie ma na to czasu

a i przenoszenie w piórniku ' staruszków' czasem kończy się nakichaniem atramentu do skuwki, no tak mają, podobno niegdyś atramenty były gęstsze i trudniej "kichały "

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie się skłaniam coraz bardziej ku takiemu zastawowi. Teraz szybko kupię Safari, a potem będę się czaił na drugie pióro. 

1 godzinę temu, zara99 napisał:

podana powyżej linka pokazuje według mnie stuba (szerokopiszącą stalówkę) z flexem, pasuje Ci szeroka stalówka?

Szczerze, to nie zauważyłem :P Szukam "zwykłego" flexa.

"Sąsiednie forum" to forumopiórach.net? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to forumopiorach.net. Na bazarku pojawia się sporo takich staruszków i można upolować fleksa w niezłej cenie.  Sama mam kilka i używam prawie codziennie. Moje ulubione to Wahl ze  złotą stalówką (ale cena przekracza Twój budżet) i Esterbrook ze stalówką stalową, ale bardzo fajnie sprężynującą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Nie bardzo rozumiem, co Tomasz Wiśniewski miał na myśli pisząc "Pytanie, czy staruszek z fleksem będzie godzien nazwania go piórem." Tenże stwierdził, że AlStar jest większy od Safari. Kompletna bzdura. Oba pióra są identyczne, różnią się tylko materiałem, z którego są wykonane. Różnica w wadze jest praktycznie niezauważalna.

2. FB Ambition. Fantastyczne pióro. Wg. mnie to najładniejsze ze współczesnych, budżetowych piór. Do tego świetna stalówka. Problem może być właśnie z trzymaniem. Zależy, czy trzymasz pióro nisko, czy wysoko. Jeśli wysoko, to nie będzie problemu. Ja trzymam nisko i dla mnie Ambition przy dłuższym pisaniu jest niewygodne. Dlatego je znajdziesz w dobrej cenie tam, gdzie pisała Zara i Agnieszka. :D

3. Dobrego flexa bardzo trudno kupić poniżej 250-300zł. Jasne, można trafić, ale poza fajną stalówką samo pióro będzie raczej takie sobie. No i fleksem trzeba umieć pisać. Znam ludzi, którzy flexem piszą szybkie notatki, ale to wymaga pewnej wprawy. A pełne wykorzystanie flexa, to już w ogóle dłuższa nauka.

4. Solidnych sprzedawców na eBayu jest wielu. Ale ponieważ są znani i mają renomę, to ceny u nich są znacznie wyższe, niż gdzie indziej. Warto u nich kupować, jeśli nie chce się mieć problemów. Jeśli potrafisz sam coś zdziałać albo założysz dodatkowy budżet na naprawę, to można kupować u kogokolwiek.

Cena Dorica, którego sobie upatrzyłeś, pójdzie mocno w górę. Ten egzemplarz jest dodatkowo niezwykły pod względem kolekcjonerskim: tego koloru nie ma w żadnym katalogu Wahla. Będzie o niego mała wojna. Jeżeli pójdzie poniżej 1000zł, to ktoś będzie miał szczęście. ;) 

5. Z solidnych, świetnie piszący piór (przynajmniej mój egzemplarz zachowuje się rewelacyjnie) weź jeszcze pod uwagę OHTO Dude. Polecam to pióro wszystkim, którzy szukają czegoś "na pierwszy strzał". Pióro aluminiowe, solidnie zrobione, cienko pisząca stalówka IPG (prawdziwa niemiecka), antypoślizgowa sekcja, naboje/konwerter international i to wszystko za niecałe 100zł. Są 4 wersje kolorystyczne. A tu, teraz widzę, w ogóle tanio:

http://www.ebay.pl/itm/OHTO-Dude-Fountain-Pen-Silver-FF-15DD-Silver-/252947132891?hash=item3ae4d2f1db:g:Ch4AAOSwKytZHwuw

A najtańsze jest niebieskie :D

http://www.ebay.pl/itm/OHTO-Dude-Fountain-Pen-Blue-FF-15DD-Blue-/252933661354?hash=item3ae40562aa:g:0JoAAOSw8lpZFShJ

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie trzymam przy samej stalówce dlatego zwróciłem na to uwagę. Co nie zmienia faktu, że dalej mi się podoba :D

Flexem będę pisał w dzienniku, co nie będzie wymagało zabójczego tempa. Myślę, że sobie poradzę. Stalówka którą mam w obsadce bardzo skrobie papier i dlatego mam problemy z szybkim pisaniem. Jeśli stalówka będzie miękko płynęła po papierze to będzie super.

9 godzin temu, Pan Kleks napisał:

4. Solidnych sprzedawców na eBayu jest wielu. Ale ponieważ są znani i mają renomę, to ceny u nich są znacznie wyższe, niż gdzie indziej. Warto u nich kupować, jeśli nie chce się mieć problemów. Jeśli potrafisz sam coś zdziałać albo założysz dodatkowy budżet na naprawę, to można kupować u kogokolwiek.

Czyli jeśli znajdę sprzedawcę ze 100% pozytywów który sprzedaje wyłącznie pióra, to powinno być dobrze? Z modeli które mi sie spodobały to

Wahl Eversharp Skyline,

Pelikan 140,

Parker Duofold,

Waterman 352,

Conway Stewart.

Są do dostania za 250 zł w całkiem dobrym stanie? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wymienionych piór w cenie do 250 zł to chyba tylko Pelikan 140 i Conway Stewart są możliwe do upolowania. Tylko z tym stanem moze być różnie. Osobiscie posiadam dwa Pelikany 140 i to są naprawdę super pióra z bardzo dobrymi stalówkami (mam M i OB). A i flexik jak ta lala (zwłaszcza stalówka OB), super płynnie sie nimi pisze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ziomus20 napisał:

Czyli jeśli znajdę sprzedawcę ze 100% pozytywów który sprzedaje wyłącznie pióra, to powinno być dobrze? Z modeli które mi sie spodobały to

Wahl Eversharp Skyline,

Pelikan 140,

Parker Duofold,

Waterman 352,

Conway Stewart.

Są do dostania za 250 zł w całkiem dobrym stanie? 

Nie wiem, co masz na myśli. Że kupisz sprawne pióro? Są sprzedawcy, którzy się nie bawią w przywracanie sprawności. Jeśli pióro ma być sprawne, to na 100% będzie to w opisie, bo tym chwali się każdy sprzedawca. Jeśli przy którymś z piór, które wymieniłeś będzie opis, że jest nie testowane, to na 99,99% trzeba będzie w nim co najmniej wymienić sak.

Skyliny ponoć straszliwie leją atramentem. Taka konstrukcja. Nie znam nikogo, kto by na co dzień pisał Skylinem. Jak się poluje, to do 250 zł można trafić egzemplarz w bardzo dobrym stanie.

Duofolda będzie bardzo ciężko trafić w takiej cenie. Z Conwayem niewiele lepiej. Pelikana i Watermana powinieneś znaleźć bez problemu. Tyle, że żadne z tych piór nie ma flexa (poza Conwayem i Skylinem, ale nie do 250zł)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pan Kleks napisał:

...] Pelikana i Watermana powinieneś znaleźć bez problemu. Tyle, że żadne z tych piór nie ma flexa (poza Conwayem i Skylinem, ale nie do 250zł)

Od wczoraj mam Pelikana 140 i uważam, że ma on flex, a czy mocno elastyczny to nie wiem, bo nie posiadam dużego obeznania, ale w tym poście jest próbka pisma na szybko.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim Pelikanie 140 ze stalówką OB można wycisnąć takiego flexa że hoho. W drugim ze stalówką M już nie jest to tak spektakularne, ale i tak jest większy niż w niektórych piórach sprzedawanych na aukcjach czy to na obu forumowych bazarkach jako pióra z flexem. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o flex w wymienionych przeze mnie piórach to sugerowałem się kanałem Briana Sizemora na yt oraz ogłoszeniami na tym i bliźniaczym forum.

Dobra, bo już zgłupiałem. To jakiego modelu ze złotą stalówką z fleksem i klasycznym korpusem dam radę znaleźć do 250 ewentualnie 300 zł? Czego szukać, żeby potem być zadowolonym?

https://www.youtube.com/watch?v=Fibo2n-9eM4 Waterman 352 z flexem. Pewnie tylko dużo poza moim budżetem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego się wycofuję z mojego twierdzenia. ;)

Ja rozróżniam 4 rodzaje stalówek: gwoździe, responsywne, elastyczne i flexy. Zaliczenie stalówki do któregoś rodzaju zawsze będzie kwestią indywidualnych odczuć. Natomiast co do "spektakularności flexa", to domyślam się, że masz na myśli zakres zróżnicowania szerokości linii. Tylko, że zróżnicowanie szerokości jest innym parametrem. Miękkość stalówki, to tylko jeden z czynników, który mają na to wpływ.

To może dajmy spokój z pojęciem flexa i powiedzmy tak: zmienną szerokość linii mają praktycznie wszystkie stalówki w piórach sprzed lat '60 poza tymi przeznaczonymi do kopiowania oznaczanymi Duro, Duroflex itp. Tak będzie dobrze? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...