Skocz do zawartości

Dzień dobry


p71

Polecane posty

Mam na imię Piotr i pozdrawiam, z Katowic, wszystkich pióromaniaków :)

Pióra wieczne odkryłem kilkanaście kilkanaście lat temu, wcześniej częściej używałem ołówków, rzadziej długopisów (bo te zawsze mnie męczyły) – dostałem „w spadku” pióro Reform, jaki to model nie udało mi się ustalić, ale raczej damskie i budżetowe. Pisało bardzo dobrze, ale zbyt grubo jak dla mnie – od niego zaczęły się poszukiwania tych idealnych dla mnie instrumentów piśmiennych do codziennego użytku. Uzbierało mi się przez lata kilkanaście, raczej budżetowych, piór. Oprócz jakichś zupełnych „no name”, mam kilka Hero 616, kilka Pilotów 78G (które długo były moimi podstawowymi piórami), Pilota Plumixa i MR, oraz nabyte niedawno klony Safari od Jinhao (tych ostatnio najczęściej używam) i Yirena.

Na Wasze forum natrafiłem z rok temu, kiedy szukałem niedrogiego pióra na prezent dla znajomego – wasze recenzje i opinie bardzo mi wtedy pomogły w wyborze. Wróciłem kilka dni temu, kiedy znalazłem swoje pierwsze, zaginione kiedyś (myślałem, że je na dobre straciłem), pióro zapomniane na dnie szuflady. Zacząłem je czyścić z pokładów zaschniętego inkaustu i jednocześnie czytać wiele wątków Waszego forum :) Czuję jak powoli rozwija się pióroza...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Topaz napisał:

Witaj Piotrze. Każdy zbiór potrafi przynieść zadowolenie, rozwijaj go, powodzenia.

Nie odczuwam (przynajmniej na razie) potrzeby kolekcjonowania piór – jest to raczej poszukiwanie instrumentów, które jak najlepiej wykonają stawiane przed nimi zadania, nie rujnując mnie przy tym :)  Ale kiedy przeglądam forum i widzę jak ładne i ciekawie zaprojektowane są niektóre pióra, to budzi się chęć posiadania ich, tylko po to żeby się nimi cieszyć...

2 godziny temu, Wąsaty napisał:

Piórozę będziesz mógł niedługo pielęgnować na Pen Show :)

Wybieram się...

2 godziny temu, VojtasK napisał:

Pióroza fajna sprawa, bo tylko portfel boli...

Na razie udaje mi się unikać większych wydatków, ale pokus coraz więcej. Ostatnio ciągle oglądam „desk pen”-y (nie wiem jak to po polsku jest zwykle tłumaczone) i kusi, żeby sprawić sobie jakiś fajny stojaczek z dwoma piórkami. Obecnie testuję tę ideę, na moich Jinhao 599 – zrobiłem im prowizoryczny stojaczek i nawet nie zasychają, kiedy się je tylko wsuwa do skuwki (bez zatrzaskiwania). Do stacjonarnej pracy to bardzo wygodne rozwiązanie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szukałem specjalnie jaki to model, ale też nigdzie dotąd przypadkowo nie natrafiłem na podobny. Może ktoś z Was rozpozna, co to dokładnie za pióro? Wygląda na budżetową produkcję, ale po latach nie widać na nim większego zużycia. Jakbym miał strzelać to powiedziałbym, że jest z lat 70–80-tych. Podobają mi się takie pióra, prosta forma, wygodne i lekkie (bez skuwki, skuwka ciężka – z założoną na tył skuwką jest niewyważone i źle się pisze). To właśnie pióro zachęciło mnie do używania piór wiecznych i poszukiwania jakiegoś do codziennego pisania.

Pióro ma 142 mm długości (z założoną skuwką), 123 mm bez, średnica max. ok. 10 mm, sekcja ok. 8 mm. Wchodzą standardowe naboje, ale konwerter z Jinhao już nie – ma zbyt dużą średnicę korpusu.

Na dole fotki (w kółeczku) widać jak pióro dopasowuje się do właściciela :) Po latach używania iryd jest zjechany na płasko pod takim kątem, pod jakim zwykle pisano.

[papier na zdjęciach ma standardową kratkę – 5 mm]

 

reform.thumb.jpg.2b1768346fc2c0921e5828e12ba99f79.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...