Skocz do zawartości

Jinhao bez nazwy. Ale cóż to za pióro!


Kleks

Polecane posty

Kolega Vermis znalazł coś takiego Zajrzałem, wyraziłem swój entuzjazm i od razu zamówiłem dwa egzemplarze. Nawet nie ma toto nazwy, po prostu Jinhao Plastic Transparent Rotary Pen...

KpKDa2b.jpg

... są zbyt trywialne. Ta stalówka po prostu się ślizga po papierze, jak palec zanurzony w oleju po teflonowej patelni. Przy tym, nie ma się wrażenia, jak w niektórych chińskich piórach, że stalówki w ogóle nie ma. Ją się tutaj czuje, lecz... Bogowie! Cóż to za wspaniałe uczucie! Jest wprawdzie oznaczona jako F, ale ja bym jej dał więcej. Po prostu, prawie M. Soczysta, mokra, idealna.

Y2aErgr.jpg

OJUoWbj.jpg

IB9Uvpe.jpg

Samo pióro, na pierwszy rzut oka, zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie. Plastik jest twardy i wydaje się być dobrej jakości, choć jeszcze nie wiadomo, jak się zachowa po dłuższym okresie używania. Skuwka jest zakręcana, a całe pióro ma bardzo dobre proporcje. Jest małe. Zakręcone ma zaledwie 135 mm, bez skuwki 118 mm, a ze skuwką założoną na tyłek, powalające 144 mm. Bez skuwki da się pisać, ale moim zdaniem, z nią jest nieco lepiej. Bo pióro jest lekkie. Puste waży zaledwie 15 gram, pełne 17 gram. Przy czym pełne w tym przypadku oznacza, napełnione samym atramentem (Diamine Blue Velvet), bez konwertera. Z pustym konwerterem również waży 17 gram.  Skuwka ma pierścień z nazwą Jinhao, wygrawerowaną  w stylu podobnym do wielu znanych marek piór (choćby do MB Masterpiece).

CxXT4SM.jpg

Sekcja, jak już wspominałem, ma bardzo ładną (czyli nie rzucającą się w oczy) i dobrze dopasowaną uszczelkę...

pWIpz0o.jpg

... która na tyle wzbudziła moje zaufanie, że nawet nie zadałem sobie trudu smarowania czymkolwiek, gwintu. Póki co, trzyma, jak ta lala.

05maPLN.jpg

l5KxUOk.jpg

Podsumowując, w porównaniu do innych piór Jinhao i w ogóle piór chińskich, widzę tu niesamowitą jakość. I to zarówno jakość tworzywa, jakość wykonania, jak i jakość pisania (stalówki). Trzymając to "małe gówienko" w ręku, po prostu mam wrażenie, że trzymam fajny przedmiot, dobrze zrobiony i dobrze działający. No i ta cena... Niecałe trzy dolce, z darmową wysyłką. A są jeszcze inne wersje kolorystyczne! Już zamawiam pomarańczowe! Aż trudno uwierzyć, że pióro, które się nazywa "plastikowe przezroczyste tłoczkowe" i nic więcej, może być tak świetne.

Aha, oczywiście bardzo dziękuję koledze Vermis, za znalezienie tego cudeńka. :D

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 357
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Jak ta uszczelka kiedyś puści to.... zrobisz jakieś zdjęcia garderoby w stylu "atramentowe dramaty" ;):D 

Żarty na bok.  Dzisiaj bardzo zmęczyłem swoje oczy więc mogę się mylić. Patrząc na zdjęcie kartki z tekstem mam wrażenie, że pewne fragmenty są jaśniejsze, a inne ciemniejsze, jakby stalówka nieco mniej soczyście atrament podawała ... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Po prostu w pewnym momencie przerwałem pisanie (zaczęło pisać jakby słabiej), pióro postawiłem pionowo i wróciłem do niego po jakichś dwudziestu minutach. Wtedy zaczęło pisać soczyściej. Ale teraz już się unormowało. Tak zawsze się dzieje, zaraz po napełnieniu świeżego pióra. Jeśli przechowujesz go stalówką do dołu, to nie ma znaczenia, czy to Jinhao za dwa dolary, czy Pelikan za dwieście dolców. Każde pióro, po pewnym okresie nie pisania, gdy go postawisz pionowo na jakiś czas, zacznie lać, jak głupie. Dopiero po paru linijkach wraca do normy. A co do uszczelki... Jestem jej pewien. Bardziej, niż jakiejkolwiek uszczelki w całym moim życiu... :D

 

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe... Myślę, że w tej kwestii mamy podobne gusta. Dlatego jestem pewien, że jak już je dostaniesz, to się w nich zakochasz :D Czego Ci życzę. Bo tak naprawdę, to one biją na głowę wiele markowych piór, na które trzeba wydać worek pieniędzy. A później wstyd się przyznać, że się dało wydymać...

Oczywiście, Pelikan, który do mnie frunie, też kosztował swoje, ale traktuję go raczej jako lokatę kapitału. Coś, co będę mógł na przykład dać mojemu synowi, z jakiejś tam okazji. Na coś takiego Jinhao się raczej nie nadaje. Ale jeśli chodzi o codzienne pisanie... Walker, Jinhao, Wing Sung, Hero.... To są pióra...

I poważnie! Już zamówiłem pomarańczowe, bo są pięęęęękne! :D

 

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, no... W tej sytuacji czuję się zobowiązany poinformować, że nie jestem w żaden sposób związany z firmą produkującą te pióra :D A tak przy okazji, to jakie zamówiłeś Topaz? Bo jak ja bym miał zamawiać teraz, pierwszy raz, to wziąłbym od razu pomarańczowe. Są przecudne :D

To może powinienem mu cholera powiedzieć, że tych ostatnich trzech klientów, to ode mnie! Może jakiś bonus bym dostał? :D

Vojtas, ja go już wytrząsłem na wszystkie strony. Nie przecieka.

 

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic straconego... Zachwyciłeś mnie. Idę na mojego paypala, zobaczyć ile jeszcze mi tam drobnych zostało...

Coś takiego warto kupić choćby ze względu na konwertery, które można wykorzystać w innych piórach. Nie mówiąc już o samych piórach, które są świetne. Zwróćcie uwagę, że tam można złożyć ofertę. Złożyłem dwie dychy. Jak zaakceptuje, to wychodzi po jakieś... Dolar, trzydzieści za sztukę. O radości! :D:D:D

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Kupiłem ten piętnastopak... redface

A tak w ogóle, to zalałem drugie czerwonym atramentem Manuscripta i obydwa dzisiaj pojechały ze mną na zakupy, w kieszeni. Jest dobrze. Wprawdzie nad stalówką (w sekcji) jest atrament, ale na zewnątrz nie wycieka. Mam nadzieję, że nie będzie... No, to jest najlepszy deal, jaki ostatnio zrobiłem :D

Ciekawa recenzja tego pióra, które rzeczywiście okazuje się mieć nazwę 992, z ładnymi zdjęciami, jest TUTAJ.

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe... Wyślę Ci ze dwa pomarańczowe :D

Vermis, nie miej wyrzutów sumienia. Jak zobaczyłem ten Twój link, to pomyślałem - O, ciekawe pióro. Można by właśnie z niego eyedropper zrobić. I kupiłem dwa, bo były tanie. Dopiero jak przyszły i bliżej się im przyjrzałem, to się zachwyciłem. A wyrzuty sumienia, to będę miał ja, jak koledzy, którzy zachęceni moim zachwytem kupili takie same pióra i nie będą równie zachwyceni... :ph34r:

Z drugiej strony, nie obawiałbym się o jakość. W jednym z powyższych postów podałem link do recenzji. Jest całkiem niezła.

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kleksie, serio, bedę zainteresowany transakcją, fajne są też te koniakowe. Jeżeli tam siedzi stalówka jak w Jinhao 599 (takie są na zdjęciach, a takie 599 mam) to się nie rozczaruję, często nim piszę, też byłem pozytywnie zaskoczony jakością.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh... Kusicie niemiłosiernie. A ja nie mam PayPala. Może ktoś posiadający tego zwierza byłby chętny do np. zakupu 15-paka do podziału? @Topaz?

Kleksie, czy mógłbyś mnie oświecić, jaki to jest model Jinhao, którego zdjęcie wrzuciłeś powyżej?

Edytowano przez Fiamat
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...