Rodzaje atramentów

[Thou]

Zastanawiam się nad zakupem atramentu pigmentowego lecz mam pewne obawy. Będe nim pisał w Platinumie ze stalówką uef i pytanie czy nie będę miał z nim problemów? Z tego co czytałem to w momencie jak zaschnie to koniec bo w wodzie się nie rozpuszcza. Czytałem też artykuł na forum z Toshiyą Nakata i z tego zrozumiałem że nie powinno być problemow.

[Fiamat]

Ale o jakim atramencie mówimy? I jak często będziesz używał tego pióra? Jeśli chodzi o pigmentowca typu Platinum Carbon czy Sailor kiwa guro, to bez obaw. Tylko nie pomyl przypadkiem tuszu z atramentem. 

Edytowano Kwiecień 9, 2017 przez Fiamat

[Thou]

Najrzadziej myślę że pióro by leżało 2-3 dni bez używania ale ogólnie będzie do codziennego użytku. A o pigmentowce to oczywiście coś ze stajni platinum czy sailora tyle że może nie koniecznie zawsze czarny. Tylko skoro jak taki atrament nie rozpuszcza się w wodzie to w czym?

[Fiamat]

Chodzi Ci o proces czyszczenia pióra? Atrament pigmentowy można, jak mniemam, uznać za mieszaninę niejednorodną. Czyli w sytuacji, gdybyś chciał oczyścić pióro, czynisz to co zawsze, czyli woda+ płyn do naczyń albo myjka ultradźwiękowa. W tej sytuacji ciecz uniesie ze sobą pigment (jak drobny piasek) zamiast go rozpuszczać. W piórach rzadziej używanych zrezygnowałbym z używania tego typu atramentu. Choć muszę przyznać, że sam nie jestem taki ostrożny, gdyż w jednym Lamy Safari tkwi u mnie Sailor kiwa guro. Pióro użytkuję dosłownie raz na ruski rok i nadal pisze.

Od razu zaznaczam, że powyższe to tylko moje prymitywne wyobrażenie tego, jak "działa" pigment.

Edytowano Kwiecień 10, 2017 przez Fiamat

[Thou]

To może zaryzykuję i kupię albo cartridge platinuma albo butelkę sailora. Zastanawiałem się jeszcze przez chwilę nad galusowymi atramentami ale np. polskie KWZI są w 60ml buteleczkach - nie ma może nigdzie ich próbek?

I pytanie czy atrament IG będzie bardzo odstawał od tych pigmentowych? I też rodzi się pytanie o przepływ w stalówce uef takiego atramentu (ale domyślam się że raczej z tym nie powinno być problemu).

[tokariew]

Próbki atramentów od KWZ Ink można było zamówić u nich bezpośrednio wysyłając maila lub korzystając z formularza. 

Co do trwałości mogę powiedzieć, że możesz kolor zmyć z papieru, ale zostanie ci na kartce papieru galusowa baza, będzie ona szarawa. Na ich stronie masz informacje o konserwacji piór z galusowymi atramentami: http://kwzink.com/language/pl/produkowane-atramenty/atramenty-zelazowo-galusowe/konserwacja-pior-wiecznych-i-atramenty-zelazowo-galusowe/

[Kowal1623]

Ja korzystam z atramentów IG od KWZ Ink, ale nie mam takich cienkich stalówek. Najcieńsze to jakieś XF. Inkausty od nich są świetne, mają dobry przepływ. Nie mam z nimi żadnych problemów. Mam jedne pióro z nieszczelną skuwką i tam muszę uważać, ale mimo rzadkiego pisania, to nie zaschło na amen. Pióra po atramentach galusowych troszkę dłużej się myje, ale nie aż tak długo, żeby to przeszkadzało. No i one ciemnieją z czasem (atramenty, nie pióra  ). Niektóre dość szybko, szczególnie to widać w mokrych stalówkach.

 

[Fiamat]

Atramenty IG nie różnią się przepływem od zwykłych atramentów barwnikowych. Jeśli szukasz jak najpełniejszej wodoodporności, to z galusowych polecam KWZI IG Blue-Black.

Co nie zmienia faktu, że pigment będzie jednak bardziej wodoodporny (w tym sensie, że nie utracisz koloru).

Edytowano Kwiecień 10, 2017 przez Fiamat