Skocz do zawartości

Bardzo cienka EFka


Polecane posty

  • Odpowiedzi 82
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

1 godzinę temu, Kleks napisał:

A powiedz... Bo nie wiem, czy gdzieś o tym pisałaś, a ja przegapiłem, czemu właściwie nie chcesz sprawić sobie po prostu takiego samego Pelikana? :hmm1:

Chciałam coś tańszego, choć w rezultacie na wszystkie "próby i testy" (o nich za chwilkę) wydałam chyba już więcej niż gdybym kupiła takiego samego Pelikana. Poza tym obawiałam się, że może okazać się, że stalówka w tym moim była naprawdę wyjątkowo cienka i już w innym taka nie będzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba na razie zakończyłam poszukiwania godnego następcy skradzionego mi pióra. Czy znalazłam, to czego szukałam? Nie jestem pewna, ale w efekcie poszukiwań stałam się posiadaczką 8 (słownie: ośmiu) piór i chyba wystarczy, szczególnie, że należałam do osób, które uważały, że przecież nie da się pisać więcej niż jednym piórem na raz, więc posiadanie więcej niż dwóch piór (jedno awaryjne) to zbytek. Pomijając oczywiście pióra do kaligrafii. Jestem także bogatsza o nowe wiadomości i znajomości, a to już są dobra bezcenne. A zatem 8 piór, które prezentują się następująco:
fwXq4pS.jpg

Najpierw dostałam od Ojca Watermana Experta. Miał gdzieś w szafce i nie używał, a gdy dowiedział się o mojej stracie, natychmiast mi go zaoferował. Gdy zobaczyłam, że ma stalówkę F pomyślałam, że to tylko na chwilę, na zastępstwo, dopóki nie nabędę odpowiedniej ef. Przy okazji, gdy już szafka Taty stała przede mną otworem, nie mogłam się oprzeć i zabrałam ojcu jego drugie stare hero 330. Niezastąpione i bezcenne. A drugie, bo pierwsze takie nawet jeszcze lepsze, bo Tata napisał nim bardzo wiele, było w skradzionym piórniku z Pelikanem (jako owo pióro awaryjne). W ten sposób weszłam w posiadanie pierwszych dwóch piór. Ale nadal pragnęłam efki.

Pierwsze było Kaweco Special. Przy zakupie popełniłam zasadniczy błąd, a właściwie dwa błędy. Po pierwsze nie pisałam na próbę egzemplarzem, który kupiłam, tylko innym z taką samą ponoć stalówką, a po drugie posłuchałam przypadkowego Pana, który twierdził, że cieńszego nie potrzebuję (pozostawmy to bez komentarza). Na moim egzemplarzu się zawiodłam. Mam maczankę tej firmy do kaligrafii i jestem z niej bardzo zadowolona, dlatego myślałam, że to będzie to i sprawa z głowy. Po powrocie do domu napełniłam pióro, zabrałam się do pisania a tu linia spokojnie pół raza grubsza niż w tatowym Watermanie ze stalówką F. Krótko mówiąc, nie tego się spodziewałam.

Drugie było Lamy Al-Star. Kupione nawet nie dla pióra, ale na pamiątkę spotkania z niesamowitymi ludźmi. Akurat w kawiarni sprzedawali pióra (trochę dziwne) i nie patrząc nawet na rodzaj stalówki (okazało się potem, że jest to F), kupiłam i rzeczywiście jest to doskonała pamiątka, choć nie sądzę, bym używała je kiedykolwiek na co dzień. Mimo wszystko coś musiało być w tym piórze, bo następne dwa zakupy to również Lamy, ale tym razem już efki (Logo i Safari). Wydaje mi się, że stalówki w tych piórach są te same, tylko design inny. Tu linia jest już dla mnie akceptowalna i z pewnością to są pióra codziennego użytku. Lekkie, wygodne, cienkopiszące, ale na pewno nie pisze się nimi tak miękko jak Pelikanem.

Wtedy poczułam misję: odnajdę takie, które mnie w 100% zadowoli i w ten sposób, słuchając Waszych rad, nabyłam kolejne dwa pióra. TWSBI eco i Platinum Preppy. Oba oczywiście ze stalówką EF. Tajwańczykiem pisze się wybornie, choć jest ciut, minimalnie za mokre, co szczerze mówiąc, nie przeszkadza mi tak bardzo. Nie jest tak cienkie, jak to sobie wymarzyła, ale naprawdę bardzo dobre.

Nie sprawdziłam Sheaffera. I to jest mój plan na przyszłość.

 

Gdybym miała wystawić noty wszystkim ośmiu piórom, to wyglądałyby one tak:

W kategorii „cienkość”:

1) Preppy ef

2) Lamy ef
3) Waterman F

W kategorii „flow”:

1) TWSBI

2) Waterman

3) stare Hero

W kategorii „miękkość i wygoda” ;-)

1) Waterman

2) stare Hero

3) TWSBI

W kategorii Stosunku cena/jakość:

1) Preppy

2) Lamy ef

3) TWSBI

 

A na koniec zdjęcie archiwalne Pelikana, zrobione w czerwcu, aby wrzucić tu na forum, ale wtedy pokonała mnie technika. Tym razem postępując zgodnie z instrukcjami @Kleks a, może się uda.
Yntf7hx.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dałaś czadu. Uwielbiam takie podsumowania, czy jak kto woli zestawienia. Treściwie, rzeczowo i fajnie napisane. Patrząc na pierwsze zdjęcie, wizualnie, jako linijka tekstu, najbardziej mi się podoba ta z TWSBI i z Lamy Al-star, choć w tym drugim przypadku dużo daje atrament i jego kolor. A tak w ogóle, to baaardzo mi się podoba Pani Poziomki charakter pisma. Wszystkie poziomki tak mają? :D Tyle, że uważam również, że do Twojego pisma bardziej właśnie pasuje grubsza linia. Nie tak gruba, jak w tym Lamy ze stalówką F, która wcale nie wygląda, jak F, ale na pewno nie taka cieniutka, jak z Platinum Preppy. Chociaż... Na tym drugim zdjęciu...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Kleks napisał:

No to dałaś czadu. Uwielbiam takie podsumowania, czy jak kto woli zestawienia. Treściwie, rzeczowo i fajnie napisane. Patrząc na pierwsze zdjęcie, wizualnie, jako linijka tekstu, najbardziej mi się podoba ta z TWSBI i z Lamy Al-star, choć w tym drugim przypadku dużo daje atrament i jego kolor. A tak w ogóle, to baaardzo mi się podoba Pani Poziomki charakter pisma. Wszystkie poziomki tak mają? :D Tyle, że uważam również, że do Twojego pisma bardziej właśnie pasuje grubsza linia. Nie tak gruba, jak w tym Lamy ze stalówką F, która wcale nie wygląda, jak F, ale na pewno nie taka cieniutka, jak z Platinum Preppy. Chociaż... Na tym drugim zdjęciu...

Prawdę mówiąc, pierwsze zdjęcie nie jest najlepszej jakości. Jest zrobione telefonem (drugie zresztą też, ale drugie jest przynajmniej wyraźne) i chyba już czas na okulary, bo dopiero teraz po dłuższej chwili zobaczyłam, że jest jakby nieostre.
TWSBI jest naprawdę fajne. Jest dość cienkie i mokre. Al-starerm pisze się... hmm... bardzo aksamitnie? Niestety w pracy dość często, jak za czasów studenckich, muszę robić notatki między linijkami drukowanego tekstu i ta grubość całkowicie to pióro dyskwalifikuje.
Co do charakteru pisma, to trudno mi powiedzieć, jaka grubość stalówki do mojego pasuje. Czasem odnoszę wrażenie, że jak zmieniam narzędzie do pisania, zmienia się i mój charakter pisma.

Ale Pelikan rządził, nie?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak ostatnio byłem w Butiku MontBlanc przetestowałem stalówkę EF w tradycyjnym Meisterstücku. Jakie wy macie na ten temat wrażenia? Bo mi się bardzo podoba, pisze się super.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajne podsumowanie, trochę się tam u Ciebie tego nazbierało (pióroza boli tylko portfel!, na głowę aż tak nie wchodzi :)). Co do mojej propozycji Sheaffera, to najlepiej na spotkaniu forumowym, czy jakimś penshow, czy w sklepie wypróbować jeśli jest taka możliwość. Ja trafiłem bardzo tanio używkę i nie żałuję zakupu, ba uważam teraz, że wygrałem je :D
Cóż, pozostaje życzyć owocnych tekstów spisanych takim zasobnym arsenałem :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Pani Poziomka napisał:

Chciałam coś tańszego, choć w rezultacie na wszystkie "próby i testy" (o nich za chwilkę) wydałam chyba już więcej niż gdybym kupiła takiego samego Pelikana. Poza tym obawiałam się, że może okazać się, że stalówka w tym moim była naprawdę wyjątkowo cienka i już w innym taka nie będzie.

Akurat pióra o których mowa to razem z 10zł. A piszą całkiem cienko i naprawdę przyjemnie. Ja również uważałem że po co mi więcej piór skoro i tak piszę jednym a teraz już chyba z 10 mam i kolejne tyle spokojnie w drodze. A pilot kakuno tak się ładnie do mnie uśmiecha że nie wiem jak mu odmówić... :/ Bardzo ładne zestawienie. Kaweco coś grube kreski zostawia. Ja mam classic sport f i jest cieniej. Tylko mój za to często ma problem z początkami kresek przez kilka zdań co bardzo boli bo inaczej bardzo fajnie by się nim pisało.  Pilot Plumix (u mnie F)  też mi skrobał na początku ale gdy trochę nim popisałem idzie już znacznie lepiej i całkiem przyjemnie się robi nim notatki i chyba nim wychodzą mi najczytelniej. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, 9452130 napisał:

 Kaweco coś grube kreski zostawia. Ja mam classic sport f i jest cieniej. Tylko mój za to często ma problem z początkami kresek przez kilka zdań co bardzo boli bo inaczej bardzo fajnie by się nim pisało. 

Chyba już o tym wspominałam, jak wróciłam do sklepu, w którym kupiłam Kaweco, wszyscy dziwili się, że odnajduje je jako grube.  Zrozumiałam z tego zdziwienia, że efki kaweco zwykle są cienkie. Widocznie mi się trafił wyjątkowy egzemplarz, ale nic mu oprócz tego nie dolega, a na stalówce jak byk: EF. No i rzeczywiście  ma dość długi start. :-)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, ligo_bion napisał:

Bardzo fajne podsumowanie, trochę się tam u Ciebie tego nazbierało (pióroza boli tylko portfel!, na głowę aż tak nie wchodzi :)). Co do mojej propozycji Sheaffera, to najlepiej na spotkaniu forumowym, czy jakimś penshow, czy w sklepie wypróbować jeśli jest taka możliwość. Ja trafiłem bardzo tanio używkę i nie żałuję zakupu, ba uważam teraz, że wygrałem je :D
Cóż, pozostaje życzyć owocnych tekstów spisanych takim zasobnym arsenałem :)

Dziękuję. :) Zdecydowałam się je zrobić, bo może kiedyś ktoś będzie szukał efki w przystępnej cenie i może skorzysta z moich doświadczeń, bo okazuje się, że teraz w modzie są grubsze kreski M-B i w sklepach, nawet tych internetowych nie ma zbyt dużego wyboru ze stalówkami ef. Tak było i  z Sheafferem. Nie kupiłam, bo po prostu nie znalazłam nigdzie xf. Na ebay'u są wprawdzie używane, (jedno! pióro było nowe), ale ja się nie znam na tyle, by tak zaryzykować. Na razie mam czym pisać, ale nie jestem do końca zadowolona i będę jeszcze szukać tego jedynego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja właściwie to trochę żałuję, że w Twoim zestawieniu (które tak czy inaczej jest rewelacyjne) zabrakło jeszcze jednego pióra, które choć jest brzydkie, jak koreański van, powinno Cię zadowolić pod względem pisania. I aż dziwi mnie, że nikt (chyba) o nim nie wspomniał? Tak czytając ostatnie posty tematu, sięgnąłem po nie, po miesiącu nie ruszania i... Wystartowało od razu.

jA5bO21.jpg

Wiem, to pióro jest paskudne (zwłaszcza białe) i byłoby kolejnym (dziewiątym) piórem w Twojej kolekcji, które nie jest Pelikanem. Ale... Jak kiedyś się na niego natkniesz, to wypróbuj. Zwróć uwagę, że to moje ma stalówkę F, a dostarczane jest zwykle w komplecie z EF, którą odłożyłem do szuflady, bo jest dla mnie za cienka. Co istotne, cienka, ale nie sucha. Stalówki prawie nie czuć, że sunie po papierze. A Wing-Sung 659 kosztuje grosze.

Poza tym - Waterman Kultur.

08GBS7R.jpg

To nieco uboższa wersja Watermana Phileas, ale wyposażona w prawie te same stalówki. Prawie, bo spotkałem się z opinią, że Phileasy są "miększe" i stalówka XF w Phileasie potrafi pisać grubiej, niż zwykła F-ka w Kulture. Nie wiem w takim razie, co potrafi Kultur ze stalówką XF :blink: Ja tak czy inaczej, mam F i pisze tak cienko, że aż muszę szukać z lupą tego, co właśnie napisałem :D Grubość linii jest porównywalna do Wing Sunga 659, a nawet wydaje się nieco cieńsza, ale jest za to bardziej nasycona. Stalówka nie sunie jak po maśle, ale i tak bardzo gładko. Ma się to przyjemne uczucie, że jednak tam jest jakaś realna stalówka, a nie "stalówka duch". Te pióra mają tylko jedną wadę. Ciężko upolować takie, jakie się chce, no i oczywiście nie jest tak tanie, jak Wing-Sung. Z drugiej strony, ja swojego czerwonego Kultura kupiłem za 15 funtów, czyli 75 zł. Za ładnego Phileasa krzyczą nawet 250 - 300 zł, ale kiedyś go sobie kupię. A jego "uboższym bratem" piszę teraz okazjonalnie, bo... Pisze zbyt cienko :D

Edytowano przez Kleks
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem tego Wing-Sunga na "ebaju", prosto z Chin, a Watermana wyjątkowo na "Amazonii", bo tam akurat znalazłem w korzystniejszej cenie. Waterman Kultur, czy Phileas, juz nie są zdaje się produkowane, poza jakimiś wersjami "translucent", więc tylko portale aukcyjne. Widzisz, ten Waterman to trochę poważniejsza sprawa. Ja swojego już szukam od paru lat (chodzi mi o konkretną wersję kolorystyczną), a poza tym jest to ciut większy wydatek. choć warto się nad nim zastanowić. Natomiast Wing-Sungi 659 się kupuje na kilogramy. Są pomimo swojej "dobrości" tanie jak barszcz, wiec można kupić, ot tak, żeby poznać, co to za ptica.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Pani Poziomka napisał:

Dziękuję. :) Zdecydowałam się je zrobić, bo może kiedyś ktoś będzie szukał efki w przystępnej cenie i może skorzysta z moich doświadczeń, bo okazuje się, że teraz w modzie są grubsze kreski M-B i w sklepach, nawet tych internetowych nie ma zbyt dużego wyboru ze stalówkami ef. Tak było i  z Sheafferem. Nie kupiłam, bo po prostu nie znalazłam nigdzie xf. Na ebay'u są wprawdzie używane, (jedno! pióro było nowe), ale ja się nie znam na tyle, by tak zaryzykować. Na razie mam czym pisać, ale nie jestem do końca zadowolona i będę jeszcze szukać tego jedynego.

Ale ja polecam Fkę :P EF nie tak łatwo w szeferkach dostać, a Fka jest cieniutka ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3/21/2017 o 16:34, Vermis napisał:

Specjalnie dla @Pani Poziomka:)

acT4ZDW.jpg 

Dodam, że Jinhao pisze gładko, a przepływ jak na taki kaliber jest rewelacyjny.

Bardzo dziękuj e! Choć kompletnie się nie znam na sprawach technicznych, to rozumiem, że jinhao musi być cieńszy :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze dorzucę dość kontrowersyjne pióro (szczególnie teraz, gdy nie jest już produkowane, co spowodowało wzrost cen): Pilot 78G. Mam EFkę i choć nie jest ona szczególnie gładka, to z całą pewnością nikt jej nie zarzuci, że nie pisze cienko. Ponadto pióro jest niesamowicie lekkie (tani plastik też ma swoje zalety ;)).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Vermis napisał:

Z tego co mi się wydaje jinhao 599 oryginalne nie ma zasłoniętej stalówki a cienko pisząca jest nowsza partia po prostu. Moje piszą bardzo cienko a mają odsłoniętą stalówkę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...